
Phonic PAA3 (miernik albo inaczej analizator widmowy, dosyć fajne urządzonko) mierzy i pokazuje mi polaryzację głośnika niskotonowego na [-] czyli wg. niego out of phase.
Pomiar wykonany około 1m od głośnika 300W przy w miarę solidnym podaniu mocy na niego. Pomiar z użyciem wbudowanego mikrofonu pomiarowego phonica. Całe urządzenie wygląda na sprawne i testowane wielokrotnie już szumem różowym i tutaj jest wszystko pięknie zatem mikrofonik wygląda na sprawny w 100%.
Tymczasem pomiar głośnika wysokotonowego jest na [+] czyli faza pomiędzy obydwoma głośnikami jest ok ale nie rozumiem dlaczego na niskotonowym pokazuje [-] a wysokotonowym [+] gdy przecież to w wysokotonowych jest odwrócona polaryzacja ze względu na pracę kondensatorów w zwrotnicy

Czy nie powinno być czasem odwrotnie. Głośnik niskotonowy jest podłączony poprawnie, membrana niskotonowego przy przyłożeniu 4.5V bateryjką wychyla się elegancko do przodu. Tak samo z próbki testowej również wychyla się do przodu.
Pomiar wykonywany zarówno z komputera próbką polarity oraz z płyty CD phonica jak i bezpośrednio podłączonym phonic-iem symetrycznymi kablami do wzmaczniacza mocy. Kable na bank w porządku. I zawsze rezultat ten sam na niskotonowym phonic pokazuje [-]

A i teraz ciekawa sprawa. Ten sam pomiar wykonany na sygnale liniowym w celu np. choćby sprawdzenia kabli działa bezbłędnie i przy kablach pokazuje [+] czyli poprawne podłączenie i polaryzacja zgodna.
Nic z tego nie rozumiem. Może ktoś uprzejmy wyjaśni mo to zjawisko, please.