Co zrobić z siejącym komputerem?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
JM
Posty: 831
Rejestracja: sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: JM » sobota 02 wrz 2006, 19:12

...Za to specjalne konstrukcje, jak np. model Gibson specjalnie zrobiony do nagran w studio (zminimalizowana podatnosc na zaklocenia itp), nie przyjely sie...
**********************
Lecz chyba to jest w tym przypadku (nagrań w bezpośredniej bliskości komputera i układów cyfrowych) jedyna droga - gitary w specjalnym wykonaniu.
Pozostają jeszcze gitary-midi.

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty: 234
Rejestracja: sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: ZomZom » sobota 02 wrz 2006, 19:49

tutaj trzeba uspokoić komputer, by nie nadawał takich zakłóceń po całej linii

**********************
Ja bym na twoim miejscu zaczął od zindentyfikowania "siejącego" elementu w komputerze - sam z siebie nie powienien dawać aż takich zakłóceń. Ja trzymam komputer bez obudowy, z musu chwilowo bez uziemienia, z monitorem CRT wielkim jak szafa i brudy w gitarze zaczynam słyszeć jak przystawię ja do sprzętu tzn w promieniu jakiś 20 cm. Spróbuj wyłączyć/wyjąć z kompa co się da, karty sieciowe, wiatraki itp, może sam zasilacz sieje?
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

Awatar użytkownika
Elfuello
Posty: 339
Rejestracja: poniedziałek 15 lis 2004, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: Elfuello » sobota 02 wrz 2006, 20:00

Hmmmmmm..........komputer do kaloryfera:) Brzmi bardzo złowieszczo;) Dotknąłem obudowy jedną ręką i kaloryfer drugą. Nie ma zmian....choć może się mylę i trzeba jakimś metalem lub sam nie wiem czym. Ehhh.....jak nie kijem to pałą. Tyle pieniędzy wydanych i jeb....ani listwa, ani nowa gitara zrobiona przez Lutnika, by nie sprzęgała......multiefekt by może był przedwzmacniaczem i nie szumiał przez komputer......a co widzę, że nawet sam w sobei m.efekt wyłapuje buczenie od kompa:(
[addsig]
Universal Audio Apollo Twin / Adam A7 / Native Kontrol S49 / Native Komplete 10 Ultimate / Pro Tools 12 / Samplitude Pro X3 Suite

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: Zbynia » sobota 02 wrz 2006, 20:18

to wychodzi na to ze komputer masz uziemiony(gniazdka z bolcem) - inaczej bys poczul delikatnego kopa - sprawdz drutem jeszcze czy iskrzy

w komputerze siac moze zasilacz - reszta elementow generuje bardzo znikome fale

w monitorze przetwornice - zreszta wiekszosc zaklocen generuja przetwornice i transformatory w kazdym sprzecie

moze byc gdzies niepotrzebna petla mas - ale sproboj takze uziemic przystawke - moze to pomoze

Awatar użytkownika
macandroll
Posty: 506
Rejestracja: sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: macandroll » sobota 02 wrz 2006, 20:23

...Wielu forumowiczów nie czyta mnie dokładnie. Nie ma tu nic wspólnego z kartą muzyczną, USB czy przystawkami. Moją gitarę wraz z multiefektem przetestowałem w niejednym sklepie muzycznym i nie było problemów. Przychodzę do domu, odpalam multiefekt - nie łączę go z komputerem, lecz narazie sprawdzam z wyjścia słuchawkowego z multiefektu - i jest cisza, jak w sklepie. Uruchamiam więc komputer i co?! RZĘZI w tle skwarek:( Tutaj chodzi o komputer i sieć......co z tym zrobić. Nie karta muzyczna, bebechy gitary itp. Nie wiem jak wykombinować, ale tutaj trzeba uspokoić komputer, by nie nadawał takich zakłóceń po całej linii (a przypomnę, że filtr antyprzepięciowy też nic nie dał).

......tak dla sprostowania i powrotu do głównego wątku;)
...
**********************
Wydaje mi się że również nie czytasz dokładnie.
Podłączyłeś wzmacniacz i komputer do innych listw z czego jedno z nich bez uziemienia? Obracałeś wtyczkami? Może obydwa urządzen ia bez uziemień? Najczęściej to zasialcz kompa wprowadza buczenie. Znajomy elektronik mówił mi o źle działającym kondesatorze na wyjściu czy jakoś tak. Albo uszkodzenie, albo niska jakość. (źle dobrana pojemność)
Nie wiem czemu łapiesz focha na tych co Tobie dobrze radzą, ale mówię Ci że jest możliwe granie bez brumu.
Pozdrawiam
Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: JoachimK » sobota 02 wrz 2006, 20:29

Pozostają jeszcze gitary-midi....
**********************

Ale to jest zupelnie inny instrument, trudno go porownaz z normalna gitara. Jako gitarzysta nie mam nic przeciwko (jestem nawet za) ale gdyby to mial byc zamiennik - NIGDY! :D Wlasciwie nalezy stanowczo powiedziec ze gitara-midi to nie jest gitara.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
JM
Posty: 831
Rejestracja: sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: JM » sobota 02 wrz 2006, 22:26

...Wlasciwie nalezy stanowczo powiedziec ze gitara-midi to nie jest gitara....
**********************
Właściwie to masz rację, bo to bez sensu: grać na gitarze by nie grać na gitarze (tylko samlach jakichś).
Lecz brumów nie będzie.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: JoachimK » sobota 02 wrz 2006, 22:32

Lecz brumów nie będzie....
**********************

no bo nie bedzie gry na gitarze :D
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Fant
Posty: 241
Rejestracja: piątek 01 sie 2003, 00:00

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: Fant » czwartek 07 wrz 2006, 08:18

...a masz kabelek audio od cdromu?jak tak to go wywal - w kompie najczesciej on zbieral - slychac bylo ruch myszy po ekranie

**********************
Odłączyłem kabel od CDromu i nic,"charczy" tak samo!
Jak połączyłem obudowę kompa z kaloryferm,usłyszałem dodatkowe "bzyczenie" Co to może być??
[addsig]
from one source all things depend....

Awatar użytkownika
Jurek1971
Posty: 72
Rejestracja: czwartek 25 maja 2006, 00:00
Kontakt:

Re: Co zrobić z siejącym komputerem?

Post autor: Jurek1971 » czwartek 07 wrz 2006, 12:15

Ja bym zaczął od zidentyfikowania problemu. Po pierwsze - zostaw włączony komp, a gitarę z multiefektem weź do innego pokoju, podłącz i sprawdź. Będziesz wiedział czy problem przedostaje się przez czasoprzestrzeń czy przez sieć energetyczną.

Po drugie uważam że masz coś uszkodzone w kompie albo drastycznie niskiej jakości - np. zasilacz. Te obecnie sprzedawane - najtańsze, są produkowane na granicy jakiejkolwiek tolerancji, jeśli masz taki - kup porządny, zanim zobaczysz czarny dymek z Twojego komputera.

ODPOWIEDZ