Licencja może:
- być wyłączna (z przeniesieniem autorskich praw majątkowych) albo niewyłączna,
- obejmować synchronizację Twojego utworu tylko i wyłącznie z konkretną stroną www czy prezentacją (w skrócie nazwijmy ją "standard"), może też być szeroka i pozwalać na powielanie produkcji z Twoją muzyką w wielu tysiącach egzemplarzy na terenie całego świata ("mass market"),
- być udzielona na czas określony bądź nieokreślony, zazwyczaj massmarket jest wieczysta.
To jest pierwsza ważna rzecz.
Druga to rozróżnienie między udzielaniem licencji na gotowy już utwór oraz na utwór, który dopiero musisz zrobić. W tym drugim przypadku cena będzie oczywiście większa i ustalana indywidualnie, natomiast w pierwszym są pewne standardy. Oto one. Załóżmy, że mówimy o 2-3 minutowym tracku zrealizowanym bez udziału wokalistów czy orkiestry (to ostatnie zwłaszcza podwyższa cenę). Cena za licencję "standard" to ok. 30$, za "mass market" ok. 80$. Takie stawki obowiązują dzisiaj w bankach royalty-free. Są oczywiście stocki, które próbują się wyłamać z tej reguły, ale to strzał w stopę, bo ludzie już do takich cen przywykli.
Robię to dobrze, muzyka ma na prawdę dobrą jakość brzmienia,
Wiara we własne siły dobra rzecz :) Przesłuchałem Twój materiał z Soundclouda i (moja opinia!) trochę bym jeszcze popracował. Utwory stockowe brzmią przede wszystkim bardzo współcześnie, bo dużo klientów chce takiej muzyki jaką słyszy w mediach. Czyli świetnie wyprodukowanego, nowoczesnego soundu. Posłuchaj produkcji stockowych wymiataczy w rodzaju Dana Gautreau, Pierre Langera, Dana Phillipsona, Jacka Francisa i odpowiedz sobie szczerze, czy możesz już z nimi konkurować.
Czy jeśli sprzedaję licencję muszę jakąś konkretną umowę sporządzić według jakiegoś wzoru?
Tak. Chodzi o tzw. umowę licencji, wzór pewnie znajdziesz w necie. Jak nie to odezwij się proszę na priva.