Nagłośnienie kościoła

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty: 223
Rejestracja: sobota 13 lis 2004, 00:00

Nagłośnienie kościoła

Post autor: Bartolomeo » wtorek 11 sty 2005, 20:25

Powierzono mi naglosnienie małego koscioła.

Tzn. nie do konca bo tylko wybór głośników.

Chodzi o to aby głos lektora był jak najbardziej czytelny.

Stawiam na pierwszym miejscu glos.

dlatego mysle ze glosniki nie musza byc z najwyzszej półki.

Chce aby w całej sali bylo jednakowo głosno i wyraznie.

Mysle o tym zeby kupic przynajmniej 6 głośniczków po 3 na strone.

Kosciół ten nie jest typowy ma inna akustyke tj. normalna salka.

wymiary: 10m dł. 6m szer. i ok 2,7 wys.

Co Wy na to?

A i ewentualnie pozostaje podłączenie.

Dysponuje powermikserem ADS SA 6-200

ma on tylko dwa wyjscia głosnikowe.

Czy moge pod każde z nich podłączyc po 3 głosniki szeregowo?



A moze macie zupełnie inne pomysły?


Awatar użytkownika
student
Posty: 147
Rejestracja: czwartek 11 lip 2002, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: student » wtorek 11 sty 2005, 22:55

...Powierzono mi naglosnienie małego koscioła.

Tzn. nie do konca bo tylko wybór głośników.

Chodzi o to aby głos lektora był jak najbardziej czytelny.

Stawiam na pierwszym miejscu glos.

dlatego mysle ze glosniki nie musza byc z najwyzszej półki.

Chce aby w całej sali bylo jednakowo głosno i wyraznie.

Mysle o tym zeby kupic przynajmniej 6 głośniczków po 3 na strone.

Kosciół ten nie jest typowy ma inna akustyke tj. normalna salka.

wymiary: 10m dł. 6m szer. i ok 2,7 wys.

Co Wy na to?

A i ewentualnie pozostaje podłączenie.

Dysponuje powermikserem ADS SA 6-200

ma on tylko dwa wyjscia głosnikowe.

Czy moge pod każde z nich podłączyc po 3 głosniki szeregowo?



A moze macie zupełnie inne pomysły?

...

**********************

podłącz równolegle, jeśli po trzy na stronę, to nie ma problemu, kup 16 omowe.... (ale po co stereo....)

:)


Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty: 223
Rejestracja: sobota 13 lis 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: Bartolomeo » środa 12 sty 2005, 09:35

podłącz równolegle, jeśli po trzy na stronę, to nie ma problemu, kup 16 omowe.... (ale po co stereo....)

:)

...

**********************

czy to bedzie w sumie 8 omów? Dobrze licze?

A stereo dlatego ze sa poprosto dwa wyjscia lewy i prawy golosnik

to po co mam kombinowac i robic z tego mono


Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty: 223
Rejestracja: sobota 13 lis 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: Bartolomeo » środa 12 sty 2005, 09:38

a zapomniałem jeszcze o jednym.

Akustyka tego pomieszczenia jest

taka ze wystarczy troszke wysterowac mikrofon i robi sie sprzeżeni

.Zmiana głosników na mniejsze, ale jednoczesnie na wiekszą licze

ma spowodowac żeby tak sie nie działo.

Dobrze mysle?

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: szkudlik » środa 12 sty 2005, 10:41

...a zapomniałem jeszcze o jednym.

Akustyka tego pomieszczenia jest

taka ze wystarczy troszke wysterowac mikrofon i robi sie sprzeżeni

.Zmiana głosników na mniejsze, ale jednoczesnie na wiekszą licze

ma spowodowac żeby tak sie nie działo.

Dobrze mysle? ...

**********************



w naglosnieniach kosciolow pracowalem jakies 6 lat w swojej wlasnej firmie.



no i powiem ze zrobienie nawet duzego koncertu to smieszna zabawa w porownaniu z opracowaniem dobrej instalacji do kosciola



problemy sa takie



- koniecznosc uzycia malych i estetycznych glosniczkow

- koniecznosc uzycia mikrofonow o bardzo malych wymiarach z minimalnym efektem zblizeniowym, a te niestety sa dosc podatne na sprzezenia

- uzycia glosnikow wybitnie kierunkowych w celu powiekszenia odleglosci krytyczmnej (czesto wynaszacej mniej 2 metry dla zrodla dookolnego...)

- konieczniosc uzyca ich duzej liczby glosnikow i indywidualnej regulacji glosnosci kazdego - do tego uzywa sie albo linii 100V i trafa w glosniczkach albo systemu glosnikow aktywnych - osbiscie stawiam na aktywne

- koniecznosc kompromisow typu "tutaj nie bedzie zadnego glosnika bo psuje to estetyke i koniec!!!!"

- kosmiczne problemy ze sprzezeniami, zwlaszcza ze czesto sie zmieniaja mowcy (np. do mikrofonu podchodzi dziecko - i mabyc je SLYCHAC!!!), na oltarzu koniecznie jest zachowanie odleglosci ponad pol metra pomiedzy mikrofonem a mowca itd.

- cala instalacja musi byc bezoblsugowa - nie licz na to ze ktos zrobi glosniej jak bedzie za cicho. Zadzwonia do ciebie ze "nie dziala".

- wszelkie regulacje musza byc pod kluczem - ministranci to zlosliwe bestie ktorzy w program swojego dzialania maja wpisane krecenie wszystkim co sie da we wszystkie strony. A koscielni najczesciej nie potrafia przeczytac i zrozumiec kartki na ktorej pisze "ustaw te galke w tym a tym polozeniu"

- nie masz mozliwosci uzycia kompresora - bo ten z zasady swojego dzialania 'dopala" sprzezenia - a calosc w 99% i tak jest na granicy gwizdu.



ogolnie - masa problemow, ktore mi sie udawalo rozwiazac w ten sposob ze... uzywalem glosnikow aktywnych wlasnej konstrukcji i swoich wlasnych mixerow sterowanych przez mikrokontoroler z zaawansowana logika regulujaca wzmocnienia, relacje pomiedzy mikrofonami, sluchajacymi caly czas odpowiedzi sali itd.



Do tego jakis wycinacz sprzezen i tercjowy equalizer - typu Sabine GraphiQ lub Behringer Ultracurve 2496 sa absolutnie niezbedne.




[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty: 223
Rejestracja: sobota 13 lis 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: Bartolomeo » środa 12 sty 2005, 11:52

wiesz ale ja w sumie mam jeszcze wiekszy problem bo napisales o reduktorze, equalizerze itd.

A to mały kosciółek i oni nie dadza na to kasy.

Pozostaje tylko dobór odpowiednich glosników

i jak najlepsze ich ustawienie.

A najgorsze jest ze sciany sa "gole"

Poredzisz cos konkretnego.

No i jak ztym podłaczeniem.

I co myslisz o tym jak to planuje.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: szkudlik » środa 12 sty 2005, 12:19

wiec tak



- glosniki - koniecznie kolumny, to znaczy po kilka malych glosnikow jeden nad drugim we wspolnej obudowie. Nie wiem co polecic bo jak mowie robilem swoje wlasne



- glosniki to NIE oporniki - w zasadzie nie mozna ich laczyc szergowo/rownolegle. Tym niejmniej... tak sie to niestety robi. Warunek - musza byc to IDENTYCZNE glosniki. Tracisz tu jednak mozliwosc indywidualnej regulacji, co ma czasem duze znaczenie



- mikrofony - tu wybor jest prosty. Shure Microflex na oltarz i ambone (nic innego nie wytrzymuje zmian temperatur jak w nocy spada do zera...), do reki i na stojaki Sennheiser e845s (nie stuka w dotyku, niezniszczalny mechanicznie, tani i ma wyalcznik - to b.wazne. Spisuje sie lepiej niz e835s). Do tego dorzuc jeszcze jakis bezprzewodowy.



- ustawienie glosnikow - na ten temat niejedna praca doktorska powstala. Osobiscie robilem pare razy pomiary i symulacje, ale ostatecznie (moze z bledow przy pomiarach i braku mozliwosci naprawde dobrej symulajcji...) lepsze efekty dawalo ustawienie na wyczucie. Szczegolnie ze ze wzgledu na ograniczenia architektoniczne i estetyczne (oraz mozliwosc kucia i prowadzenia kabli) wybor jest ograniczony.

Po prostu ustaw je prowizorycznie i zobacz... a zamocuj jak bedzie juz jako tako. Warto je tez tak zamocowac zeby potem moc zmieniac kat ich nachylenia i obrotu.



Warto je zawiesic mniej wiecej na wysokosci 1.8metra skierowane ku tylowi i lekko w dol. czasami - niestety, szczegolnie w okraglych obiektach - trzeba dac kilka skierowanych w przod, co daje potem fatalne efekty zaburzenia kierunku dziwieku z tym co widac - mozna dostac choroby morskiej



co do ministrantow - zamknac mixer w szafie lub zabezpieczyc jego regulacje za pomoca szyby z plexi. A i to bedzie za malo: praktyka - raz sie sprzegnie bo jakis ktos podejdzie do glosnika, natychmiast przycisza sume tak ze nic nie bedzie slychac, a potem zadzwonia do ciebie ze przestalo dzialac...



a, i nie zapomnij o odsluchu w prezbiterium. W malych kosciolach mozesz tez podlaczyc organiste do tej samej instalacji - w duzych takie podlaczenie to zbrodnia (dlaczego? ano dzwiek organow z choru leci do prezbiterium dosc dlugo, a organiste z glosnikow slychac zaraz. Wszystko razem robi kosmiczna kakofonie... niestety spotykana bardzo czesto, nawet w kosciele mariackim w Gdansku...)


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty: 223
Rejestracja: sobota 13 lis 2004, 00:00

Re: Nagłośnienie kościoła

Post autor: Bartolomeo » środa 12 sty 2005, 18:09

Dzieki bardzo za pomoc.

Jak bym miał jeszcze jakies watpliwosci, to pozwole sobie

odezwac sie do ciebie.

ok?

ODPOWIEDZ