Problem z gitarami w mixie

[MIQU]

czesc moj problem jest nastepujacy:
nagrywalem typowa kapele metalowa gitary byly nagrywane z headow lampowych mesy, 5150, valveking po raz piewszy udalo mi sie osiagnac brzmienie ktore w pelni mi odpowiada wrecz jestem zachwycony (duzo gain-a zadnych przesterowan) nagrywalem rowniez duble ktore puszczam razem ze wszystkimi gitarowymi sladami. brzmienia perkusji basu wokalu syntezatora i gitar mam juz w pelni ustawione efekt brzmieniowy bardzo mi sie podoba, tomy blachy gitary mam juz rozlozone w panormie, rowniez mam delikatnie podbite pasmo 4 do 6kHz co sprawia ze wrazenie odsluchowe mixu wydaje sie blizsze sluchaczowi problem jest w tym ze gitary sprawiaja ogromne wrazenie jakby oddalonych odklejonych od calej reszty instrumentow staralem sie juz obcinac i delikatnie podbijac pasma ale niestety nic nie dawalo mi tego czego szukam moze macie jakies patenty, znacie jakies sposoby, badz z doswiadczenia wiecie co zrobic bo mi sie juz sknczyly pomysly a niechcial bym zaprzepascic tak fajnego brzmienia ktore udalo mi sie osiagnac z gory dziekuje za wszystkie sugestje, opinie, porady pozdrawiam

[Feefrock]

sugestje, opinie, porady pozdrawiam ...
**********************
Oddalić gitary to się da, ale przyblizyć, to juz nie bardzo. Moja rada taka, żeby pilnować sladów przy nagrywaniu, a nie zwalać wszystkiego na koniec, bo potem może być za późno. Powodów dalekiej gitary może być kilka. Paka, pomieszczenie, ustawienie mikrofonów.

[matiz]

Rejs normalnie - nie slyszalem piosenki, a sie wypowiadam - ale sprobuje

IMO graja nierowno - jezeli tak, to zadnego brzmienia nie uzyskales, bo to jest skladnik brzmienia...

[MIQU]

...Rejs normalnie - nie slyszalem piosenki, a sie wypowiadam - ale sprobuje

IMO graja nierowno - jezeli tak, to zadnego brzmienia nie uzyskales, bo to jest skladnik brzmienia......
**********************
bebny byly nagrywane do metronomu a gitary do bebnow i metronomu takze sa naprawde dobrze w timie brzmienie samo w sobie jest ok ambient 30 metrowego mocno wytlumionego pomiesczenia tez mnie zadowala paczki byly dwie marshall 1960 jcm 900 mikrofony 2 shure sm57 i 2 akg percepction 200 takze mysle ze backline jest ok to ja musze robic jakis blad chodzi mi raczej o jakies magiczne zabiegi EQ czy kompresora itp. na sumie ktore sprawia ze gitary beda jak by mocniej przyklejone np. do stopy pozdrawiam

[jakup]

Rozwiązania nie znam, ale chętnie posłucham choćby kilkunastusekundowego fragmentu odstających od reszty gitar. I myślę, że nie tylko ja

[Miłaszewski]

zuploaduj na www.dzwiek.org
[addsig]

[matiz]

bebny byly nagrywane do metronomu a gitary do bebnow i metronomu takze sa naprawde dobrze w timie

Zartujesz? Przeciez to nic nie znaczy...

brzmienie samo w sobie jest ok ambient 30 metrowego mocno wytlumionego pomiesczenia tez mnie zadowala paczki byly dwie marshall 1960 jcm 900 mikrofony 2 shure sm57 i 2 akg percepction 200 takze mysle ze backline jest ok

To nadal nic nie znaczy...

to ja musze robic jakis blad chodzi mi raczej o jakies magiczne zabiegi EQ czy kompresora itp. na sumie ktore sprawia ze gitary beda jak by mocniej przyklejone np. do stopy

Jak pisalem, Rejs pelna geba , ale dalej bede probowal

Otoz to, co piszesz wczesniej, nic nie znaczy. To po prostu moze byc slabo zagrane, a wtedy nic z tym nie zrobisz. Nie twierdze, ze tak jest, ale warto wziac to pod uwage. IMO granie bebnow do klika a potem gitar do bebnow moze byc jedna z przyczyn takiego, a nie innego "brzmienia" - nie zapominajmy, ze to jest, a przynajmniej ma byc, MUZYKA. Jezeli zagrane jest slabo, to nic nie ukrecisz, a wlasnie drobne nierownosci czy tez inny groove muzykow powoduja czesto "oddalanie" sie od siebie poszczegolnych instrumentow.

[Feefrock]

Może przyczyna jest mieszanie się sygnałów z dwóch mikrofonów. Jeśli faza jest nie taka, to sie oddala, wyłącz ambient i posłuchaj. Jesli teraz jest blisko, to musisz ściszyć odrobine pojemnościówkę i powinno zadziałać