Strona 1 z 1
					
				Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: środa 30 cze 2004, 15:02
				autor: belcanto
				Chciałbym się czegoś dowiedzieć więcej o tym sytezatorze (Yamaha Motif 7). Interesują mnie brzmienia bardziej syntetyczne, stosowane na ogół w muzyce elektronicznej. Gdyby porównać ten syntezator z Rolandem Xp 80 - który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. Nigdy nie słyszałem brzmień Yamahy Motif.
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: środa 30 cze 2004, 18:20
				autor: CKM
				który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. 
**********************
MOTIF ! ! !
  
  
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: środa 30 cze 2004, 19:16
				autor: Groover
				...który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. 
**********************
MOTIF ! ! !
  

 ...
**********************
MOTIF!!!!!!!
Groover
 
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: środa 30 cze 2004, 19:33
				autor: mr-hammond
				Motif:)
Roland jest juz troszke stary ( nieaktualny):)
Motif to nowa konstrukcja wiec swiezutki jest 
 
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: czwartek 01 lip 2004, 20:57
				autor: bravo
				...Chciałbym się czegoś dowiedzieć więcej o tym sytezatorze (Yamaha Motif 7). Interesują mnie brzmienia bardziej syntetyczne, stosowane na ogół w muzyce elektronicznej. Gdyby porównać ten syntezator z Rolandem Xp 80 - który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. Nigdy nie słyszałem brzmień Yamahy Motif....
**********************
Witam.Mam motifa od początku tego roku i muszę powiedzieć że instrument jest świetny.Rolanda XP 80 miałem tylko chwilę w rękach i uważam że nie ma za bardzo co porównywać . Wiadomo że Rolanda można kupić za połowę ceny motifa ale jest według mnie bardzo duża różnica w brzmieniu , nie mówiąc już o tym że roland jest sprzedawany od około 1996r a motif od 2001 .Powiem jeszcze tylko tyle że motif   jeśli chodzi o brzmienie i możliwości  jest instrumentem na kilka lat.Ja nie myślę go zmieniać przez kilka najbliższych lat.Nie wiem czy ci coś pomogłem ale życzę powodzenia .Pozdrawiam wszystkich muzyków.Paweł 
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: czwartek 01 lip 2004, 21:29
				autor: AXIS
				Gdyby porównać ten syntezator z Rolandem Xp 80 - który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. Nigdy nie słyszałem brzmień Yamahy Motif....
**********************
Żałuj   
 
Motif to doskonały sprzęt. Jeśli porównywać z Rolandami, to tylko z serią Fantom. XP-80 można porównać np. z Yamaha CS6x (która do tworzenia muzyki elektronicznej nadaje się rewelacyjnie). XP-80 to bardziej synth "do wszystkiego", chyba, że zainwestujesz w karty brzmieniowe.
Jak do Motifa dokupisz np. karty PLG150-AN i PLG150-DX to bedziesz w syntezatorowym niebie   
 
Pozdrawiam,
Maciej R.
 
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: piątek 02 lip 2004, 11:42
				autor: muscato
				...Chciałbym się czegoś dowiedzieć więcej o tym sytezatorze (Yamaha Motif 7). Interesują mnie brzmienia bardziej syntetyczne, stosowane na ogół w muzyce elektronicznej. Gdyby porównać ten syntezator z Rolandem Xp 80 - który z wyżej wymienionych instrumentów byłby odpowiedni do muzyki elektronicznej np ambientowej. Nigdy nie słyszałem brzmień Yamahy Motif....
**********************
Zastanów się nad Yamahą ex5, zdecydowanie tańsza od motifa (który  nota bene korzysta z wielu brzmień serii ex) a jesli idzie o ambient, to jak najbardziej się nadaje...tylko trzeba trochę posiedzieć nad rozpracowaniem edycji brzmień. tworzenie presetów   jest pracochłonne, ale efekt finalny czasami zdumiewający...
pozdro
			 
			
					
				Re: Yamaha Motif 7 czy Roland XP80
				: piątek 02 lip 2004, 11:50
				autor: belcanto
				
**********************
Zastanów się nad Yamahą ex5, zdecydowanie tańsza od motifa (który  nota bene korzysta z wielu brzmień serii ex) a jesli idzie o ambient, to jak najbardziej się nadaje...tylko trzeba trochę posiedzieć nad rozpracowaniem edycji brzmień. tworzenie presetów   jest pracochłonne, ale efekt finalny czasami zdumiewający...
pozdro...
**********************
Yamaha jakoś zawsze brzmiała mi bardzo zimno, zawsze psajonowały mnie instrumenty firmy Roland - dotyczy to przede wszystkim ciepłych brzmień oraz kapitalnej klawiatury co np nie jeden syntezator Np Korga może pozazdrościć. Myślę, ze dozbieram kasy i kupię sobie Rolanda V SYNTHa, miałem możliwoś pobawić się tym instrumentem jest wręcz kapitalny.