Wyrównanie poziomu wokalu
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
bo nie kumasz nierownosci w wokalu - jesli wyraznie widac ze amplituda jest momentami(powiedzmy przez 20 sekund) mniejsza o polowe to pokaz mi kompresor ktory to ogarnie.......
pozatym wroc do poczatku watku i zobacz co jest napisane - widac nie wiesz jak realizatorzy i reszta potrafia dlubac w jednej glupiej sciezce zeby dalo sie jej sluchac
oczywiscie im bardziej profesjonalny wykonawca tym takiej roboty zdecydowanie mniej - ale nagrywa sie roznych.....
pozatym wroc do poczatku watku i zobacz co jest napisane - widac nie wiesz jak realizatorzy i reszta potrafia dlubac w jednej glupiej sciezce zeby dalo sie jej sluchac
oczywiscie im bardziej profesjonalny wykonawca tym takiej roboty zdecydowanie mniej - ale nagrywa sie roznych.....
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
Czytajcie panowie ze zrozumieniem.
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
...bo nie kumasz nierownosci w wokalu - jesli wyraznie widac ze amplituda jest momentami(powiedzmy przez 20 sekund) mniejsza o polowe to pokaz mi kompresor ktory to ogarnie.......
pozatym wroc do poczatku watku i zobacz co jest napisane - widac nie wiesz jak realizatorzy i reszta potrafia dlubac w jednej glupiej sciezce zeby dalo sie jej sluchac
oczywiscie im bardziej profesjonalny wykonawca tym takiej roboty zdecydowanie mniej - ale nagrywa sie roznych........
**********************
Doskonale wiem ile można dłubać w jednej głupiej ścieżce - przerabiam to od czasu do czasu jak dostaje coś do miksowania. Doskonale też wiem, że żadne dłubanie nie da takiego efektu jak poprawne nagranie danej ścieżki przez dobrego muzyka.
Prawda też jest taka, że 90% grzebania - nawet przy słabym muzyku można zredukować prowadząc odpowiednio nagrania.
pozatym wroc do poczatku watku i zobacz co jest napisane - widac nie wiesz jak realizatorzy i reszta potrafia dlubac w jednej glupiej sciezce zeby dalo sie jej sluchac
oczywiscie im bardziej profesjonalny wykonawca tym takiej roboty zdecydowanie mniej - ale nagrywa sie roznych........
**********************
Doskonale wiem ile można dłubać w jednej głupiej ścieżce - przerabiam to od czasu do czasu jak dostaje coś do miksowania. Doskonale też wiem, że żadne dłubanie nie da takiego efektu jak poprawne nagranie danej ścieżki przez dobrego muzyka.
Prawda też jest taka, że 90% grzebania - nawet przy słabym muzyku można zredukować prowadząc odpowiednio nagrania.
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
A juz myslalem, ze nic wesolego mnie dzis nie spotka
...
**********************
To uzasadnij co w tym wesołego.
Wybacz, dowcipow sie nie tlumaczy - albo sie je rozumie, albo nie - ale jak opowiadajacy nie rozumie swojego dowcipu, to rzeczywiscie klopot...
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
Nie, pewno, automatyka w stolach i DAWach jest dla idiotow nie umiejacych ustawic kompresora.

**********************
To uzasadnij co w tym wesołego.
Wybacz, dowcipow sie nie tlumaczy - albo sie je rozumie, albo nie - ale jak opowiadajacy nie rozumie swojego dowcipu, to rzeczywiscie klopot...

Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
Nie, pewno, automatyka w stolach i DAWach jest dla idiotow nie umiejacych ustawic kompresora.
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
...A juz myslalem, ze nic wesolego mnie dzis nie spotka
...
**********************
To uzasadnij co w tym wesołego.
Wybacz, dowcipow sie nie tlumaczy - albo sie je rozumie, albo nie - ale jak opowiadajacy nie rozumie swojego dowcipu, to rzeczywiscie klopot...
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
Nie, pewno, automatyka w stolach i DAWach jest dla idiotow nie umiejacych ustawic kompresora.
...
**********************
Hahahaha ;)
Tak jasne - nie korzystam z automatyki bo kompresor robi za mnie wszystko. Mam taki genialny magiczny plugin ale nie pochwale Ci sie jakiej firmy bo też sobie kupisz ;)
Polecam oglądnąć dla rozrywki i ostudzenia emocji:
http://www.joemonster.org/
PS: ani razu, w żadnym poscie nie napisałem, że automatyka jest dla idiotów nieumiejących ustawić kompresora wiec nie wciskaj tych słów w moje usta.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kłótliwych Juzerów :)

**********************
To uzasadnij co w tym wesołego.
Wybacz, dowcipow sie nie tlumaczy - albo sie je rozumie, albo nie - ale jak opowiadajacy nie rozumie swojego dowcipu, to rzeczywiscie klopot...

Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
Nie, pewno, automatyka w stolach i DAWach jest dla idiotow nie umiejacych ustawic kompresora.
...
**********************
Hahahaha ;)
Tak jasne - nie korzystam z automatyki bo kompresor robi za mnie wszystko. Mam taki genialny magiczny plugin ale nie pochwale Ci sie jakiej firmy bo też sobie kupisz ;)
Polecam oglądnąć dla rozrywki i ostudzenia emocji:
http://www.joemonster.org/
PS: ani razu, w żadnym poscie nie napisałem, że automatyka jest dla idiotów nieumiejących ustawić kompresora wiec nie wciskaj tych słów w moje usta.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kłótliwych Juzerów :)
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
...Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
*************
To podaj proszę sposób.Tak aby kompresor działał nie tylko na fragmenty powyżej treshold i był wyrównany i naturalny
*************
To podaj proszę sposób.Tak aby kompresor działał nie tylko na fragmenty powyżej treshold i był wyrównany i naturalny
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
Tak jasne - nie korzystam z automatyki bo kompresor robi za mnie wszystko.
To w takim razie kto to napisal:
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
To w takim razie kto to napisal:
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...

Re: Wyrównanie poziomu wokalu
...Tak jasne - nie korzystam z automatyki bo kompresor robi za mnie wszystko.
To w takim razie kto to napisal:
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...
...
**********************
Matiz: pomimo, że to już napisałem (w pierwszym poście) napisze jeszcze raz: rozchodzi się cały czas o to, że korzystanie z automatyki często jest nieuzasadnione bo wiele rzeczy w partiach wokalnych można załatwić kompresorem więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji z DODATKIEM programowania automatyki czy innego sposobu regulacji głośności poszczególnych fragmentów.
Sczególnie, że autor napisał, że nie zależy mu na dynamice wokalu ...
Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Nie wypowiedziałem się po to, żeby się kłócić tylko, żeby napisać kilka użytecznych (mniej lub bardziej - autor wątku oceni) porad w związku z problemami dynamiki wokalu.
To w takim razie kto to napisal:
Nikt przy zdrowych zmysłach mając konkretny termin realizacji miksów nie będzie się bawił w programowanie automatyki każdej sylaby z osobna. Od tego jest kompresor...

**********************
Matiz: pomimo, że to już napisałem (w pierwszym poście) napisze jeszcze raz: rozchodzi się cały czas o to, że korzystanie z automatyki często jest nieuzasadnione bo wiele rzeczy w partiach wokalnych można załatwić kompresorem więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji z DODATKIEM programowania automatyki czy innego sposobu regulacji głośności poszczególnych fragmentów.
Sczególnie, że autor napisał, że nie zależy mu na dynamice wokalu ...
Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Nie wypowiedziałem się po to, żeby się kłócić tylko, żeby napisać kilka użytecznych (mniej lub bardziej - autor wątku oceni) porad w związku z problemami dynamiki wokalu.
Re: Wyrównanie poziomu wokalu
rozchodzi się cały czas o to, że korzystanie z automatyki często jest nieuzasadnione bo wiele rzeczy w partiach wokalnych można załatwić kompresorem
IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci.
Ktore zdanie z dwoch powyzszych jest rozsadniejsze?
więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji
Pewno - po co chodzic na kurs prawa jazdy - od razu do samochodu F1 i z Kubica w szranki - a co!
Przeciez jezeli cos jest za ciche a cos za glosne, to pierwsza mysla powinno byc "zglosnic i sciszyc tam, gdzie trzeba", a nie "jak to mozna zrobic naookolo". Kompresor... a moze wielopasowy? I "niskopoziomowy"? E, lampowy! I limiter, brickwall najlepiej... I zasmazke na to wszystko... i z majonezem
Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Kompresja moze byc srodkiem wyrazu - ale nam chodzi o wyriwnanie glosnosci, prawda? Kompresor zastosowany tylko do wyrownania glosnosci staje sie srodkiem wyrazu czy tego chcemy czy nie - a jak tego nie chcemy? No i co z szumami i zakloceniami?
Zeby nie bylo - ja jestem fanatykiem kompresorow wszelkiej masci, ale bez przesady
IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci.
Ktore zdanie z dwoch powyzszych jest rozsadniejsze?
więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji
Pewno - po co chodzic na kurs prawa jazdy - od razu do samochodu F1 i z Kubica w szranki - a co!
Przeciez jezeli cos jest za ciche a cos za glosne, to pierwsza mysla powinno byc "zglosnic i sciszyc tam, gdzie trzeba", a nie "jak to mozna zrobic naookolo". Kompresor... a moze wielopasowy? I "niskopoziomowy"? E, lampowy! I limiter, brickwall najlepiej... I zasmazke na to wszystko... i z majonezem

Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Kompresja moze byc srodkiem wyrazu - ale nam chodzi o wyriwnanie glosnosci, prawda? Kompresor zastosowany tylko do wyrownania glosnosci staje sie srodkiem wyrazu czy tego chcemy czy nie - a jak tego nie chcemy? No i co z szumami i zakloceniami?
Zeby nie bylo - ja jestem fanatykiem kompresorow wszelkiej masci, ale bez przesady

Re: Wyrównanie poziomu wokalu
...rozchodzi się cały czas o to, że korzystanie z automatyki często jest nieuzasadnione bo wiele rzeczy w partiach wokalnych można załatwić kompresorem
IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci.
Ktore zdanie z dwoch powyzszych jest rozsadniejsze?
więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji
Pewno - po co chodzic na kurs prawa jazdy - od razu do samochodu F1 i z Kubica w szranki - a co!
Przeciez jezeli cos jest za ciche a cos za glosne, to pierwsza mysla powinno byc "zglosnic i sciszyc tam, gdzie trzeba", a nie "jak to mozna zrobic naookolo". Kompresor... a moze wielopasowy? I "niskopoziomowy"? E, lampowy! I limiter, brickwall najlepiej... I zasmazke na to wszystko... i z majonezem
Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Kompresja moze byc srodkiem wyrazu - ale nam chodzi o wyriwnanie glosnosci, prawda? Kompresor zastosowany tylko do wyrownania glosnosci staje sie srodkiem wyrazu czy tego chcemy czy nie - a jak tego nie chcemy? No i co z szumami i zakloceniami?
Zeby nie bylo - ja jestem fanatykiem kompresorow wszelkiej masci, ale bez przesady
...
**********************
Mam wrażenie, że ta wymiana zdań staje się powoli sztuką dla sztuki ale mimo to odpowiem :)
Postaram się napisać najprościej jak to możliwe, żeby wszyscy zrozumieli o co mi chodziło:
1. Autorowi wątku chodziło o plugin
2. napisałem już (w pierwszym poście), że najpierw wyrównujemy automatyką głośność a później kompresujemy materiał
3. Od kiedy kompresor jest F1 wśród narzędzi studyjnych? - myślałem, że to dość podstawowe narzędzie - może się myle - niewykluczam.
Nie rozumiem czemu kolega Matiz tak bardzo lubi wciskać w moje usta jakieś dziwne stwierdzenia i zabarwiać moje wypowiedzi dość mocno przerysowaną interpretacją.
4. O szumach i zakłóceniach napisałem również w swoim pierwszym poście.
5.
"IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci."
Zgadzam się z Tobą w pełni jednak Twoje stwierdzenie jest lekką przesadą bo jednak w 90% przypadków zakłada się na wokal choćby delikatną kompresję chocby przy nagraniu niezależnie od tego czy jest to nasycenie lampy (to przecież też rodzaj kompresji) czy wbudowany kompresor w preampie czy plugin - choćby ze względu na ostre kolano charakterystyki przetworników cyfrowych.
Matiz: Jeśli również jesteś fanem kompresorów wszelkiej maści ale bez przesady tym bardziej nie jestem w stanie pojąć celowości tej kłótni
IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci.
Ktore zdanie z dwoch powyzszych jest rozsadniejsze?
więc zanim autor wątku zacznie programować automatykę zastanawiając się nad każdym decybelem każdej frazy niech najpierw spróbuje odpowiedniej kompresji
Pewno - po co chodzic na kurs prawa jazdy - od razu do samochodu F1 i z Kubica w szranki - a co!
Przeciez jezeli cos jest za ciche a cos za glosne, to pierwsza mysla powinno byc "zglosnic i sciszyc tam, gdzie trzeba", a nie "jak to mozna zrobic naookolo". Kompresor... a moze wielopasowy? I "niskopoziomowy"? E, lampowy! I limiter, brickwall najlepiej... I zasmazke na to wszystko... i z majonezem

Napisałem też, że kompresja to nie jest zło konieczne - kompresja może być takim samym środkiem wyrazu jak reverb, chorus czy delay- przy okazji działając dobroczynnie i wyrównując dynamikę
Kompresja moze byc srodkiem wyrazu - ale nam chodzi o wyriwnanie glosnosci, prawda? Kompresor zastosowany tylko do wyrownania glosnosci staje sie srodkiem wyrazu czy tego chcemy czy nie - a jak tego nie chcemy? No i co z szumami i zakloceniami?
Zeby nie bylo - ja jestem fanatykiem kompresorow wszelkiej masci, ale bez przesady

**********************
Mam wrażenie, że ta wymiana zdań staje się powoli sztuką dla sztuki ale mimo to odpowiem :)
Postaram się napisać najprościej jak to możliwe, żeby wszyscy zrozumieli o co mi chodziło:
1. Autorowi wątku chodziło o plugin
2. napisałem już (w pierwszym poście), że najpierw wyrównujemy automatyką głośność a później kompresujemy materiał
3. Od kiedy kompresor jest F1 wśród narzędzi studyjnych? - myślałem, że to dość podstawowe narzędzie - może się myle - niewykluczam.
Nie rozumiem czemu kolega Matiz tak bardzo lubi wciskać w moje usta jakieś dziwne stwierdzenia i zabarwiać moje wypowiedzi dość mocno przerysowaną interpretacją.

4. O szumach i zakłóceniach napisałem również w swoim pierwszym poście.
5.
"IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci."
Zgadzam się z Tobą w pełni jednak Twoje stwierdzenie jest lekką przesadą bo jednak w 90% przypadków zakłada się na wokal choćby delikatną kompresję chocby przy nagraniu niezależnie od tego czy jest to nasycenie lampy (to przecież też rodzaj kompresji) czy wbudowany kompresor w preampie czy plugin - choćby ze względu na ostre kolano charakterystyki przetworników cyfrowych.
Matiz: Jeśli również jesteś fanem kompresorów wszelkiej maści ale bez przesady tym bardziej nie jestem w stanie pojąć celowości tej kłótni