Najazd policji na studio domowe

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
TiamaT
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 10 lut 2005, 00:00

Najazd policji na studio domowe

Post autor: TiamaT » piątek 30 sty 2009, 16:36

Witam,
z góry mówię, że nie chodzi mi o piractwo ani jego poparcie.
Po prostu interesuje mnie jak przebiega taka "akcja" w praktyce.
Po okazaniu jakich dokumentów można wpuścić milicję, co mogą przeszukać czego nie mogą. I jak się na taki najazd w przypadku kiedy ma się działalność lub nie. Kiedy mogą zabrać sprzęt a kiedy nie. Czy trzeba na ich żądanie włączyć komputer czy nie.
THx

paul
Posty: 299
Rejestracja: piątek 12 kwie 2002, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: paul » piątek 30 sty 2009, 17:04

Milicja???
A skad ona miala by sie znalezc???

audiophone
Posty: 510
Rejestracja: piątek 08 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: audiophone » piątek 30 sty 2009, 17:37

bajki...


http://www.myspace.com/audiophone

ace
Posty: 26
Rejestracja: środa 21 sty 2009, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: ace » piątek 30 sty 2009, 17:47

Jak Cie najadą chłopaki z PG to będziesz wiedział jakich papierków Ci brakuje do okazania, a z tego da sie wyczytać z Twojego posta, to jeśli tu nie chodzi o piractwo ja jestem Pan Kracy.


ace
Posty: 26
Rejestracja: środa 21 sty 2009, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: ace » piątek 30 sty 2009, 17:50

I albo sobie robisz z ludzi jaja, albo (czyli/lub na pewno) poddałeś się hibernacji w 89 roku.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: smiechu » piątek 30 sty 2009, 18:35

Rzeczywiscie ktos tu sobie robi jaja
ale z tego co wiem z najazdu na firme w ktorej pracuje moj brat... to nikt sie nie szczypie... normalnie wchodza AT z giwerami na wieszchu i konfiskuja sprzet komputerowy... a wszystko nazywane jest "rutynowa kontrola"...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: JoachimK » piątek 30 sty 2009, 18:48

Sami nie przyjda, bo niby po co? Jesli nie bedzie nakazu, poprosza o mozliwosc kontroli, w wypadku odmowy wroca z nakazem, a odmowa zadzaial na niekorzysc wlasciciela komputera.
Jezeli zaistnieje potrzeba sprawdzenia komputera, nalezy sie liczyc z tym, ze zabezpieczony (i zabrany) przez policje komputer nie zostanie zwrocony szybko (kilka miesiecy).
Jezeli komputer posiada wazne dane na dysku, mozna prosic prokuratora o zgode na mozliwosc skopiowania dysku z zabezpieczonego komputera.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Mr.Lee
Posty: 231
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 00:00

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: Mr.Lee » piątek 30 sty 2009, 19:11

...Sami nie przyjda, bo niby po co? Jesli nie bedzie nakazu, poprosza o mozliwosc kontroli, w wypadku odmowy wroca z nakazem, a odmowa zadzaial na niekorzysc wlasciciela komputera.

**********************
Ale jak przyjadą to zlustrują Ci wszystko (twarde dyski, cd, dvd, itp). I jeżeli znajdą to co ich interesuje to podliczą wszystko i zrobią Ci kumulację. Także dodaj do siebie ceny rynkowe całego oprogramowania a wyjdzie Ci piekna suma. Komputer zostawią jako dowód a po sprawie zatrzymają na poczet kary.
A skąd mogą wiedzieć że używasz nielegalnego softu ??
Ano... jak to w życiu. Kolega był zazdrosny bo ci lepiej muzykowanie wychodzi.
Pozdrawiam i kontroli nie życzę:)


Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najazd policji na studio domowe

Post autor: JoachimK » piątek 30 sty 2009, 20:20

Ale jak przyjadą to zlustrują Ci wszystko (twarde dyski, cd, dvd, itp). I jeżeli znajdą to co ich interesuje to podliczą wszystko i zrobią Ci kumulację. Także dodaj do siebie ceny rynkowe całego oprogramowania a wyjdzie Ci piekna suma. Komputer zostawią jako dowód a po sprawie zatrzymają na poczet kary.
A skąd mogą wiedzieć że używasz nielegalnego softu ?
Ano... jak to w życiu. Kolega był zazdrosny bo ci lepiej muzykowanie wychodzi.
Pozdrawiam i kontroli nie życzę:)
**********************

Przeciez na poczatku watku w pierwszym zdaniu bylo zaznaczone ze nie chodzi o piractwo. I tez podalem przyklad (konkretny, z zycia, rzeczywisty a nie "zaslyszany od kolegi"- zeby bylo jasne!), ktory nie mial nic wspolnego z piractwem, a komputer mogl miec na dysku slady swiadczace o przestepstwie i to wcale nie wlasciciela komputera.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Zablokowany