Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty: 757
Rejestracja: poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: AlfonsoRodeo » wtorek 14 sie 2007, 18:30

Też jestem tego ciekaw. Rozdarcie biegnie przez calą membranę z góry na dół. Kopółka w środku jest cała. Coś jest też chyba z nim w środku nie tak bo membrana siedzi sztywno i nie resoruje... Mechaniczne uszkodzenie nie wchodzi w grę, glosnik siedzi w zamkniętej obudowie i cięzko nawet sięgnąć do niego ręką. Ktoś podpowiedział mi że to być może z wilgoci ale pozostałe paki graja bez zarzutu a wszystkie są uzytkowane w tych samych warunkach... W sumie to trochę już się ograły bo mają już 8 latek i grają dwie imprezy w tygodniu po 10 -14 godzin bez odpoczynku, często na full mocy. Jest to moja pierwsza awaria tych dołów. ...
**********************
PO prostu usmazyles cewke. Duza wada tubowych konstrukcji jest to,ze zamknieta komora sprzegajaca nie pozwala na odpowiednie chlodzenie cewki. Kolejna rzecz, jaka mogla nastapic, to poplyniecie z koncowki mocy napiecia stalego wskutek wywalenia stopnia mocy.

Awatar użytkownika
Respectus
Posty: 363
Rejestracja: czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: Respectus » wtorek 14 sie 2007, 19:05

PO prostu usmazyles cewke. Duza wada tubowych konstrukcji jest to,ze zamknieta komora sprzegajaca nie pozwala na odpowiednie chlodzenie cewki. Kolejna rzecz, jaka mogla nastapic, to poplyniecie z koncowki mocy napiecia stalego wskutek wywalenia stopnia mocy. ...
**********************
Wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu! Dodam jeszcze, że doły są ze sobą połączone (po dwa na strone). Gdyby połynęło napięcie stałe to czy zostałby uszkodzony też glośnik drugiej pace? dobrze rozumuję?

Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty: 757
Rejestracja: poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: AlfonsoRodeo » wtorek 14 sie 2007, 19:12

Wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu! Dodam jeszcze, że doły są ze sobą połączone (po dwa na strone). Gdyby połynęło napięcie stałe to czy zostałby uszkodzony też glośnik drugiej pace? dobrze rozumuję?...
**********************
Zdecydowanie.
Problem wiec w wysluzeniu mechanicznym. Mogl byc starszy od glosnikow obok, ktore jeszcze zyja

Awatar użytkownika
Sroka
Posty: 652
Rejestracja: piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: Sroka » środa 15 sie 2007, 01:50

PO prostu usmazyles cewke. Duza wada tubowych konstrukcji jest to,ze zamknieta komora sprzegajaca nie pozwala na odpowiednie chlodzenie cewki. Kolejna rzecz, jaka mogla nastapic, to poplyniecie z koncowki mocy napiecia stalego wskutek wywalenia stopnia mocy. ...
**********************
Nie prawda !
Napięcie stale z powoduje spalenie cewki ale nie rozerwanie membrany.
POzatym wiekszosc wzmacniaczy estradowych wyposazonech jest w system zabezpieczajacy przed wystąpieniem pradu stalego.
Poprostu za duzo pary i tyle.
Sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

piotrekk
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek 16 paź 2006, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: piotrekk » środa 26 gru 2007, 18:22

No tak pewnie głosnik dostał troszkę za dużo... ale niekoniecznie musiała to być Twoja wina. Zdarza się że przez otwór wentylujący w magnesie wpada jakiś patroch lub odkleja się jakiś kawałek np kleju, papieru i wpada w szczelinę blokując cewkę... a potem cewka puchnie zakleszcza się i przepala. Jeśli membrana pękła to przyczyną mogło być właśnie takie niecentryczne zakleszczenie. Nie ma się co przejmować to jest rzecz do naprawy. Jeśli chcesz pomocy wyślij maila koreksound@wp.pl
Żaden głośnik nie jest wieczny!!!

pmp
Posty: 94
Rejestracja: piątek 25 maja 2007, 00:00

Re: Głośnik basowy w strzępach, co dalej?

Post autor: pmp » czwartek 27 gru 2007, 00:37

"Coś jest też chyba z nim w środku nie tak bo membrana siedzi sztywno i nie resoruje..."

to może też wskazywać na rozklejenie magnesu. który zakleszczył cewkę.
wtedy naprawa jest znacznie trudniejsza...
jeśli chodzi o "rozdarcie " membrany, to może to być po prostu zmęczenie materiału, nie ma wiecznych głośników.
no a na koniec, to zapewne nie był oryginalny McCauley, bo takich u nas raczej nie bywa, tylko wersja made in były Związek Radziecki - kiedyś handlował tym Leszek Polanowski - PolAudio - może on mógłby pomóc ?
jesli magnes nie jest rozklejony, wystarczy wymienić komplet naprawczy.
[addsig]
Właściciel firmy PMP ELECTRONICS – ponad ćwierć wieku doświadczeń w branży aparatury estradowej. Głośniki-produkcja i serwis,zestawy głośnikowe, kompletne systemy nagłaśniające.

ODPOWIEDZ