Chęć tworzenia i ograniczenia

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: przedwczoraj » sobota 04 cze 2011, 10:14

Jeżeli czułbyś, że jesteś materiałem na utalentowanego złotnika to czy chęć pokazania swojego talentu usprawiedliwiłaby kradzież kruszcu i drogocennych kamieni?


W pokazaniu światu swojego talentu nie przeszkodzi korzystanie z darmowych programów – ściągnij z sieci lub sięgnij np. po CM Studio z płyty EiS. Jeżeli jesteś dobry brak Cubase nie przeszkodzi Ci w zrobieniu dobrej muzy i osiągnięciu celu. Jeżeli masz potrzebę pracy z Cubase to musisz na niego zarobić, zacząć od najtańszej wersji by z czasem przeskoczyć na pełnego Cubase.


Pierwszego Cubase kupiłem na giełdzie komputerowej w 1996 i poza programami dołączonymi do SampleCell’a i Audiomedia III nie miałem żadnego legalnego softu, obecnie nie ma w moim komputerze żadnego pirata. Podczas tej długiej drogi zauważyłem zjawisko, które po stokroć rekompensuje poniesienie kosztów zakupu – każdorazowo byłem zmuszony dogłębnie poznać funkcje legalnie nabytego oprogramowania. Zdarzały się przypadki, że pchany obawą, iż kupiłem coś niepotrzebnie pod wpływem chwili i tego nie wykorzystam, wyzwalałem w sobie więcej cierpliwości do poznania funkcji, której dla piratów by zabrakło. Dzięki temu mam kilka narzędzi bez których nie wyobrażam sobie robienia muzyki, a które po pierwszym kontakcie wydawały się pomyłką i pewnie wylądowałyby w koszy gdyby były piratami. Używanie legalnego softu to nie tylko brak obaw i czyste sumienie, korzyści jest więcej – odkryj je.


Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: Robix » sobota 04 cze 2011, 11:17

...
Jeżeli czułbyś, że jesteś materiałem na utalentowanego złotnika to czy chęć pokazania swojego talentu usprawiedliwiłaby kradzież kruszcu i drogocennych kamieni?


No więc właśnie. Po za tym jest mnóstwo darmowego softu, który z pewnością też daje duże możliwośći muzykowi. Koledzy są zorientowani w tym temacie i może powiedzą gdzie są strony z darmowymi pluginami.


Ja osobiście bałbym się wrzucać na stronę muzykę zrobioną na pirackich wersjach oprogramowania. A niech komuś przyjdzie do głowy aby sprawdzić muzyka, i co wtedy? Wtopa na maksa?


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
Słavomirus
Posty: 66
Rejestracja: piątek 15 paź 2010, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: Słavomirus » sobota 04 cze 2011, 11:19

Przedwczoraj – świetny post! Podzielam Twoją uwagę.


***


Przede wszystkim należy przyjąć podstawową zasadę – nie istnieją żadne ograniczenia oprócz ograniczeń Twej wyobraźni… Nie chcę też ugodzić tym stwierdzeniem fanów najdroższego i najmodniejszego oprogramowania, ale to wcale nie posiadane pluginy świadczą o tym, że jest się artystą, świadczy o tym kreatywność i indywidualizm… Słyszałem jakiś czas temu sporo świetnych utworów stworzonych w oparciu o pluginy freeware. Wszystko „dźwięczało” profesjonalnie, choć stworzone było na wydawać by się mogło nieprofesjonalnym oprogramowaniu... A wiecie ile satysfakcji daje to, gdy wyciskając siódme poty z wtyczki freeware, odkryjemy, że stworzona przez nas samych barwa jest podobna do jednego z presetów fabrycznych pakietu X? Nie mówiąc o tym, ile można się przy okazji tej samodzielnej pracy pożytecznego dowiedzieć… Wszyscy wokół używają pluginów firmy X, bądź odmieńcem, używaj pluginów firmy Y. Można wymienić wielu (!) artystów pracujących na darmowych pluginach… Przynajmniej na początku.


Może niektórzy z Was pamiętają też program Rebirth? Chyba najwspanialsze w tym programie było właśnie to, że narzucone w nim ograniczenia efektów i instrumentów bardzo wzmagały pomysłowość użytkowników. Wszyscy kombinowali jak wycisnąć z tego softu coraz więcej i więcej, kreatywnie wykorzystywano każdą gałkę, każdy parametr… W konsekwencji – tworzono wydawać by się mogło rzeczy niesamowite i niemożliwe…


Ja osobiście wolę przy otwieraniu mojego programu roboczego widzieć taką truskawkę, a nie jakąś gębę z szelmowskim uśmieszkiem i napisem: „Cracked by….”. Bo nie jest to dla mnie powodem do dumy... Ale to tylko moje zdziwaczałe upodobania. Poza tym, witamina C zwana „crackiem”, która ożywi Twoje pluginy może zadziałać niszcząco na Windowsa…


Jesteś artystą, bądź artystą, działaj kreatywnie…


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: DJOZD » sobota 04 cze 2011, 12:55

...
...
Jeżeli czułbyś, że jesteś materiałem na utalentowanego złotnika to czy chęć pokazania swojego talentu usprawiedliwiłaby kradzież kruszcu i drogocennych kamieni?


No więc właśnie. Po za tym jest mnóstwo darmowego softu, który z pewnością też daje duże możliwośći muzykowi. Koledzy są zorientowani w tym temacie i może powiedzą gdzie są strony z darmowymi pluginami. 
...
 


 


Trzeba przy tym z całą odpowiedzialnością dodać że jest pewna zasadnicza różnica pomiedzy darmowymi pluginami dla realizatorów a darmowymi instrumentami wirtualnymi. Te drugie są naprawde biedne i trudno wyobrazić sobie pracę na nich przy innej myzyce niż elektroniczna. Większość obecnie produkowanej muzyki opiera się za profesjonalnych bibliotekach sampli i na zaawansowanych sytezatorach oferujących szerokie spektrum brzmienia. Darmowe syntezatorki w większości bazują na nieskomplikowanej synetezie w rezulatacie brzmiących podobnie do starych syntezatorów z epoki lat '70 czy '80. Z trudem znaleść darmowy odpowiednik chociażby Massive, Athmosphere, Omnisphere, Nexus czy sampler Kontakt.  


Awatar użytkownika
JzK
Posty: 71
Rejestracja: czwartek 02 lis 2006, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: JzK » sobota 04 cze 2011, 15:31

Można też inaczej. W przyszłości na pewno będziesz chciał rozszerzyć kompa o jakaś klawiaturę midi bądź interfejs ( o ile tego jeszcze nie masz) wtedy radzę brać coś co ma sporo oprogramowania, co raczej jest już normą (zdarzają się też pełne wersje nie tylko LE). Z takim pakietem można już sporo zdziałac pozdro
na luzaku ! jak zawsze

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: Robix » sobota 04 cze 2011, 16:36


Trzeba przy tym z całą odpowiedzialnością dodać że jest pewna zasadnicza różnica pomiedzy darmowymi pluginami dla realizatorów a darmowymi instrumentami wirtualnymi. Te drugie są naprawde biedne i trudno wyobrazić sobie pracę na nich przy innej myzyce niż elektroniczna. Większość obecnie produkowanej muzyki opiera się za profesjonalnych bibliotekach sampli i na zaawansowanych sytezatorach oferujących szerokie spektrum brzmienia. Darmowe syntezatorki w większości bazują na nieskomplikowanej synetezie w rezulatacie brzmiących podobnie do starych syntezatorów z epoki lat '70 czy '80. Z trudem znaleść darmowy odpowiednik chociażby Massive, Athmosphere, Omnisphere, Nexus czy sampler Kontakt.  ...
 


Zgadzam się w 100 %. Dlatego sam od początku inwestuję w płatne oprogramowanie, właśnie ze względu na możliwości, a przede wszystkim brzmienie. Np.: wtyczki NI nie za bardzo mi odpowiadają brzmieniowo jeżeli chodzi o leady i bassy elektroniczne, ale kupiłem Komplete ze względu na Kontakta, który sam jest niewiele tańszy od zestawu. Nie ma siły, pewne rzeczy zawsze albo bardzo długo będą płatne, co jednak nie znaczy, że nie da się wyrwać czegoś za darmo, może nie tak dobrego, ale zawsze coś. Dla kogoś kto nie ma pieniędzy, to zawsze będzie krok na przód.

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
Jarek_Zand
Posty: 127
Rejestracja: niedziela 23 sie 2009, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: Jarek_Zand » sobota 04 cze 2011, 17:20

Jeżeli chodzi o moje doświadczenia z darmowymi wtyczkami/instrumentami VST to niestety często pozostawiają wiele do życzenia. Brak im autentyczności, realnego brzmienia.



Jeśli chodzi o instrumenty bazujące na samplach to polecam darmowe, okrojone wersje profesjonalnego oprogramowania (Independence, Kontakt, Sampletank, Alchemy itd.) Jak się to zbierze do kupy to jest niezły zestaw brzmień na początek. Jeśli chodzi o syntezatory to choćby na CD EiS, w folderze CM Studio znajdziesz kilka świetnych instrumentów - Genesis CM, Zebra CM, czy Rhino CM.



Od pewnego czasu poszukuję dobrego wirtualnego instrumentu perkusyjnego. Narazie bez większych sukcesów.



Jeśli chodzi ci o zestawy akustycznych bębnów to polecam DrumCore Free: http://www.sonomawireworks.com/drumcore/



 A wracając do głównego wątku, wygląda na to, że jeżeli muzyk nie ma zarejestrowanej dzialanosci i nie zdradzi swojemu zleceniodawcy z jakich programów korzystał, może (używając wspomnianych wersji) umieścić na swojej stronie próbki kompozycji i spróbować uskładać trochę grosza na oryginalne licencje, tak?



Oczekujesz poważnego traktowania przez zleceniodawcę produkując na pirackim sofcie? Bez jaj!



P.S. Jeżeli znacie jakieś linki do stron z darmowymi programami, plug-inami, instrumentami muzycznymi, bardzo proszę o podzielnie się tą wiedzą.



Jakich rodzjajów efektów szukasz, jakich brzmień, w jakim stylu? Na stronie KVR audio jest bardzo użyteczna wyszukiwarka: http://www.kvraudio.com/get.php



Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Chęć tworzenia i ograniczenia

Post autor: psysutra » sobota 04 cze 2011, 23:49

http://www.vst4free.com/index.php?cat=gt


http://www.vst4free.com/index.php?m=vstfx


 


Tutaj masz całkiem fajnie pokatalogowane :) tylko polecam czasami zerknąć, czy nie ma nowszych wersji (tak jest np. w przypadku Crystala- fenomenalnego syntezatora wtyczkowego)

Stay Psychedelic People!

ODPOWIEDZ