Brzmienie hardware a VSTi

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Zbynia » piątek 14 wrz 2012, 17:23

No to wam pojechał fachura od odróżniania analogu od cyfry..założę się że nie odróżniłby dobrego miksu zrobionego w DAW od tłuczonego na neve


A co do ingerencji w ślady - wszystko zależy co chce się uzyskać - czasem się nie ingeruje a czasem ingeruje się bardzo mocno - to muzyka a nie chińska fabryka




ps.pamiętam jak nieżyjący Moog był pod olbrzymim wrażeniem symulacji Arturii i sam stwierdził że brzmi to tak dobrze że nie jest w stanie odróżnić od oryginału


MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: MrExplosion » piątek 14 wrz 2012, 17:57

Zbynia - akurat takie opinie jak ta Mooga są zawsze poparte odpowiednim przelewem w drugą stronę, więc tym bym się nie sugerował

Awatar użytkownika
Marc.The.Drummer
Posty: 205
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 00:00
Kontakt:

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Marc.The.Drummer » piątek 14 wrz 2012, 18:15

To może kolega Difixi się pochwali jakąś produkcją 100% analogową według niego ?

http://dirtydrumzstudio.blogspot.com/

dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:00

...
Nie - miks to wgranie śladów, zapięcie magicznym przyciskiem "Miksuj", potem naciska się taki przycisk "Mastering" i wszystko wychodzi pięknie niczym torcik weselny na wycieczkowcu oceanicznym... [facepalm]...
 


 


No więc właśnie kolego, dzięki wielkie ze mnie wyręczyłeś i oznajmiłeś dosadnie, czym dla niektórych na tym forum jest miks.




dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:14

......Jak ktoś ingeruje znacznie w ścieżki zgrane z analogów, to niech się zastanowi czy to co robi można nazwać miksem?...

Jesteś tu nowy, więc z uprzejmości przypomnę o przeczytaniu wątku dokładnie o tym samym. Nie miałeś okazji brać w nim udziału, lub mogłeś nie odnaleźć go w bazie tego forum. W linku który podałem wyżej masz podobną dyskusję więc, zanim coś nowego dopiszesz.

PS. Nie podałeś żadnych konkretnych argumentów którymi mógłbyś poprzeć swój pogląd. Tak czy inaczej twój Virus C to świetny instrument i chwała mu za to że spełnia twoje brzmieniowe oczekiwania. ...


Fakt, jestem tu nowy (no powiedzmy), ale to nie znaczy że będę klaskał jak ktoś klepie głupoty.


Virusa znam dokładnie, ale nie posiadam go. Podałem go tylko jako przykład.


dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:14

...
No to wam pojechał fachura od odróżniania analogu od cyfry..założę się że nie odróżniłby dobrego miksu zrobionego w DAW od tłuczonego na neve

A co do ingerencji w ślady - wszystko zależy co chce się uzyskać - czasem się nie ingeruje a czasem ingeruje się bardzo mocno - to muzyka a nie chińska fabryka




ps.pamiętam jak nieżyjący Moog był pod olbrzymim wrażeniem symulacji Arturii i sam stwierdził że brzmi to tak dobrze że nie jest w stanie odróżnić od oryginału...


Ja to tam fachowcem nie jestem. Co że robie to co robie nie czyni mnie, bym mógł tak się nazwać. Nie to co koledzy od masteringu wokalu, ale rozumiem aluzje i biorę ja na klate.


 


Co do ingerencji w ślady masz w 100% rację, lecz nie o tom ja mówiłem. Ogólnie chciałem powiedzieć, że ślad zgrany np z Mooga, zazwyczaj nie potrzebuje ingerencji aż tak wielkiej, jak to samo brzmienie z odpowiednika vst. Niekiedy wystarczy filtr do przycięcia dołu i ślad siedzi w miksie jak cholera. Nie chce się tu mądrzyć i kłócić, ale jak już wcześniej powiedziałem, ci co wiedzą, powtarzam WIEDZĄ w czym temat, zakumają baze o czym wcześniej mówiłem. Ci co myślą że wiedzą, będą dalej wypisywać takie farmazony.


PS: By pisać o Neve, wskazane jest by przynajmniej go zobaczyć w akcji, ale nie wchodźmy może w tematy stołów, bo zaraz pojedziesz po całości i napiszesz że miksy zrobione na Waves NLS brzmią tak samo (albo nawet lepiej) jak z SSL-a, czy właśnie Neve.


 


 


dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:22

...
To może kolega Difixi się pochwali jakąś produkcją 100% analogową według niego ?...


Forum to nie piaskownica


- A ja mam w domu telewizor kolorowy... - powiedział Jaś do Małgosi.


 


- A to chodźmy i mi go pokaż, bo nie wierze - odparła Małgosia


 


Wtem w rozmowę z sąsiedniej piaskownicy wtrącił sie Bolek, brat Lolka którego pilnował podczas zabawy.


 


- A nasa mamusia to powiedziała, ze ten co chce od kogoś potwierdzenia, to sam nic nie ma i dla tego w nic nikomu nie wiezy, bo jesce zazdrości do tego - powiedział donośnym głosem Lolek, po czym udali się do domu na piwo.


.


 


dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:35

Zreszta panowie, o czym tu gadka. Kazdy ma swoje widzimisie i tyle. Jeden woli dropsy, inny marchewkę więc niech zostanie tak jak jest.


Awatar użytkownika
Marc.The.Drummer
Posty: 205
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 00:00
Kontakt:

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Marc.The.Drummer » piątek 14 wrz 2012, 20:36

Nie chodzi mi o twoja produkcje tylko o utwor ktory wedlug ciebie zostało całkowicie od a do z wraz z masterem zrobiony na sprzecie. 

http://dirtydrumzstudio.blogspot.com/

dixfixi
Posty: 52
Rejestracja: czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » piątek 14 wrz 2012, 20:58

...
Nie chodzi mi o twoja produkcje tylko o utwor ktory wedlug ciebie zostało całkowicie od a do z wraz z masterem zrobiony na sprzecie. ...
 


http://www.youtube.com/watch?v=bT_T2_GGxmU


ODPOWIEDZ