Czegoś brakuje w moich utworach

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
AndrevanAngel
Posty: 38
Rejestracja: piątek 22 wrz 2006, 00:00

Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: AndrevanAngel » piątek 22 wrz 2006, 23:12

Witam. Używam programu FL Studio 5. Gdy skończe jakiś utwór czuje, że w nich czegoś brakuje. Zaczyna mnie to denerwować. Może ktoś by polecił mi wtyczki, syntezatory, próbki czy sample, loopy albo nawet programy. Jeżeli ktoś wie jak mam zaradzić temu problemowi bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

abproject
Posty: 404
Rejestracja: piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: abproject » piątek 22 wrz 2006, 23:42

...Witam. Używam programu FL Studio 5. Gdy skończe jakiś utwór czuje, że w nich czegoś brakuje. Zaczyna mnie to denerwować. Może ktoś by polecił mi wtyczki, syntezatory, próbki czy sample, loopy albo nawet programy. Jeżeli ktoś wie jak mam zaradzić temu problemowi bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam...
*********************

To nie wina programu ani vst po czesci tak mysle... bo tylko z hardware wycisniesz miesiste brzmienie. Za mało troche napisales czego dokladnie uzywasz do produkcji. Dałes juz do odluchu niezaleznym osobom skonczone produkcje... ? moze sa ok :). Znam jednego producenta co nigdy do konca nie jest zadowolny ze swoich wypocin, ciagle by cos zmieniał.
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: oduck » piątek 22 wrz 2006, 23:49

ja mysle ze brakuje dwukreslnego fis .


sorry ale nie moglem sie powstrzymac :)
fan dobrego brzmienia ;)

Krizz
Posty: 263
Rejestracja: sobota 09 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: Krizz » piątek 22 wrz 2006, 23:53

Hmmm... ponoć nie ma głupich pytań...

abproject
Posty: 404
Rejestracja: piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: abproject » sobota 23 wrz 2006, 00:02

...
**********************
oduck - krizz....nabijacie sobie licznik ?
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: MB » sobota 23 wrz 2006, 00:09

oduck - krizz....nabijacie sobie licznik ? ...
**********************
a niby czemu?

jeśli w utworze muzycznym czegoś brakuje,
to z pewnością tym czymś nie jest żadna wtyczka.

abproject
Posty: 404
Rejestracja: piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: abproject » sobota 23 wrz 2006, 00:12

...oduck - krizz....nabijacie sobie licznik ? ...
**********************
a niby czemu?

jeśli w utworze muzycznym czegoś brakuje,
to z pewnością tym czymś nie jest żadna wtyczka....
**********************
Ok MB..zobacz jaki to jest dział..pierwszy post podejrzewam młokosa jakiegos... i juz tendencja zeby wysmiac... zadnej inicjatywy aby sprowadzic na wlasciwe tory....
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: oduck » sobota 23 wrz 2006, 01:02

**********************
zobacz jaki to jest dział..
**********************

cholera, przepraszam, nie zauwazylem... to przez ta liste najnowszych tematow, nigdy nie patrze jaki to dzial i przeoczylem powstanie powyzszego.. sorry jeszcze raz


niemniej jednak - jakies szczegoly blizsze by sie przydaly.. brakuje brzmieniowo czy aranzacyjnie/kompozycyjnie, i brakuje w porownaniem z jakims wzorcem czy tez tym co siedzi w twojej glowie?


fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: DJOZD » sobota 23 wrz 2006, 08:11

To nie wina programu ani vst po czesci tak mysle... bo tylko z hardware wycisniesz miesiste brzmienie. Za mało troche napisales czego dokladnie uzywasz do produkcji.
**********************
A komputer+software to też nie hardware? Zapewniam ze w zupelnosci wystarczy by stworzy mięsiste brzmienia.
Koledze poprostu brakuje doświadczenia, wiedzy, umiejetnosci. Zakladam oczywiscie ze kolega nie pracuje na głośniczkach komputerowych z Media Markt - nie dla idiotów.

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty: 720
Rejestracja: sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Czegoś brakuje w moich utworach

Post autor: Feefrock » sobota 23 wrz 2006, 08:33

Najlepiej zastosować metodę dedukcji. Zapuść sobie cos zachodniego, czemu niczego nie brakuje i zacznij szukac różnic. Ja tak postapiłem raz i kupiłem nowe mikrofony, za drugim razem kupiłem odsłuchy z prawdziwego zdarzenia. Trzeci raz był kiedyś i znów 5 tys muszę wyrzucić....

ODPOWIEDZ