Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
foxiu-skc
Posty: 12
Rejestracja: sobota 25 lis 2006, 00:00

Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: foxiu-skc » sobota 25 lis 2006, 13:29

Witam :)
Szukam mikrofonu dynamicznego dla wokalistki. Mikrofon na scenę - będzie używany na próbach i koncertach.
Wokalistka śpiewa raczej górą, sopran z zadatkami na śpiew operowy.
W oko wpadł nam Shure sm58 - dobry wybór? Co jeszcze polecicie w budżecie do 500-600zł?

Pozdrawiam.

Korwin
Posty: 29
Rejestracja: piątek 17 lis 2006, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: Korwin » sobota 25 lis 2006, 14:05

...Witam :)
Szukam mikrofonu dynamicznego dla wokalistki. Mikrofon na scenę - będzie używany na próbach i koncertach.
Wokalistka śpiewa raczej górą, sopran z zadatkami na śpiew operowy.
W oko wpadł nam Shure sm58 - dobry wybór? Co jeszcze polecicie w budżecie do 500-600zł?

Pozdrawiam. ...
**********************
Shure Brohers 515 SB [inaczej UNIDYNE B] ciężki obudowa z chromowanego mosiądzu charakterystyka kardioidalna nieco wydłużona
jak bywają na Allegro to kosztują około 200 złp wladka taka sama jak w tak zwanym mikrofonie Prestleya.
Pozdrawiam
Zbyszek
Shure sm58 to bardzo dobry wybór, ale należy sprawdzić przy zakupie czy nie jest to chińska podróbka.
Zajmuję się pisaniem tekstów piosenek. Współpracowałem z R. Kowalem, M. Koszem, M. Nawrockim, Z. Paletą, A. Zaryckim, P.P. Koprowskim
i innymi. Interesują mnie magnetofony reporterskie Uher analogowe z serii CR- i 4000 oraz cyfrowe DAT i DCC.

foxiu-skc
Posty: 12
Rejestracja: sobota 25 lis 2006, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: foxiu-skc » sobota 25 lis 2006, 14:29

niestety w grę wchodzą jedynie nówki, i z popularnej stajni - majk będzie kupowany przez laika i to w stanach[po prostu będzie prezentem]

czyli niestety nie ma możliwości 'ośpiewania' mikrofonu przed kupnem...

btw: jakie prądy osiąga fantom dla pojemnościówek[orientacyjnie, bo napewno dla każdego mica inne...] i jak się ma napięcie fantoma do pracy mikrofonu, tzn jeżeli mic toleruje fantomy np. 18-48V to podanie wyższego powoduje wzrost sygnału wyjściowego?

Pozdr :)

Awatar użytkownika
preceli
Posty: 2452
Rejestracja: poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: preceli » sobota 25 lis 2006, 15:13

...niestety w grę wchodzą jedynie nówki, i z popularnej stajni - majk będzie kupowany przez laika i to w stanach...

SM 58 to świetny wybór, pod warunkiem, że będzie oryginalny. Niestety za oceanem też nietrudno o podróbę .

...tzn jeżeli mic toleruje fantomy np. 18-48V to podanie wyższego powoduje wzrost sygnału wyjściowego?...

Nie, nad tym czuwa stabilizator który z podanego fabrycznie zakresu napięcia sam "ukręci" odpowiednie zasilanie dla siebie.
Czyli jeśli tylko zmieścisz się w tym przedziale to mikrofon będzie pracował tak samo, bez względu na to czy to będzie dolny, czy górny zakres tolerowanego napięcia.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Korwin
Posty: 29
Rejestracja: piątek 17 lis 2006, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: Korwin » sobota 25 lis 2006, 19:15

......niestety w grę wchodzą jedynie nówki, i z popularnej stajni - majk będzie kupowany przez laika i to w stanach...

SM 58 to świetny wybór, pod warunkiem, że będzie oryginalny. Niestety za oceanem też nietrudno o podróbę .

...tzn jeżeli mic toleruje fantomy np. 18-48V to podanie wyższego powoduje wzrost sygnału wyjściowego?...

Nie, nad tym czuwa stabilizator który z podanego fabrycznie zakresu napięcia sam "ukręci" odpowiednie zasilanie dla siebie.
Czyli jeśli tylko zmieścisz się w tym przedziale to mikrofon będzie pracował tak samo, bez względu na to czy to będzie dolny, czy górny zakres tolerowanego napięcia.
...
**********************
Jeśli jednak będziesz miał mikrofon z autonomicznym wzmacniaczem w obudowie np MKE-271 zasilany dwoma bateriami R10 [zabytek nie do zdobycia i zamiast trzech Volt składając w szereg tzw pastylki przyłożysz
4.5, 6, 7.5, 9. zauważysz bardo wyrażną zmianę czułości mikrofonu . w swojej parce MKE-271 mam 6 V w AOI ECM-1090 zamiast 1.5 3V
Pozdrawiam
Zbyszek
Zajmuję się pisaniem tekstów piosenek. Współpracowałem z R. Kowalem, M. Koszem, M. Nawrockim, Z. Paletą, A. Zaryckim, P.P. Koprowskim
i innymi. Interesują mnie magnetofony reporterskie Uher analogowe z serii CR- i 4000 oraz cyfrowe DAT i DCC.

foxiu-skc
Posty: 12
Rejestracja: sobota 25 lis 2006, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: foxiu-skc » niedziela 26 lis 2006, 14:28

a powiedzcie mi jeszcze, czy nie lepiej by było kupić jakąś pojemnościówę w tej cenie i zrobić zasilacz, tzn jak się przedstawia pojedynek dynamik vs. pojemność w małej salce?

jestem laikiem w tym temacie, ale dedukuję, że pojemnościówka by zbierała chyba więcej tła niż dynamik, tak?

pozdr :)


adambyw
Posty: 3
Rejestracja: niedziela 17 gru 2006, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: adambyw » poniedziałek 18 gru 2006, 00:31

Prądy w mikrofonie z phantomem są rzędu kilka 2-40mA. Napięcie 12-54V najpopularniejsze to 12 i 48V

Polecam sennheisera, seria evolution e840 - kadrdioida albo e845 superkardioida.
Bardzo przyjemnie się na nich pracuje.

wokalowe pojemościówki to już 700-900zł.


Karol
Posty: 81
Rejestracja: sobota 11 paź 2003, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: Karol » niedziela 24 gru 2006, 13:04

Ja będę tradycjonalistą i polecę niezawodny i niezniszczalny shure beta 58a.
Sprawdzone jasne brzmienie, mało sprzężeń, i można nim gwoździe przybijać a i tak będzie dalej działał.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: szkudlik » niedziela 24 gru 2006, 15:39

...Witam :)
Szukam mikrofonu dynamicznego dla wokalistki. Mikrofon na scenę - będzie używany na próbach i koncertach.
Wokalistka śpiewa raczej górą, sopran z zadatkami na śpiew operowy.
W oko wpadł nam Shure sm58 - dobry wybór? Co jeszcze polecicie w budżecie do 500-600zł?
**********************

Sm 58 brzmi dosc ciemo, osobiście wybrałbym na tyn typ glosu jasny Sennheiser E845.
Mozna jeszcze sprobowac cos pojemnosciowego, co moze dac obraz bogatszy w szczegoliki, niestety w w tym przedziale cenowym to chyba tylko Samson C5. Brzmi on zupelnie niezle, niestety bardziej sprzega niz Shure czy Sennheiser.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
JanC
Posty: 107
Rejestracja: sobota 15 paź 2005, 00:00

Re: Mikrofonowy dylemat - Shure SM58?

Post autor: JanC » poniedziałek 25 gru 2006, 12:09

W tej cenie można się pokusić o lepszą klasę niż SM58 i e8xx...

Ja polecam albo Beta 58a albo Sennheiser e935 albo 945, bardzo solidne, dobrze przebijające się przez miks live bez korekcji. Różnią sie brzmieniem, ale wszystkie są warte swojej ceny.

Pojemnościówka na próby / małe sceny to nieporozumienie. Można, ale wymaga to dyscypliny i wielu przypadkach jest to proszenie się o kłopoty.

ODPOWIEDZ