Roland Jupiter-80

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Roland Jupiter-80

Post autor: MB » środa 06 kwie 2011, 12:03

http://www.rolandconnect.com/product.php?p=jupiter-80

Tak, jak można się było spodziewać - kolejna katastrofa ze strony Rolanda. Ewidentnie, niektórym brakuje poczucia obciachu.

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Soundscape » środa 06 kwie 2011, 12:11

...http://www.rolandconnect.com/product.php?p=jupiter-80

Tak, jak można się było spodziewać - kolejna katastrofa ze strony Rolanda. Ewidentnie, niektórym brakuje poczucia obciachu....
 


******************************


Jednak znajdą się chętni. Już się zapisałem na testy, ale z opisu dla mnie już wynika, iż może to być instrument, który pokryje 80% moich potrzeb jeśli chodzi o syntezę.


Awatar użytkownika
Jarek_Zand
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 sie 2009, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Jarek_Zand » środa 06 kwie 2011, 12:57

...http://www.rolandconnect.com/product.php?p=jupiter-80

Tak, jak można się było spodziewać - kolejna katastrofa ze strony Rolanda. Ewidentnie, niektórym brakuje poczucia obciachu....
 


Kolejna marketingowa ściema Roland-a. Co mają wspólnego ze sobą Jupiter-80 i Jupiter 8? Wygląd. To samo dotyczy zresztą starej i nowej serii Juno, a także nowego wcielenia SH, czyli Gaia. Odnoszę wrażenie, że Roland chciał jak najszybciej (czyli we Frankfurcie) "odpowiedzieć" na Kronosa. Więc chłopaki wrzucili co było akurat pod reką w nowe opakowanie nazywając to dumnie Jupiter-80.


Piniol
Posty: 192
Rejestracja: wtorek 15 sty 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Piniol » środa 06 kwie 2011, 13:21

Podpiąłem sobie bcr2000 do mojego starego alpha juno2 i nie mogę się oderwać. Myślę sobie, jaki drugi analogowy  parapet kupić do tego zestawu. Stare graty są nieprzyzwoicie drogie i często w złym stanie. Nasuwa mi się głównie Mopho keyboard i zarazem pytanie: czemu do cholery jest taki mały wybór wśród współczesnych analogów? Czy Roland nigdy nie zrobi już prawdziwego instrumentu? Może chociaż Korg - jest jakiś promyk nadziei, choć na Monotribe ciężko będzie zagrać coś w czasie rzeczywistym. 

Muzyk jazzowy, skrzypek, klawiszowiec.
http://www.myspace.com/bienczyckidominik

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Robix » środa 06 kwie 2011, 14:58

...http://www.rolandconnect.com/product.php?p=jupiter-80

Tak, jak można się było spodziewać - kolejna katastrofa ze strony Rolanda. Ewidentnie, niektórym brakuje poczucia obciachu....
 


Jak dla mnie brzmi ciekawie, przynajmniej do czasu, zanim nie przetestuję własnoręcznie.



Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: MB » środa 06 kwie 2011, 15:08

Jak dla mnie brzmi ciekawie, przynajmniej do czasu, zanim nie przetestuję własnoręcznie.
**********************
Nie wiem co jest ciekawego w kolejnym bezpłciowym ROM-plerze z tymi samymi zalatującymi plastikiem próbkami trzaskanymi od 10 lat, w obudowie z kolorowymi przyciskami bezczelnie insynuującymi związki z prawdziwym Jupiterem 8. Za tę cenę można kupić używany oryginał, jeden z najlepszych syntezatorów polifonicznych jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Tymczasem tutaj dostajemy zwykłego przepakowanego Fantoma. Totalna degrengolada.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Caroozo » środa 06 kwie 2011, 15:43

Ja tu widzę związki z V-Synth GT bardziej, darowaliby sobie np. dodanie wejścia na pamięć USB i zamiast tego dali kontroler XY - to ma być chyba w zamierzeniu profesjonalny synth a nie sprzęt do odtwarzania midów?? Design jest za bardzo pretensjonalny... Nie wróżę przyszłośći - wolę już w/w syntezator - przynajmniej jest czymś oryginalnym, a nie odcinaniem kuponów od legendy. Za te pieniądze lepiej kupić HW synth od Arturii...


Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Robix » środa 06 kwie 2011, 15:49

Nie wiem co jest ciekawego w kolejnym bezpłciowym ROM-plerze z tymi samymi zalatującymi plastikiem próbkami trzaskanymi od 10 lat, w obudowie z kolorowymi przyciskami bezczelnie insynuującymi związki z prawdziwym Jupiterem 8. Za tę cenę można kupić używany oryginał, jeden z najlepszych syntezatorów polifonicznych jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Tymczasem tutaj dostajemy zwykłego przepakowanego Fantoma. Totalna degrengolada....


To sam już nie wiem, ale przetestować nie zaszkodzi :). To jakim syntezatorem Twoim zdaniem warto by było się zainteresować? Chodzi mi o te, które są dzisiaj dostępne.

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: Soundscape » środa 06 kwie 2011, 16:18

To sam już nie wiem, ale przetestować nie zaszkodzi :). To jakim syntezatorem Twoim zdaniem warto by było się zainteresować? Chodzi mi o te, które są dzisiaj dostępne.
...
 


**********************************


Dla mnie na pierwszym miejscu wspomniany już przeze mnie Poly Evolver. Problemem jest, iż nie jest to synth do wszystkiego. Lubię pojechane i futurystyczne tła, pady oraz efekty i tu swoją uwagę zwróciłem ku bankom brzmień (np. Sample Logic). I nie żałuję. Jednak coś mi się wydaje, że ten nowy Jupiter sprawdzi się u mnie właśnie pod kątem tych futurystycznych barw i myślę, że zanim zaczniemy pluć na ten "wynalazek" warto jednak dotknąć i posłuchać. Jak zresztą każdy dostępny sprzęt na rynku.


Awatar użytkownika
banan
Posty: 180
Rejestracja: sobota 29 wrz 2007, 00:00

Re: Roland Jupiter-80

Post autor: banan » środa 06 kwie 2011, 17:29

jak chodzi o wygląd, to wstydziłbym się gdzieś z tym pokazać, na prawdę.
[addsig]
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!

ODPOWIEDZ