Czy homerecording daje radę?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: smiechu » poniedziałek 25 sie 2008, 01:22

Odradzam:
Behringer X-Vamp... proby, cwiczenie w domu, male koncerty... jak najbardzie tak... jednak urzadzenie pracujac przy prubkowaniu 33kHz powoduje ze zarejestrowany sygnal na tle calego miksu zawsze bedzie brzmial plastikowo i nie chcal sie kleic z reszta... to ze sie sprzet sypie to inna sprawa... ale za ta cene nie nalezy wiecej wymagac...

Jesli ktos zamierza kupowac mikrofony Suprelux CM-H8K... mikrofony same w sobie w tym przedziale cenowym sa niezle... bardzo uniwersalne... tyle ze dolaczone do zestawu uchwyty bardzo szybko sie psuja... po prostu tworzywo zaczyna pekac i pewnego dnia mikrofon moze po prostu podczas sesji komus spasc na glowe

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty: 810
Rejestracja: sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: AdamZ » poniedziałek 25 sie 2008, 09:14

Behringer ma jeszcze jedno świetne urządzonko. DEQ 2496.

4 równoczesne, oddzielne moduły EQ (31-punktowy korektor graficzny, 10-punktowy korektor parametryczny, procesor antysprzężeniowy plus trzy Dynamiczne EQ na kanał stereo) Świetny 61-punktowy analizator widma, auto EQ , które pozwala pozbyć się niechcianych częstotliwości w pomieszczeniach korygując ich akustykę oraz eliminując sprzężenia np w czasie koncertów. Kompresor expander , stereo imager itd.

Naprawdę rewelacyjny procesor za niewielkie, rzekłbym nawet śmieszne pieniądze w stosunku do możliwości.

Osobiście używam go głównie jako analizatora oraz do korekcji akustyki. Naprawdę polecam ! Tak naprawdę dobre produkty behringera można policzyć na palcach jednej ręki i DEQ 2496 na pewno jest jednym z nich.





[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

bkz
Posty: 29
Rejestracja: piątek 04 kwie 2008, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: bkz » poniedziałek 25 sie 2008, 10:09

...--- Mogą być i z Koranu, nie zmienia to faktu, że w dyskusji takie zdania pełnią funkcję wyrafinowanego bełkotu. Jeżeli się mylę, to wciąż czekam na wyjaśnienie mi tego oto zdania: "Imperatyw twórczy, Bergsonowskie elan vital naciska wewnętrznie niezależnie od okoliczności."


### Nie wiesz co to imperatyw? No nie żartuj. "Nakaz", po prostu nakaz. "Elan vital", to "twórczy pęd". Zresztą, odsyłam do podręczników z estetyki, nie popisuj się ignorancją.

--- Czy prosiłem o wyjaśnienie mi słów użytych w tym zdaniu? Wiem co oznaczją te wyrazy z osobna (czytaj uważniej), tylko nie jestem w stanie powiedzieć co takie zdanie oznacza w całości. Oświeć mnie o estetyczna mądrości.

--- Albo rzeczywiście nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz. Tutaj nie ma żadnego nadprzekazu. Wcześniej odniosłem się do twojego stwierdzenia, że artysta powinien umieć przekazać coś od siebie niezależnie od wyposażenia i warsztatu. Twoim warsztatem jest rzecz jasna komputer, więc na poparcie tej tezy mógłbyś nam pokazać coś swojego bez użycia sekwencera i wirtualnych pluginów. W sieci znajdziemy tylko twory komputerowe.


### A nieprawda. Wręcz rzadko używam komputera, najczęściej jeśli już, to jako "trzeciej ręki" i raczej z MIDI (zaczynałem od Atari). Mam nawet całą jedną płytę nagraną tylko i wyłącznie na syntezatorach analogowych, zgrywanych na wieloślad (wcześniej taśmowego Tascama, potem cyfrowego Fostexa). Moim głównym warsztatem są syntezatory, a ostatnio sporo eksperymentów elektro - akustycznych i kilka z wokalami.

---Krótko. Wyczytałem, że pobierałeś lekcje gry na pianinie. Zaprezentujesz nam coś na pianie? Coś od siebie.

O reszcie nie mam co dyskutować, bo się zwyczajnie mnie czepiasz i naprawdę zaciemnia to wątek.

---Trudno zaprzeczać. Nie zmienia to faktu, że najpierw przyczepiłeś się Ty, do naszej rozmowy o brzmieniu, mieszając do tej kwestii artyzm, sztukę, komercję i zagadnienia z Twoich studiów filozoficznych. I nie wiadomo dlaczego. Skoro sam używasz nienajtańszych syntyzatorów, to nam nawet nie wolno sobie takiego sprzętu polecić?

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty: 1190
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: Pan_Jabu » poniedziałek 25 sie 2008, 10:20

Panowie.... Może byśta się przenieśli ze swoją dyskusją na tzw. "priw"?

Kolega Tasiorowski podjął ciekawą próbę reanimacji tego wątku, może trzymajmy się tego i nie psujmy, ok?

minimax
Posty: 199
Rejestracja: czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: minimax » poniedziałek 25 sie 2008, 10:33

O! Zdążyłem napisać nową piosenkę, zrobić sesję nagraniową i skończyć miks a tu dyskusja się rozwinęła :)

Gdzieś tu padło zdanie że wprawdzie Rick Rubin dzwoni po bębniarza, bo [lista argumentów] ale to że ONI tak robią nie znaczy, że nie można inaczej.



Chcecie przez to powiedzieć że bardziej wiarygodne jest forum skupiające entuzjastów home recordingu od zawodowych producentów, którzy umieścili już trochę piosenek w "czołówkach list przebojów" o które pytał autor wątku?

Mądrości ludowe.... Jakbym chciał wygrać wyścig Formuły 1 to nie pytałbym na forum entuzjastów quadów jak to zrobić, tylko sprawdziłbym jak to robi Kubica. Niezależnie od tego co byłoby napisane w 170 postach w dyskusji

Oczywiście TEORETYCZNIE... Ale ja traktuję wszelkie teorie jak Miś Yogi:

"W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. Ale w praktyce jest"


[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Awatar użytkownika
somebody-someone
Posty: 174
Rejestracja: wtorek 19 kwie 2005, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: somebody-someone » poniedziałek 25 sie 2008, 10:43

Oczywiście TEORETYCZNIE... Ale ja traktuję wszelkie teorie jak Miś Yogi:

"W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. Ale w praktyce jest"


...
**********************
To raczej słowa twórcy Ogólnej Teorii Względności
..:: Dobra muzyka to koincydencja wielu zbiorów zawierających jedynie dobre pierwiastki ::..

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty: 234
Rejestracja: niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: heathenichaer » poniedziałek 25 sie 2008, 11:32

Chcecie przez to powiedzieć że bardziej wiarygodne jest forum skupiające entuzjastów home recordingu od zawodowych producentów, którzy umieścili już trochę piosenek w "czołówkach list przebojów" o które pytał autor wątku?

**********************
no i właśnie oni też korzystają z softu

Właśnie przed chwilą wyczytałem że nowy soft EWQL emulujący fortepiany zajmuje 35 płyt dvd co daje 263 GB!!!!!!!

Jakość tych dźwięków jest napewno najwyższej próby, więc właśnie pod względem jakości używanie go przemienia homerecording w "high-recording"
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: Soundscape » poniedziałek 25 sie 2008, 11:39

Właśnie przed chwilą wyczytałem że nowy soft EWQL emulujący fortepiany zajmuje 35 płyt dvd co daje 263 GB!!!!!!!

Jakość tych dźwięków jest napewno najwyższej próby, więc właśnie pod względem jakości używanie go przemienia homerecording w "high-recording" ...
**********************
Poproszę link, bo nie mogę znaleźć...

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty: 234
Rejestracja: niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: heathenichaer » poniedziałek 25 sie 2008, 11:54

Poproszę link, bo nie mogę znaleźć... ...
**********************
Proszę bardzo
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

minimax
Posty: 199
Rejestracja: czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Czy homerecording daje radę?

Post autor: minimax » poniedziałek 25 sie 2008, 12:05

Jakość tych dźwięków jest napewno najwyższej próby, więc właśnie pod względem jakości używanie go przemienia homerecording w "high-recording" ...
**********************

TEORETYCZNIE
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

ODPOWIEDZ