...Niestety cieciostwo i amatorka wpycha się jak może z żelaznym argumentem że zrobią sztukę w cenie paliwa. Oczywiście na badziewiu typu Behringer i okolice które specjalną estymą darzone nie są...
Kasować nieuczciwych kolesi z branży - jakie są propozycje? Pochylmy się nad tą sytuacją dokładnie.
**********************
nullnullA co jest nieuczciwego w posiadaniu Behringera??
W posiadaniu absolutnie nic, ale wciskanie kitu komuś że jest to profesjonalne - to już jest nieuczciwe.
Jesli organizator decyduje sie na taka ekipe wiedząc o wymaganiach zespołu to juz chyba jest jego wina, a nie wina tanich amatorskich ekip... jesli zawalili to pewnie juz powaznej roboty nie dostana... prosta sprawa...
Zapewne organizator został przekonany że "na naszym sprzęcie nie tacy już grali i było dobrze". Nie widziałem umowy, ale jeżeli nagłaśniacz miał nagłośnić według ridera zespołu to powinien zapłacić za niewywiązanie się z umowy. Skoro sknocił licząc na to że jakoś będzie to powinien pokryć wszystkie szkody wyrządzone swą 'usługą'. Jeżeli w umowie tego nie było to na klatę przyjmuje organizator i miasto płaci z kasy podatnika...
No chyba ze tobie chodzi o to ze chcialbys aby kazda najmniejsza wiejska halture obslugiwala pro ekipa z midasem i 3 wypchanymi po brzegi szafami rack?? A ze koszt tego wyniósłby tyle ile roczny budzet wioski to juz malo wazne??
Ja nie bardzo rozumiem taki punkt widzenia - bo nie ma kasy na dobry sprzęt to ludzie posłuchają na gorszym???
Bo są gorsi w czymś, czy tylko w głupocie organizatora który stwierdził że ludkom wystarczy nieriderowy sprzęt ale za to za zaoszczędzoną kasę fajerwerki załatwią sprawę???
Panowie, od dzisiaj nagłaśniajmy w mono - połowa wydatków na Front w kieszeni...
To jak kupić drogi samochód i lać do niego wodę - bo na paliwo już zabrakło... Nie wiem jak to określić, ale idiotyzm to chyba najlżejsze określenie... Nie obrażając idiotów.
Jeżeli w przetargu starutją dwie firmy ze sprzętem z odległych galaktyk a 100% kryterium jest cena, to nagle wychodzi że firmy spełniające rider są złodziejami, bo "za to samo" chcą 15 000 a nie 1 500pln. A nasz Zdzisio który zawsze robił dożynki da radę i z nie taką Gwiazdą, A CO!!!
Nie siejmy paranoi... nie wszyscy zawsze potrzebuja super sprzetu do obslugi imprezy... faktem jedynie jest tylko że obowiązkiem organizatora jest zatrudnienie takiej ekipy ktora spelni wymagania... a w opisywanym tutaj przypadku tak nie bylo......
Ta sytuacja przypomina mi sławetne 'opcje na waluty' - tyle razy się udało, zarobieni byliśmy a tu nagle przychodzi zły bank po swoje zarobione pieniądze i afera że firma upada... (w ogólnym zarysie)
Tyle koncertów się odbyło i artyści przymykali oko dla dobra ogółu i budżetu domowego, aż w końcu ktoś się postawił.
Super sprzęt jak super sprzęt, ale z drugiej strony jak ktoś mieszka tam gdzie mieszka i wpływ ma na to średni, to dlaczego ma być pieszczony wynalazkami firm nie wspomnę jakich...
Bo budżet był za mały?
I ludzie z okolicy mają uszy gorszego gatunku?
[addsig]
Tanie mięso psy jedzą.