Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
A może jakiś uniwersalny mikrofon pojemnościowy w "pancerniejszej" obudowie typu RODE M3, AKG C-1000 czy GT CONVERTIBLE.
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
...Poczytalem jeszcze troche o tej Oktavie i wydaje mi sie, ze to byc dla mnie dobry wybor, bo wydaje sie byc porzadnym sprzetem za rozsadna cene. Tylko zastanawiam sie czy sprawdzi w roli uniwersalnego mikrofonu, bo jednak wiekszosc opinie na te temat tego mikrofonu dotyczyla nagrywania wokalu, a mnie zalezy na sporej uniwersalnosci. Prawdopodobnie najczesciej bede nagrywal gitare akustyczna i jakies przeszkadzajki perkusyjne. Rzadziej inne instrumenty i wokale....
**********************
Witam,
Miałem przyjemność porównywać Oktave MK-319 i MK-012 z mikrofonami firmy sE. W moim odczuciu przy nagraniach instrumentów akustycznych sE (np. model sE1a - ok. 450 zł) sprawdza się lepiej. Ma bardziej naturalną, wyrównaną góre (przy porównaniu miałem wręcz odczucie, ze Oktavy, które testuje ktoś zrzucił ze schodów). W całym paśmie jest dość wyrównany, co daje duży manerw w postprodukcji. Myśle, że to właśnie sprawia, że mikrofon jest uniwersalny - nie ma swojej bardzo wyraźnej charakterystyki brzmieniowej.
pozdrawiam
**********************
Witam,
Miałem przyjemność porównywać Oktave MK-319 i MK-012 z mikrofonami firmy sE. W moim odczuciu przy nagraniach instrumentów akustycznych sE (np. model sE1a - ok. 450 zł) sprawdza się lepiej. Ma bardziej naturalną, wyrównaną góre (przy porównaniu miałem wręcz odczucie, ze Oktavy, które testuje ktoś zrzucił ze schodów). W całym paśmie jest dość wyrównany, co daje duży manerw w postprodukcji. Myśle, że to właśnie sprawia, że mikrofon jest uniwersalny - nie ma swojej bardzo wyraźnej charakterystyki brzmieniowej.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
...zarzut do mxl jest jeden - cholernie przewalona góra......
kiedys w eis był test(same początki mxl'a) i był świetny model bodajże 2001 i jakiś mogami na kanwie tego samego modelu
one naprawdę fajnie brzmiały (2003 bodajże podobnie)
dość wyrównane pasmo no i góra nie była ostra
już lepiej ciemną oktavę którą można łatwo rozjaśnić sciągając "owiewkę" z membrany
no i klei sie w miksie - przy mxl trzeba się ostro nagimnastykować szczególnie z polskim syczącym wokalem...
**********************
Tu warto rozróżnić MXL-e z wielką membraną czyli 2001, 2003, 2006, 2010, itp. One są bardzo jasne ale bez tragedii.
Inna bajka to 990 i 770 bo one mają małą membranę (20mm) chociaż wygląd sugeruje co innego i tu rzeczywiście dzieją się dziwne rzeczy.
kiedys w eis był test(same początki mxl'a) i był świetny model bodajże 2001 i jakiś mogami na kanwie tego samego modelu
one naprawdę fajnie brzmiały (2003 bodajże podobnie)
dość wyrównane pasmo no i góra nie była ostra
już lepiej ciemną oktavę którą można łatwo rozjaśnić sciągając "owiewkę" z membrany
no i klei sie w miksie - przy mxl trzeba się ostro nagimnastykować szczególnie z polskim syczącym wokalem...
**********************
Tu warto rozróżnić MXL-e z wielką membraną czyli 2001, 2003, 2006, 2010, itp. One są bardzo jasne ale bez tragedii.
Inna bajka to 990 i 770 bo one mają małą membranę (20mm) chociaż wygląd sugeruje co innego i tu rzeczywiście dzieją się dziwne rzeczy.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek 28 lip 2008, 00:00
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
Dzieki za kolejne propozycje. Czy moglby ktos napisac cos wiecej o tym sE Electronics 1a? Widze, ze jest mniejszy, ma mniejsza membrane. Poczytalem o nim troche i podobno sprawdza sie przy nagrywaniu instrumentow. A czy wokal tez da sie na nim sensownie nagrac?
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
Zebym po nagraniu mogl od razu sciezke ustawiac w mixie i od razu zajmowac sie nakladaniem efektow, a nie ratowaniem nagranego materialu.
**********************
Mikrofon owszem ważny jest, ale decydujące jest to jak go ustawisz i do jakiej jakosci instrumentu. Najlepiszy byłby mokrofon o mocno wyrównanym brzminiu , ani ciemnym ani jaskrawym - ja tak uważam. Z doświadczenia wiem że prawie zawsze trzeba delikatnie sciezki korygować pod konkretny miks. ALe tak jak pisałem, techniki mikrofonowe i sam instrument ma tu większe znaczenie niz roznice między większością 1 calowych pojemnosciówek (poza charakterystyką kierunkową oczywiscie).
**********************
Mikrofon owszem ważny jest, ale decydujące jest to jak go ustawisz i do jakiej jakosci instrumentu. Najlepiszy byłby mokrofon o mocno wyrównanym brzminiu , ani ciemnym ani jaskrawym - ja tak uważam. Z doświadczenia wiem że prawie zawsze trzeba delikatnie sciezki korygować pod konkretny miks. ALe tak jak pisałem, techniki mikrofonowe i sam instrument ma tu większe znaczenie niz roznice między większością 1 calowych pojemnosciówek (poza charakterystyką kierunkową oczywiscie).
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
No i jeszcze pomieszczenie! Nie pomoze ci nawet mikrofon za 20tys zlociszy jesli bedziesz nagrywac w nieprzystosowanym pomieszczeniu...
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
wolę "gładkie mikrofony jak Audio Technica, czy nawet wysuszony TLM 103), tak w przypadku MXL, SP, czy niestety również Sontronics'a to się jakoś nie sprawdza....
**********************
hmmm. A to ciekawe, bo posiadamy równierz Audio-Techniki ( duuużo rożnych audiotehnic ) i jakoś nie zauważyłem, aby były specjalnie gładziutkie. Jesli chodzi o Sontronicsa, to chętnie wysłucham który model ma przewaloną górę, bo ja czegoś takiego nie stwierdziłem - wstęgowa SIGMA - wręcz książkowy, zadymiony mikrofon, HELIOS, OMEGA - lampowe, zaaaajebiaszcze mikrofony ( raczej ciemne amigo ). może z serii STC, bo tych nie słuchałem, ale nie sądzę aby były jakoś specjalnie jaskrawe. Bo ta firma bije w półkę "vintage" więc raczej produkuje po ciemku. Co do TLM 103 to jest to mikrofon tylko po to, aby ktoś sobie mógł na liście sprzętu wpisać NEUMANN - takie jest moje zdanie, bo jest o wiele fajniejszy sposób wydania 3000 zł ( BPM, GT, właśnie SONTRONICS albo jakieś wakacje ) Tylko mnie za to nie zlinczujcie
**********************
hmmm. A to ciekawe, bo posiadamy równierz Audio-Techniki ( duuużo rożnych audiotehnic ) i jakoś nie zauważyłem, aby były specjalnie gładziutkie. Jesli chodzi o Sontronicsa, to chętnie wysłucham który model ma przewaloną górę, bo ja czegoś takiego nie stwierdziłem - wstęgowa SIGMA - wręcz książkowy, zadymiony mikrofon, HELIOS, OMEGA - lampowe, zaaaajebiaszcze mikrofony ( raczej ciemne amigo ). może z serii STC, bo tych nie słuchałem, ale nie sądzę aby były jakoś specjalnie jaskrawe. Bo ta firma bije w półkę "vintage" więc raczej produkuje po ciemku. Co do TLM 103 to jest to mikrofon tylko po to, aby ktoś sobie mógł na liście sprzętu wpisać NEUMANN - takie jest moje zdanie, bo jest o wiele fajniejszy sposób wydania 3000 zł ( BPM, GT, właśnie SONTRONICS albo jakieś wakacje ) Tylko mnie za to nie zlinczujcie

Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
hmmm. A to ciekawe, bo posiadamy równierz Audio-Techniki ( duuużo rożnych audiotehnic ) i jakoś nie zauważyłem, aby były specjalnie gładziutkie. Jesli chodzi o Sontronicsa, to chętnie wysłucham który model ma przewaloną górę, bo ja czegoś takiego nie stwierdziłem - wstęgowa SIGMA - wręcz książkowy, zadymiony mikrofon, HELIOS, OMEGA - lampowe,
**********************
Jasny czy ciemny to jeszcze mogę sobie wyobrazic ale ZADYMIONY?? A co to za dziwadło? w dodatku "książkowy"??
**********************
Jasny czy ciemny to jeszcze mogę sobie wyobrazic ale ZADYMIONY?? A co to za dziwadło? w dodatku "książkowy"??

...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
hej, właśnie odpakowałem oktawę MK-319 i jestem rozczarowany :( do tej pory nagrywałem na shure KSM-27 - wszystko nim nagrywałem od instrumentów dętych po wokal i sprawował się super, tyle się naczytałem dobrego o o oktawach że się skusiłem i tu masz - mało dołu, dziwnie rezonuje, góry w ogóle nie ma a jak dodam eq to wychodzi telefon :( miał ktoś może podobne odczucia? może trafiłem na felerny egzemplarz? podobno tak też bywa...
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Mikrofon pojemnościowy do 600 zł
**********************
Jasny czy ciemny to jeszcze mogę sobie wyobrazic ale ZADYMIONY?? A co to za dziwadło? w dodatku "książkowy"??

**********************
Wiem, sam użyłem języka, którego nie cierpię, w stylu "pulsująca" stopa, albo to było najlepsze "żeby miała mlask, ale i klik, żeby było takie buuum, ale żeby jednocześnie miała trach". Kiedyś wpadłem na pomysł napisania słownika studyjnego, na zasadzie - co chce od ciebie koleś kiedy mówi ...... hehe - a wracając do tematu przedmówcy - kiedyś jedna taka śpiewająca laska tak określiła ten typ brzmienia mikrofonów ( oczywiście chodziło jej o ciemny mikrofon ) "zadymiony" - nie tylko brzmienie ale i atmosfera ( wyobrażasz sobie takiego starego wstęgowego RCA i od razu masz przed oczami zadymioną knajpę, z panią leżącą na fortepianie i śpiewającą. A książkowy - w sensie książkowy przykład charakterystyki mikrofonu, z wyraźnie wyczuwalnym opadaniem w dół krzywej od tam 15 khz 9 strzelam z głowy )
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141