
Akai MPC - który najlepiej brzmi?
Re: Akai MPC - który najlepiej brzmi?
Brzmieniowo różnic raczej nie ma - ja tez przymierzam się do kupna - raczej 2500 ze względu na wyjścia (choć różnica w cenie jest spora...), natomiast pierwsze słyszę o padacznych padach w 1000
jakby nie było to najmocniej eksploatowana mechanicznie część MPCetki, więc jeśli faktycznie są kiepskie to lipa...

Re: Akai MPC - który najlepiej brzmi?
...Tak naprawdę to chcę kupić którąś z nowych - zależy mi na programowaniu bębnów które będą miały to charakterystyczne brzmienie dla MPC ale nie chcę się pakować w stare bo zrobiłem sie wygodny i współpraca tych nowych z komputerem (USB) bardzo mi przypadła do gustu.Model 500 odpada więc pozostaje 1000, 2500 i pytanie czy one róznią się od siebie brzmieniowo tak jak praktycznie wszystkie starsze modele....
**********************
wydaje mi sie ze ktos cie wprowadził w błąd z tym "charakterystycznym brzmieniem bębnów z mpc" poniewaz mpc-tki nie nadaja zadnego charakterystycznego brzmienia bębnom ani nieczemu innemu. wszystko raczej zalezy od wyboru probek, ich edycji i pozniejszego miksu calosci. tez tak kiedys myslalem znając mpctki jedynie z opowiesci i forum. to co jest charakterystyczne dla mpc w moim odczuciu (jako uzytkownik) to sposob pracy na niej- wreszcie nie wpatrujesz sie w monitor i wklejasz i przesuwasz, tylko sluchasz i pracujesz bardziej "muzycznie". pracuje słuch a nie wzrok. zrobilem test- wystukałem petle rytmiczną na mpc i probowalem zrobic ten sam beat na fl-wniosek: nie słychać różnicy, poza tym rozwoj programow typu fl poszedl tak do przodu ze daje duzo wieksze mozliwosci niz mpc-tki. to co je dla mnie rozni to wlasnie sposób pracy na nich i stabilnosc, jak wiaodmo hardware nie wiesza sie i nie ma latencji. mialem okazje pracowac na mpc1000 u znajomego i na mojej "szarej" mpc-tce i nie slysze zadnej roznicy w brzmieniu, a to owiane mitem "brzmienie mpc-tek" polega na wysokiej jakosci przetworniku, który jest bezbarwny co znaczy ze nie ingeruje w brzmienie w sensie podbarwiania ani niepotrzebnych szumów własnych na sumie. ja gdy dokonywałem wyboru kupiłem mpc2000 ze wzgledu na wyjscia ktorych potrzebuje- wiec moze warto zamiast zadawac sobie i innym pytanie "która ma lepsze brzmienie?" zadac sobie pytanie "do czego bedze mi potrzebna?" i na tej zasadzie dokonać wyboru. poza tym warto sie zastanowic czy wogóle warto, bo znam kilka osób które sie upirały na sampler hardware ale nie mogli przyzwyczaić sie do pracy na nim i po prostu sie go pozbyli po niedługim czasie. w kazdym razie zycze powsciągliwosci w wyborze. pozdrawiam
[addsig]
**********************
wydaje mi sie ze ktos cie wprowadził w błąd z tym "charakterystycznym brzmieniem bębnów z mpc" poniewaz mpc-tki nie nadaja zadnego charakterystycznego brzmienia bębnom ani nieczemu innemu. wszystko raczej zalezy od wyboru probek, ich edycji i pozniejszego miksu calosci. tez tak kiedys myslalem znając mpctki jedynie z opowiesci i forum. to co jest charakterystyczne dla mpc w moim odczuciu (jako uzytkownik) to sposob pracy na niej- wreszcie nie wpatrujesz sie w monitor i wklejasz i przesuwasz, tylko sluchasz i pracujesz bardziej "muzycznie". pracuje słuch a nie wzrok. zrobilem test- wystukałem petle rytmiczną na mpc i probowalem zrobic ten sam beat na fl-wniosek: nie słychać różnicy, poza tym rozwoj programow typu fl poszedl tak do przodu ze daje duzo wieksze mozliwosci niz mpc-tki. to co je dla mnie rozni to wlasnie sposób pracy na nich i stabilnosc, jak wiaodmo hardware nie wiesza sie i nie ma latencji. mialem okazje pracowac na mpc1000 u znajomego i na mojej "szarej" mpc-tce i nie slysze zadnej roznicy w brzmieniu, a to owiane mitem "brzmienie mpc-tek" polega na wysokiej jakosci przetworniku, który jest bezbarwny co znaczy ze nie ingeruje w brzmienie w sensie podbarwiania ani niepotrzebnych szumów własnych na sumie. ja gdy dokonywałem wyboru kupiłem mpc2000 ze wzgledu na wyjscia ktorych potrzebuje- wiec moze warto zamiast zadawac sobie i innym pytanie "która ma lepsze brzmienie?" zadac sobie pytanie "do czego bedze mi potrzebna?" i na tej zasadzie dokonać wyboru. poza tym warto sie zastanowic czy wogóle warto, bo znam kilka osób które sie upirały na sampler hardware ale nie mogli przyzwyczaić sie do pracy na nim i po prostu sie go pozbyli po niedługim czasie. w kazdym razie zycze powsciągliwosci w wyborze. pozdrawiam
[addsig]
"(...) nic nie jest tak nudne jak prawda" - Charles Bukowski
Re: Akai MPC - który najlepiej brzmi?
slychac różnice - to różnica to specyficzny feeling wynikajacy z nieco nerównego grania sekwencera w mpc....da się usłyszeć że delikatnie buja
ale różnica w brzmieniu?jak jest to znikoma - tak jak mówi pjecun - wszystko zależy od próbek
a stare bębny z mpc były specyficzne bo często robione na mpc 60 a jak wiadomo to 12 bitowa maszynka........
ale różnica w brzmieniu?jak jest to znikoma - tak jak mówi pjecun - wszystko zależy od próbek
a stare bębny z mpc były specyficzne bo często robione na mpc 60 a jak wiadomo to 12 bitowa maszynka........