Dzień dobry
Jestem właśnie na etapie uzupełniania sprzętu do niedużego zespołu. Zakupiona będzie m.in. pyta, odsłuch, kilka kabli itp.
Mikser z jakiego korzystamy (Mackie 1642-VLZ3) ma 10 wejść mikrofonowych (i generalnie tyle potrzebujemy na same mikrofony) oraz kilka wejść liniowych. O ile podłączenie mikrofonów przy użyciu pyty jest dość proste, to zastanawiam się, jak mądrze podłączyć klawisz oraz gitarę (gitara z wyjściem). Pyta będzie mieć 25 metrów, zarówno klawisz jak i gitarę chcę przesyłać do stołu właśnie pytą. Martwię się o straty jakie będą po drodze.
Powiedzcie mi proszę zatem, czy podłączenie każdego z dwóch instrumentów ma sens, wykorzystując taki schemat:
instrument -> di-box -> pyta -> przejściówka z XLR symetrycznego na Jack -> wejście liniowe w mikserze
Zaznaczam, że nie chcę (nie mogę) podłączać instrumentów do wejść mikrofonowych z racji ich zagospodarowania mikrofonami. Generalnie najbardziej martwi mnie współpraca dwóch ostatnich elementów łańcucha z dwoma poprzednimi. Czy taki sposób podłączenia jest mądry?
Mam jeszcze pytanie odnośnie odsłuchu, który będzie wracał jednym z kanałów. Czy przy takiej odległości także należy stosować di-box'a czy jest to zbędne?
Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi
Pozdrawiam
Jakub