...Czy możesz podać więcej szczegółów , na co trzeba zwrócić uwagę przy strojeniu ,czego nie robić jak kręcić tymi kołkami, od czego zacząć...
**********************
NO co do tego podkreślania zwłaszcza przez stroicieli że jest to sztuka ..:) to jest to sztuka inaczej stroicieli by było jak pielęgniarek np.:)) ale bez żartów to każdy zawód jest sztuką jaki by niebył..jak boli Cię ząb to rwiesz zam kombinerkami?? czy też idziesz do fachowca-dentysty?? ot taki prosty przykład:)) Alre jeżeli naprawd ę chcesz poeksperymentować to proszę:))
Aby nastroić instrument musisz mieć:
1) klucz stroicielski (naprawdę kombinerkami czy nasadkowym cięko:)) to w muzycznym powinny byc albo na zamówienie
koszt: jakieś 100-500zł zależy od jakości,firmy ilości nasadek itd
2) Klinek gumowy (bas,wiolin) i drewniany (dyskant)
Można też używać długiego kawałka filcu i stłumić struny boczne zostawiająć środkową
foto
3) Kamerton lub jakieś źródło dżwięku z A -440hz
4 )Cierpliwość:)))
Ustawiasz "a1" potem w oktawie "a" a potem stroisz kwarty i kwinty i musisz zamknąć koło " temperatury"...:) (łatwe nie??:))
a1-a,a-e1,e1-h,h-fis1,fis1-cis1,cis1-gis1,gis1-dis1,dis1-ais,ais-f1,f1-c1,
c1-g1,g1-d1,d1-a1.
No i już masz za sobą początek,teraz jak już masz środkowe struny nastrojone to dostrajasz te po boku do tej w środku i jak masz całą "temperaturę" (te 13 dżwięków od a1 do a) to strojisz po oktawach do basu a potem do dyskantu....a do a c do c itd...
Możesz też pożyczyć od kogoś keyboard i dostroić każdy dźwięk osobno,
Jak chcesz:))
Czego odradzam to grzebania w mechaniźmie głównie uwaga na młotki aby nie złamać !!
Klucz musisz trzymać pewnie w ręce i płynnie naciągać lub popuszczać struny (jak wskazówki zegra) uwaga na basowe struny można łatwo zerwać,bo niemają takiej wytrzymałości na rozciaganie jak wiolinowe.
Jak rozbierasz instrument nie odkręcaj mechanizmu możesz uszkodzić dzwignię tlumikową i niebedzie tłumić...poruszysz ją i regulacja jak marzenie:)) ..to jest ta co po nacisnieciu pedału odciąga wszystkie tlumiki od strun.
A jeszce rada na koniec jeżeli już "nastroisz" to pianino a kiedyś zdecydujesz się na stroiciela to niemów że coś takiego robiłeś,
i gdybyś nic tam nieuszkodził bedzie miał pretekst do policzenia więcej..
Najlepsza metoda: niewiem,nieznam się ..ja muzykant:))))
A ceny zawsze lepiej ustalać przedtem i targować się :) mamy demokrację i wolny rynek:)))
ALe książke napisałem:))
Pozdrawiam i życzę przyjemnej zabawy:))))