Rubicon R5a - buczenie...

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
ukaef
Posty: 242
Rejestracja: środa 23 cze 2004, 00:00
Kontakt:

Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: ukaef » czwartek 26 cze 2014, 10:28

Witam!


Wczoraj podłączyłem zakupione R5A. Wszystko było ok, ale kiedy nastała noc (a wiadomo, że w nocy wszystko słychać głośniej) wyszło na wierzch "buczenie" z głośników. Przewertowałem forum. Myślę - kable. Odłączyłem od monitora kabel sygnałowy, włączam spowrotem i dalej to samo (tylko ciszej - tą kwestię załatwię porządnym, symetrycznym kablem). Drugi strzał - pętla mas (czy coś takiego, również znalazłem na forum). Odłączyłem monitor, zaniosłem do kuchni. To samo. W mieszkaniu nie mam gniazdka "bez bolca", więc nie mam za bardzo jak sprawdzić jeszcze tej opcji. W obydwóch monitorach sytuacja ma się identycznie.


Waszym zdaniem to po prostu te monitory i nic nie da się z tym zrobić, czy mimo wszystko problem z uziemieniem (bolcem) w gniazdku elektrycznym?


Buczenie przypomina to kiedy odłączymy kabel sygnałowy od źródła sygnału, tylko jest dużo cichsze. Dodatkowo z tweeterów wydobywa się cichy, biały szum. Przy ustawieniu potencjometra głośności na sam dół również słychać te artefakty. "Podgłaśnianie" nieco zwiększa jego natężenie.


Poradzicie coś? Albo chociaż zaoszczędzicie mi kombinacji jeśli to jest normalne i nieuniknione?


 

:)

Awatar użytkownika
a
Posty: 380
Rejestracja: piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: a » czwartek 26 cze 2014, 18:11

Mam R6a. Miałem moment, że trochę buczały, nie wiem od czego to zależy. Być może od innych urządzeń. W pracy tzw. biurkowej ich szumu zupełnie nie słyszę (bo grają) i ustawiłem tak, żeby nie były na maksa. A jak nie grają to wyłączam, żeby się nie grzały :).


To, że się grzeją rekompensuje mi brzmienie - są EXTRA. I do tego fajnie.... eeep... pachną, jak grają głośniej, to głupie, ale uwielbiam ten zapach :)

http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
ukaef
Posty: 242
Rejestracja: środa 23 cze 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: ukaef » piątek 27 cze 2014, 15:05

...
Mam R6a. Miałem moment, że trochę buczały, nie wiem od czego to zależy. Być może od innych urządzeń. W pracy tzw. biurkowej ich szumu zupełnie nie słyszę (bo grają) i ustawiłem tak, żeby nie były na maksa. A jak nie grają to wyłączam, żeby się nie grzały :).

To, że się grzeją rekompensuje mi brzmienie - są EXTRA. I do tego fajnie.... eeep... pachną, jak grają głośniej, to głupie, ale uwielbiam ten zapach :) ...
 



Hahah, gość, który mi je sprzedał, mówił, że jak mocniej "przygrzeję" to jeszcze śmierdzą silikonem :) Faktycznie tak jest.



Buczenie połowicznie rozwiązało zastosowanie symetrycznego (zbalansowanego) połączenie ze źródłem sygnału. Reszta buczenia faktycznie słyszalna jest tylko w nocy. Dla mnie to troszkę uciążliwe, bo często oglądam coś na komputerze na sen. Zasnę, film się skończy, potem buczy coś po cichu całą noc...


Natężenie porównywalne z pracą lodówki za dość gurbą ścianą, także teraz w nocy mam stereo :) Nie jest to nie do przeżycia, ale myślałem, że w sprzęcie przeznaczonym do pracy w studio takie coś nie nie może wydarzyć.

:)

Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: doministry1 » piątek 27 cze 2014, 23:45

...
...
Mam R6a. Miałem moment, że trochę buczały, nie wiem od czego to zależy. Być może od innych urządzeń. W pracy tzw. biurkowej ich szumu zupełnie nie słyszę (bo grają) i ustawiłem tak, żeby nie były na maksa. A jak nie grają to wyłączam, żeby się nie grzały :).

To, że się grzeją rekompensuje mi brzmienie - są EXTRA. I do tego fajnie.... eeep... pachną, jak grają głośniej, to głupie, ale uwielbiam ten zapach :) ...
 


Hahah, gość, który mi je sprzedał, mówił, że jak mocniej "przygrzeję" to jeszcze śmierdzą silikonem :) Faktycznie tak jest.



Buczenie połowicznie rozwiązało zastosowanie symetrycznego (zbalansowanego) połączenie ze źródłem sygnału. Reszta buczenia faktycznie słyszalna jest tylko w nocy. Dla mnie to troszkę uciążliwe, bo często oglądam coś na komputerze na sen. Zasnę, film się skończy, potem buczy coś po cichu całą noc...


Natężenie porównywalne z pracą lodówki za dość gurbą ścianą, także teraz w nocy mam stereo :) Nie jest to nie do przeżycia, ale myślałem, że w sprzęcie przeznaczonym do pracy w studio takie coś nie nie może wydarzyć.
...
 


No bo nie powinno!


A nie ma tam polaryzacji do ustawienia?


Może jednak kabel tzn. na przykład wpięcie stereo/symetrycznego do wejścia mono jack.

Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

Awatar użytkownika
ukaef
Posty: 242
Rejestracja: środa 23 cze 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: ukaef » wtorek 01 lip 2014, 13:11

No bo nie powinno!

A nie ma tam polaryzacji do ustawienia?

Może jednak kabel tzn. na przykład wpięcie stereo/symetrycznego do wejścia mono jack.
...
 


Skąd to wiesz? Masz może monitory z tej serii? Co do połączenia - jest na pewno symetryczne, tak jak pisałem zakłócenia o nieco innym "brzmieniu" zniknęły po podłączeniu w ten sposób. Zostało buczenie typowo przypominające 50 Hz, ale BARDZO ciche. Nie zwracam już na nie w zasadzie uwagi, w dzień jest niesłyszalne, w nocy trzeba przystawić ucho do głośnika.


Nie może to być problem z podłączeniem sygnału, bo problem występuje z takim samym natężeniem po odłączeniu kabli sygnałowych (zostaje tylko kabel z napięciem 220V).

:)

LK
Posty: 12
Rejestracja: sobota 23 paź 2010, 00:00

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: LK » wtorek 01 lip 2014, 15:42

Stawiam, że buczenie pochodzi od transformatora, tak samo mam w Yamahach Msp5, jedyna rada to wyłączać na noc głośnik albo przyzwyczaić się ;) Co do szumów - to standard w aktywnych monitorach i ciężko znaleźć "cichy" model.

Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: doministry1 » czwartek 03 lip 2014, 00:13

...No bo nie powinno! A nie ma tam polaryzacji do ustawienia? Może jednak kabel tzn. na przykład wpięcie stereo/symetrycznego do wejścia mono jack.... 
Skąd to wiesz? Masz może monitory z tej serii? Co do połączenia - jest na pewno symetryczne, tak jak pisałem zakłócenia o nieco innym "brzmieniu" zniknęły po podłączeniu w ten sposób. Zostało buczenie typowo przypominające 50 Hz, ale BARDZO ciche. Nie zwracam już na nie w zasadzie uwagi, w dzień jest niesłyszalne, w nocy trzeba przystawić ucho do głośnika.
Nie może to być problem z podłączeniem sygnału, bo problem występuje z takim samym natężeniem po odłączeniu kabli sygnałowych (zostaje tylko kabel z napięciem 220V)....

Mam Resolv A8 i nic nie buczy. Chyba że wyłączę wpiętą w nie kartę
Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: KAFEL » sobota 05 lip 2014, 16:44

mam R5a i nic mi nie buczy


Awatar użytkownika
ukaef
Posty: 242
Rejestracja: środa 23 cze 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Rubicon R5a - buczenie...

Post autor: ukaef » czwartek 10 lip 2014, 11:53

...
mam R5a i nic mi nie buczy
...
 


Nawet w nocy, kiedy słuch robi się bardziej czuły? Nic kompletnie z nich nie słyszysz?


Ja już przywykłem. Wydaje mi się nawet, że jest jeszcze cichchsze to buczenie, ale pewnie dlatego, że się na nim tak nie skupiam już.

:)

ODPOWIEDZ