Jawne robienie z ludzi idiotów

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
kubar
Posty: 43
Rejestracja: środa 16 kwie 2008, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: kubar » niedziela 09 sie 2009, 14:34

Próby są, ale praktycznie służą tylko zapoznaniu się ze scenariuszem, żeby każdy wiedział kiedy ma wejść, że w tym momencie pan Zdzisiu ma wnieść statyw itd., to są takie czysto reżyserskie sprawy. Każdy kto zetknął się z telewizją powie wam, że wszystko w TV idzie z playboya, poza wyjątkami gdzie np. jest orkiestra i siedzą sidemani. Ostatnio też nawet jest moda, że orkiestry grają z loopami - Taniec z Gwiazdami, myślicie po co tam Maczek stoi (pro tools, loopy i metronom, żeby był synchron). Kiedyś nawet był taki numer w Poznaniu zrobiony: bodajże J. Kaczmarek napisał dużą formę z okazji rocznicy Czerwca '56, orkiestra symfoniczna, chór i soliści, wszystko z playbacku. Przez tydzień były mordercze próby, żeby to nagrać, a pożniej dyrygent miał słuchawkę, żeby równo machać, a orkiestra jakieś pseudo monitory, byleby dobrze markować. Niewiarygodne, ale prawdziwe.

Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: doministry1 » niedziela 09 sie 2009, 15:06

...Próby są, ale praktycznie służą tylko zapoznaniu się ze scenariuszem, żeby każdy wiedział kiedy ma wejść, że w tym momencie pan Zdzisiu ma wnieść statyw itd., to są takie czysto reżyserskie sprawy. Każdy kto zetknął się z telewizją powie wam, że wszystko w TV idzie z playboya, poza wyjątkami gdzie np. jest orkiestra i siedzą sidemani. Ostatnio też nawet jest moda, że orkiestry grają z loopami - Taniec z Gwiazdami, myślicie po co tam Maczek stoi (pro tools, loopy i metronom, żeby był synchron). Kiedyś nawet był taki numer w Poznaniu zrobiony: bodajże J. Kaczmarek napisał dużą formę z okazji rocznicy Czerwca '56, orkiestra symfoniczna, chór i soliści, wszystko z playbacku. Przez tydzień były mordercze próby, żeby to nagrać, a pożniej dyrygent miał słuchawkę, żeby równo machać, a orkiestra jakieś pseudo monitory, byleby dobrze markować. Niewiarygodne, ale prawdziwe.... 


 


Jestem zdania że playback to gówno a przede wszystkim cholerne kłamstwo,


i tyle.


Jak się nie da nakręcić albo sprawnie zrobić prób to trzeba tak robić żeby system dostosować do potrzeb muzyki a nie muzykę do potrzeb systemu.


Takie jest oczywiście moje zdanie, na szczęście są wykonawcy którzy po prostu nie zajmują się tą gównianą estradą i nie robią takich rzeczy. 


A szkoda bo nawet taka LadyGaga w pełni na żywo to byłoby coś. 

Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

gatto
Posty: 154
Rejestracja: środa 02 kwie 2008, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: gatto » niedziela 09 sie 2009, 16:57

...
... a pożniej dyrygent miał słuchawkę, żeby równo machać, a orkiestra jakieś pseudo monitory, byleby dobrze markować. Niewiarygodne, ale prawdziwe.... 

 

Jestem zdania że playback to gówno a przede wszystkim cholerne kłamstwo,

i tyle.

Jak się nie da nakręcić albo sprawnie zrobić prób to trzeba tak robić żeby system dostosować do potrzeb muzyki a nie muzykę do potrzeb systemu. 

 ...
 


Wiele lat temu miałem zagrać z zespołem akustycznie na dużej sali (pół stadionu). Idę korytażem i słyszę z głośników jakiś utwór na orkiestre i chór w znakomitym brzmieniu. Myśłalem że z płyty. Zaglądam na sale, a to jest na żywo. Chór z kilku małych sklepany, orkiestra podobnie. Mieli najwyżej jedną próbę, ale nie na tej sali. Jakim cudem to tak brzmiało. Jak grałem na scenie, to nie słyszałem prawie kolegi grającego 3 metry dalej. Nie było czasu na ustawianie odsłuchów. Po prostu wchodziło się na scenę i grało. Według relacji słuchaczy mój zespół zabrzmiał znakomicie. Jak to jest możliwe? Po prostu grali i śpiewali liudzie którzy na prawdę potrafą to robić, a nagłaśniali ... amerykańcy. ))


Awatar użytkownika
VanChesco
Posty: 159
Rejestracja: czwartek 07 kwie 2005, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: VanChesco » niedziela 09 sie 2009, 19:57

bez żadnego soundchecka, ani czegoś takiego, nie ma czasu chociaż na ustawienie poziomów.
...................................

No co za bzdury... Przepraszam Cię kolego, ale nieświadomie szerzysz herezję, jednocześnie usprawiedliwiając kłamstwo. Takie głosy, jak Twój w tej sprawie właśnie przyczyniają się do tego, że wszyscy powoli uznają to za normę i godzą się na takie kłamstwo jakim jest playback. Brak czasu nie jest usprawiedliwieniem takiego postępowania - jeśli czasu brak, to organizację koncertu i próby zaczyna się dodatkowo dwa dni wcześniej i już czas jest. Tyle, że jak zawsze wszystko sprowadza się do tego, że nikt nie chce wyłożyć na to kasy, bo łatwiej, szybciej i przede wszystkim bezpieczniej dla organizatorów jest puścić playback - przynajmniej mają gwarancję, że wszystko pójdzie ok, więc mniej stresu.

Kolega przede mną napisał o koncercie Lady Gaga (cokolwiek to jest...) i ma cholerną rację. Ja miałem przyjemność (świadomie używam tego określenia) obejrzeć kiedyś koncert Stachursky'ego. W żaden sposób nikt nie przekona mnie do twórczości tego pana, ale przez to, że ten koncert był zagrany całkowicie na żywo, z bogatą sekcją dęciaków, syntezatorami, chórkami i w ogóle kilkunastoma muzykami na scenie a wszystko grało jak należy, nabrałem szacunku do tego człowieka. Z prawdziwym zainteresowaniem i przyjemnością oglądałem całą sztukę.

kubar
Posty: 43
Rejestracja: środa 16 kwie 2008, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: kubar » poniedziałek 10 sie 2009, 10:19

Oczywiście, kapela grając tylko swój koncert ma czas na ustawienie i soundcheck odpowiednio na kilka godzin przed i gra na żywca. Nie próbuję szerzyć herezji, źle mnie zrozumiałeś. Również jestem zdania, że jest to jawne oszukiwanie ludzi. Jednak telewizja rządzi się własnymi prawami i my możemy sobie tylko gdybać, taki się przyjął standard z playbackiem, bo w TV liczy kasa, czas i 100% że wszystko wyjdzie I tak już ogólnie jest na świecie, że wiele rzeczy się nam nie podoba, ale nic nie zrobimy...można tylko gadać i narzekać... Ja tylko próbuję obiektywnie spojrzeć na sprawę,bo ludzie krytykują playback - z oczywistych powodów, ale nie wiedzą jak to od kuchni wygląda.

Mamoń
Posty: 161
Rejestracja: piątek 19 gru 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: Mamoń » poniedziałek 10 sie 2009, 10:34

Niestety to prawda. Ile razy graliśmy koncert i wchodziła w to TV po prostu kazali nam grać z Playbacku.W dodatku nasz playback był robiony na szybko i na żywca brzmieliśmy o niebo lepiej...:( Ja też nie lubię udawać, że gram...

http://aranzacjemuzyczne.c0.pl/nauka-gry-gitarze-lodz/

Awatar użytkownika
doministry1
Posty: 323
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: doministry1 » poniedziałek 10 sie 2009, 11:22

I dlatego z powyższych powodów mam w d... estradę.
Niestety. Nie akceptuję tego.
Zresztą i tak zajmuję się inną muzą, w której playback po prostu nie istnieje.
Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

lodzio
Posty: 85
Rejestracja: piątek 05 maja 2006, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: lodzio » poniedziałek 10 sie 2009, 20:32

Jest jeszcze jeden problem który powstaje z powodu takich festiwali.
Zobaczy sobie taką imprezę pan kazik, dyrektor domu kultury albo urzędu miasta i potem pisze plan imprezy na którym nie ma nawet minuty przerwy między artystami.
Ostatnio miałem taką imprezę, że nie uwzględniono wogóle czegoś takiego jak przerwa między wykonawcami i nawet nie załatwiono konferansjera który by coś zapowiadał, bo przecież po co skoro cały czas będzie grał jakiś wykonawca.

jd73
Posty: 88
Rejestracja: środa 13 wrz 2006, 00:00

Re: Jawne robienie z ludzi idiotów

Post autor: jd73 » poniedziałek 10 sie 2009, 23:25

Ja niewiem, co się tak znecacie nad tym playbackiem? Jak by to był kiepski muzyk to by nie grał z tyloma kapelami !! Laughing


ODPOWIEDZ