Panie Joachimie ale mnie Pan ubawił Jeśli teoria i filozofia, od której w zasadzie wyrasta praktyka, jest bez sensu, to co? Z sensem jest dobudowanie filozofii do praktyki?
Tyle że teoria w tym przypadku nie ma prawa nic zaszufladkować, bo potrzeby wyznaczane przez praktyki są różne.
Portal nieniejszy jest opiniodawczy. Chce Pan tego czy nie ale on taki jest. Jeśli więc ktoś generuje opinie typu: amatorski (czyt: fuj), półprofesjonalny (czyt: udający zawodowy), oraz profesjonalny (czyli bez zarzutu i gwaranyjący 10000USD/mc) bez podania kryteriów,[...]
I jak przeczyta, że "półprofesjonalny" (co to w ogóle za bezsensowne słowo???) to już będzie gorszy... A może się tak zabrać do roboty i ocenić samemu, gdzie ów produkt będzie się sprawdzał, nawet gdy będzie uznawany za konsumencko-amatorski, lub odwrotnie - gdzie nie będzie się sprawdzał, nawet gdy wg opinii będzie pro?
[...]musi się liczyć z tym, że ktoś z tej opinii skorzysta bezkrytycznie odrzucając dany DAW lub akceptując (choć wcale mu niepotrzebny) inny.
Musi się liczyć? A niby z jakiej racji? Jeśli sam ktoś nie umie podjąć decyzji, to zawsze można takiego delikwenta przekręcić na którąś ze stron. Wiem o tym doskonale (i na szczęście nie dlatego, że mnie przekręcono, ale dlatego, że jestem świadom, jak sam umiem "naprowadzić na jedynie słuszną drogę")
Ja (oczywiście nie śmiertelnie poważnie) domagam się po prostu definicji.
Ja się ich wystrzegam. Kiedyś też się domagałem, ale po latach mi na szczęście przeszło (nawet szybko).
Uważam, że w przypadku DAW jest to zupełnie proste i prowadzące (co moim zdaniem najważniejsze) do wysnucia PRAKTYCZNYCH wniosków, służących PRAKTYCZNEMU doradzaniu innym. PAn jest bardzo doświadczonym realizatorem, zna Pan od podszewki niejeden DAW i niejeden sprzęt...ale inni nie. Uważam, że "strzelenie" terminem "półprofesjonalny" powinno coś konkretnego - PRAKTYCZNEGO oznaczać.
Np.:
a) półprofesjonalny, bo bardzo dobry, ale jednak nie ma paru rzeczy, które ma ProTools.
b) półprofesjonalny, bo trochę mu brakuje, ale ma coś, co nie mają inne DAW
I teraz każdy niech sobie podłoży to co mu potrzebne pod a/b i się zacznie dyskujsa w nieskończoność znowu - taki będzie z tego pożytek.
Żeby było prościej - taki przykład (bo DAW jest zbyt skomplikowany na proste analogie): -
- SM58 jest nieprofesjonalny, bo nie nadaje się do nagrania głosu operowego tak, jak to można zrobić z np. 4011
- SM58 jest "półprofesjonalny", bo nie nadaje się do nagrania głosu operowego tak, jak to można zrobić z 4011, ale jednak da się nagrać z niezłym skutkiem
- SM58 jest profesjonalny, bo nadaje się do nagrania głosu w ogóle, można też nim nagrać werbel, a na 4011 to już nie bardzo, mimo że SPL ma wystarczający
Każde z powyższych stwierdzeń jest (w mojej opinii) prawdziwe.
Z analizą DAW będzie sporo gorzej...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!