Post
autor: DZ1 » niedziela 14 lut 2010, 23:53
Poszukuję Waszej porady na temat kart zewnętrznych, które mają najbardziej stabilne sterowniki.
Obecnie używam M-Audio Audiophile – i szlag mnie trafia gdy mam coś ważnego do zmiksowania a tu „wykrzaczył” się sterownik, albo jest problem z latencją, itp. Nie ma nic bardziej irytującego niż wieczne naprawianie kompa... Ten czas wolałbym poświęcić na nagrywanie, miksowanie, itp.
Dlatego uderzam ręką w stół i wywalam M-Audio przez okno.
Zresztą to nie tylko moja opinia. Kolega który pracuje na komputerze stacjonarnym też używa M-Audio i też krew go zalewa. Obaj mamy WIN7 i Cubase5. Wcześniej pracowaliśmy na XP i CubaseSX i było podobnie. Ja pracuję na laptopach dlatego używam FW i najprawdopodobniej będę szukał karty na FW.
Który z interfaców Waszym zdaniem nie będzie sprawiał problemów ze sterownikami?
Z opinii internautów wynika, że na głowę wszystkich bije: RME FIREFACE 400.. ale ta cena. Dlatego zastanawiam się też nad produktami Presonusa lub Motu 828mk3.
Priorytet stabilne sterowniki na WIN7 i współpraca z Cubase 5 – co polecacie?
Od siebie zdecydowanie moge polecić Digidesign Mbox2 factory. Super-stabilny sprzet ani razu mi sie nie wysypał. Pracowałem na nim od sierpnia2009 do niedawna i niebyło z nim żadnych problemów.
Moj komp to Core2duo 1,86ghz na ASUS P5B 3GB ram, DAW to FL Studio8 + szereg przeróżnych wtyk vst i vsti, wersja protoolsa to 7.3.1 wiec miałem stery tylko pod winde XP (pro +sp3) ale aktualna wersja 8 pójdzie juz chyba pod win7 ale nie interesowałm sie tym tematem dlatego nie jestem pewien - sterowniki do mboxa są instalowane razem z protoolsem, takze chcesz czy nie to protoolsa i tak musisz miec w systemie.
Nie miałem żadnych zastrzezeń do tego sprzętu jesli chodzi (m.in.) o stabilnosc, raz zainstalowałem i zapomniałem o jego istnieniu, cieszyłem sie dzwiekiem i mogłem skupic sie na muzyce/miksowaniu a nie na nim. Czy to podczas nagrywania audio czy midi wszystko był OK, często, gęsto komp chodził nieprzerwanie przez kilkanaście godzin i nie przypominam sobie zeby mbox kiedykolwiek cos sie krzaczył - w sumie mnie to nie dziwi bo za takie pieniążki to mysle ze raczej ciężko kupic niestabilny chłam (porównując do innych interfejsów o podobnej architekturze i funkcjach).
Pozdr,