Cyfrowy mixdown szkodliwy dla dźwięku?

[JM]

Dyskucje "analogowców" z "cyfrowcami" coraz bardziej przypominają rozstrząsanie problemu ufo lub Nessie (potwór z Loch Nes).
Jednakże "analogowcy" mają jeden koronny argument: zawsze mogą w końcu powiedzieć "cyfrowcom", że oni też zawsze korzystają z urządzeń analogowych: głośników i słuchawek.

[pawelq]

MB:

Ciekawi mnie tylko, jak uważasz: czy jest prosta zależność - im większe szumy analogowego miksera i zniekształcenia przetworników a/c i c/a tym lepiej brzmi ad infinitum, czy jednak jest to zależność nieliniowa z pewnym punktem optimum, innymi słowy może jednak powyżej pewnej ilości zniekształceń i poziomu szumu jakość subiektywna nie wzrasta? ...
**********************
Ładnie napisane. Dla prawdziwego analogowego hardcorowca szelak jets lepszy do winylu...


JM:

Jednakże "analogowcy" mają jeden koronny argument: zawsze mogą w końcu powiedzieć "cyfrowcom", że oni też zawsze korzystają z urządzeń analogowych: głośników i słuchawek.
******************

Do czasu, do czasu. Jeszcze trochę a cyferki będą wchodzić transmiterem wprost do mózgu

[JoachimK]

Jednakże "analogowcy" mają jeden koronny argument: zawsze mogą w końcu powiedzieć "cyfrowcom", że oni też zawsze korzystają z urządzeń analogowych: głośników i słuchawek.
******************
Do czasu, do czasu. Jeszcze trochę a cyferki będą wchodzić transmiterem wprost do mózgu ...
**********************


Jeszcze jest poczatek tego lancucha (mikrofon)

[Tadeo]

Jeszcze jest poczatek tego lancucha (mikrofon)...
**********************
hehe, a czy poczatkiem łańcucha nie jest źródło zbierane przez mikrofon?
...;-)

[JoachimK]

Jeszcze jest poczatek tego lancucha (mikrofon)...
**********************
hehe, a czy poczatkiem łańcucha nie jest źródło zbierane przez mikrofon?
...;-)...
**********************

Zalezy czy mowimy o _akustycznym_ torze rejestrujaco/odtwarzajacym (od mikrofonu do glosnikow/sluchawek/transmiterow hehe), czy ogolnie o torze audio jako takim.

[pawelq]

...Jednakże "analogowcy" mają jeden koronny argument: zawsze mogą w końcu powiedzieć "cyfrowcom", że oni też zawsze korzystają z urządzeń analogowych: głośników i słuchawek.
******************
Do czasu, do czasu. Jeszcze trochę a cyferki będą wchodzić transmiterem wprost do mózgu ...
**********************


Jeszcze jest poczatek tego lancucha (mikrofon)...
**********************

Można robic muzykę syntetyczną bez żywego instrumentu. I nie z sampli, tylko z prawdziwego syntezatora. I wtedy obędziemy się zupełnie bez tych paskudnych analogowych szumów i zniekształceń

[PiotrK]

Post został usunięty.

[MB]

Moim skromnym zdaniem dyskusja rozmywa się przede wszystkim dlatego, że sam problem jest bardzo niedokładnie sformułowany (co zresztą stało się już tradycją tego tematu, jak wyszukiwarką sięgnąć). Trzeba bowiem bardzo dokładnie określić, czy rozmawiamy o cyfrowej symulacji analogowych procesorów sygnału (co jest oczywiście niedoskonałe) czy też o samym sumowaniu śladów (co jest doskonale realizowalne wyłącznie w dziedzinie cyfrowej).

To rozróżnienie powinno być oczywiste, ale najwyraźniej nie jest, skoro w pierwszym poście piszesz o procesie "mixdown", a w ostatnim o "inwentarzu" oraz obróbce sygnału. Zresztą wielu uczestników tej dyskusji wpada w tę samą pułapkę.

[PiotrK]

Post został usunięty.

[PiotrK]

Post został usunięty.