To w takim razie wystarczyło dodać pokrętło BALANCE, zrealizować sterowanie proporcjami efektów w kodzie procesora i było by już ok

W takim przypadku zdecydowanie wole miec rozdzielone dwa efekty bez regulacji proporcji miedzy nimi. Sygnal wraca na konsolete, a proporcje sie reguluje wysylkami na kazdy efekt.
Też tak robię ale skoro można pewną rzecz uprościć to dlaczego z tego nie skorzystać. Z tym, że to tyczy się to tylko konkretnych sytuacji. Zazwyczaj rozdzielenie tych sygnałów i sterowanie proporcjami za pomocą odzielnych wysyłek jest standardem.
Tego nie wiem, w testach MX400 nie przypominam sobie szumu.
Szumy układów w TC w tej samej klasie sprzętu są na podobym poziomie ale mam też inne urządzenie z pogłosem z TC gdzie szumu praktycznie nie ma - czyściutki sygnał

Wersja XLR na pewno będzie miała i w domyśle powinna mić lepsze S/N niż "tanie" lexy gdzie specjalnie nie przejmowali się kwestią przetworników.
P.S. Jak wiadomo, najlepszy lexicon - czyli 480L tez szumi, a caly swiat go stosuje :)...
Czy najlepszy to kwestia czasem gustu i zastosowania do konkretnego sygnału źródłowego i sytuacji, IMO nie zawsze lexicon sprawdzi się tam, gdzie lepiej sprawdzi się tc i na odwrót.
Moja opinia dobrze jest mieć oba
