ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Witam Wszystkich,
Kiedy gram instrumentami VST czasami słychać lekkie trzaski (np. przy puszczaniu klawiszy). Ostatnio kupiłem (na kredyt!) Omnisphere i krew mnie zalewa, bo trzaski są wyraźniejsze, a w trybie multi, kiedy chcę zagrać kilkoma instrumentami naraz, trzaski są tak głośne i częste, że granie w ogóle traci sens. To samo jest z Rare Instruments, którymi grać się nie da, bo słychać tylko jakiś wizg i pisk.
Mój sprzęt to: Karta ESI Julia, 3GB efektywnej pam. RAM (XP 32-bit), Core2Duo 2,44Ghz.
Znajomy twierdzi, że karta muzyczna jest niewydolna. Teraz pytanie do Was: jaką kartę polecacie? Zależy mi na tym, żeby dobrze radziła sobie z VST. Nie będę raczej korzystać z możliwości nagrywania audio z zewnątrz, tylko VST i MIDI, przy czym instrumenty mam wymagające i jest tego na dysku ok. 300GB.
Spotkałem się z opinią, że najlepsze są sprzęty zewnętrzne, bo nie są narażone na działanie pola elektromagnetycznego, jakie jest w obudowie. Zakup też chciałbym od razu dopasować do inwestycji jaką planuję na przyszłość (może za trzy lata nazbieram) czyli do komputera Mac Pro.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odp.
Kiedy gram instrumentami VST czasami słychać lekkie trzaski (np. przy puszczaniu klawiszy). Ostatnio kupiłem (na kredyt!) Omnisphere i krew mnie zalewa, bo trzaski są wyraźniejsze, a w trybie multi, kiedy chcę zagrać kilkoma instrumentami naraz, trzaski są tak głośne i częste, że granie w ogóle traci sens. To samo jest z Rare Instruments, którymi grać się nie da, bo słychać tylko jakiś wizg i pisk.
Mój sprzęt to: Karta ESI Julia, 3GB efektywnej pam. RAM (XP 32-bit), Core2Duo 2,44Ghz.
Znajomy twierdzi, że karta muzyczna jest niewydolna. Teraz pytanie do Was: jaką kartę polecacie? Zależy mi na tym, żeby dobrze radziła sobie z VST. Nie będę raczej korzystać z możliwości nagrywania audio z zewnątrz, tylko VST i MIDI, przy czym instrumenty mam wymagające i jest tego na dysku ok. 300GB.
Spotkałem się z opinią, że najlepsze są sprzęty zewnętrzne, bo nie są narażone na działanie pola elektromagnetycznego, jakie jest w obudowie. Zakup też chciałbym od razu dopasować do inwestycji jaką planuję na przyszłość (może za trzy lata nazbieram) czyli do komputera Mac Pro.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odp.
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Pracuję prawie wyłącznie w MIDI i korzystam jedynie z instrumentów VSTi, niekiedy wielu w jednym projekcie.
1. Mam E-mu 1212
2. Nie mam żadnych trzasków
1. Mam E-mu 1212
2. Nie mam żadnych trzasków

NI Komplete 12, EWQL Symphonic Gold Orchestra,Spectrasonics Omnisphere, NI Alicia's Keys, EWQL Ministry of Rock, IK Philharmonik Miroslav, BFD ECO
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
2. Nie mam żadnych trzasków

Pytanie dlaczego? Mnie mniej wymagające instrumenty chodzą jak złoto. Problem zaczyna się przy tych co mają po kilkadziesiąt GB i trybie multi.
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Jaki host VST? Jakie masz ustawienia latencji i czy próbowałeś je zwiększyć?
Spotkałem się z opinią, że najlepsze są sprzęty zewnętrzne, bo nie są narażone na działanie pola elektromagnetycznego, jakie jest w obudowie.
Gdzie się spotkałeś z taką opinią?
Spotkałem się z opinią, że najlepsze są sprzęty zewnętrzne, bo nie są narażone na działanie pola elektromagnetycznego, jakie jest w obudowie.
Gdzie się spotkałeś z taką opinią?


Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Była niedawno spora dyskusja na ten temat.
Takie trzaski przy VST mogą wynikać z kilku powodów:
- zbyt niska latencja ustawiona na karcie, powodująca zbyt duże użycie CPU (zwiększ i sprawdź czy pomaga, sam zazwyczaj pracuję przy latencji 8-10ms i nie wydaje mi się, że do komponowania potrzebujesz dużo niższej)
- po prostu, za duże obciążenie CPU (za dużo szczęścia na raz ;)
- nie wyrabia się dysk w strumieniowaniu sampli - jak wiadomo, możliwości dysku są ograniczone, ma na to wpływ przede wszystkim czas dostępu (regularne dyski SATA II mają go na poziomie 12ms - tu patrz też temat latencji) i prędkość random read. Można trochę na to poradzić grzebiąc w ustawieniach DFD (lub po prostu Disk Streaming) instrumentów VST. Zazwyczaj zmniejszenie wielkości bufora powinno poprawić sytuację.
- Piotr
Takie trzaski przy VST mogą wynikać z kilku powodów:
- zbyt niska latencja ustawiona na karcie, powodująca zbyt duże użycie CPU (zwiększ i sprawdź czy pomaga, sam zazwyczaj pracuję przy latencji 8-10ms i nie wydaje mi się, że do komponowania potrzebujesz dużo niższej)
- po prostu, za duże obciążenie CPU (za dużo szczęścia na raz ;)
- nie wyrabia się dysk w strumieniowaniu sampli - jak wiadomo, możliwości dysku są ograniczone, ma na to wpływ przede wszystkim czas dostępu (regularne dyski SATA II mają go na poziomie 12ms - tu patrz też temat latencji) i prędkość random read. Można trochę na to poradzić grzebiąc w ustawieniach DFD (lub po prostu Disk Streaming) instrumentów VST. Zazwyczaj zmniejszenie wielkości bufora powinno poprawić sytuację.
- Piotr
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
to nie problem karty - kazda karta pro/semi pro(tym bardziej na pci) da sobie rade ze wszystkim
problemow szykaj w oprogramowaniu/systemie ewentualnie na koniec w biosie
problemow szykaj w oprogramowaniu/systemie ewentualnie na koniec w biosie
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Moj host to Sonar 7.
Zwiekszylem latencje i problem znikl przy ok.80ms, ale to juz jest troche za duzo, niby da sie grac, ale jakos juz mniej dokladnie i komfortowo.
Opinie o wyzszosci zewn. sprzetow nad wewnetrznymi z powodu braku zaklocen magnetycznych slyszalem od fachowca, ktory robi muze do filmow i jest autorytetem sprzetowym. Nomina sunt odiosa, jak to sie mowi.
Jeszcze jakies pomysly?
Moj host to Sonar 7.
Zwiekszylem latencje i problem znikl przy ok.80ms, ale to juz jest troche za duzo, niby da sie grac, ale jakos juz mniej dokladnie i komfortowo.
Opinie o wyzszosci zewn. sprzetow nad wewnetrznymi z powodu braku zaklocen magnetycznych slyszalem od fachowca, ktory robi muze do filmow i jest autorytetem sprzetowym. Nomina sunt odiosa, jak to sie mowi.
Jeszcze jakies pomysly?
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
PS. Jak uzywam Omnisphere to mi strasznie ogolnie zamula Sonara (zapis trwa minute, podczas gdy EastWesty zapisuja sie od razu). Uzycie CPU przy zamuleniu ok.5% wg Sonara. Dziwy...
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
...PS. Jak uzywam Omnisphere to mi strasznie ogolnie zamula Sonara (zapis trwa minute, podczas gdy EastWesty zapisuja sie od razu). Uzycie CPU przy zamuleniu ok.5% wg Sonara. Dziwy......
**********************
No, 80ms to już dużo.
Omnisphere ogólnie jest dość cieżkie. U mnie, jak zamknę okno, otwiera się ono potem jakieś 10 sekund, wyszukiwanie instrumentów jest bardzo ociężałe. Ale zapisuje się i gra całkiem ok. (ale w Cubase)
Kilka rzeczy do sprawdzenia:
- czy masz aktualną wersję softu, zainstalowane wszystkie update-y
- czy zmiana ustawień silnika Omnisphere daje jakiekolwiek rezultaty.
- czy jest to głównie problem Omnisphere, czy RA też.
- czy dysk na którym masz biblioteki pracuje w trybie DMA. (wejdź w menedżer urządzeń)
- Piotr
**********************
No, 80ms to już dużo.
Omnisphere ogólnie jest dość cieżkie. U mnie, jak zamknę okno, otwiera się ono potem jakieś 10 sekund, wyszukiwanie instrumentów jest bardzo ociężałe. Ale zapisuje się i gra całkiem ok. (ale w Cubase)
Kilka rzeczy do sprawdzenia:
- czy masz aktualną wersję softu, zainstalowane wszystkie update-y
- czy zmiana ustawień silnika Omnisphere daje jakiekolwiek rezultaty.
- czy jest to głównie problem Omnisphere, czy RA też.
- czy dysk na którym masz biblioteki pracuje w trybie DMA. (wejdź w menedżer urządzeń)
- Piotr
-
- Posty: 510
- Rejestracja: piątek 08 lip 2005, 00:00
- Kontakt:
Re: ESI Julia - trzaski przy graniu VSTi
Jeszcze jakies pomysly?...
**********************
w moim przypadku pomogła inna wersja win$hita ale bez sp3...
http://www.myspace.com/audiophone