Witam wszystkich.
Od roku zalega u mnie nieużywany Keyboard C.Giant M-10 otrzymany w prezencie. Niestety prezent jest totalnie nietrafiony prócz jednej kwestii- zawiera w sobie port USB i MIDI Out dzięki czemu mogę go wpiąć w lapa bądź w inny instrument (w tym przypadku Plugiator). Niestety jest to zbyt duże bym mógł go pomieścić na biurku i na LiveAct się to specjalnie nie nada...
Owe toto wygląda następująco:
http://store.streetlife-music.com/media/images/popup/A047238_2.jpg
Właśnie dumam jak jasny gwint- co by można zrobić z tym fantem?
Z elektroniki jestem niestety głąb kapuściany i się boję, że to po prostu uszkodzę.
Druga myśl na przeróbkę polega na tym: odkręciłbym płytę czołową a od niej całe bebechy, zaizolował, wrzucił do środka a na to miejsce zostałaby przykręcona cienka płyta ze sklejki i mógłbym wtedy na tym sobie spokojnie postawić laptop i interfejs.
Bardzo mile widziałbym tutaj wypowiedź JankoMuzykanta, gdyż wiem że on dość się zna na tych klockach. Tak samo jak innych którzy mogą tutaj poczestować radą.
Pozdrawiam