Behringer

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
walu
Posty: 254
Rejestracja: wtorek 07 maja 2002, 00:00

Re: Behringer

Post autor: walu » środa 17 gru 2003, 12:17

O jego jakości więc sie nie wypowiem, chyba że coś wyjdzie w trakcie eksploatacji.

*******************



dziękuję za odpowiedź



walu
Midas M32R,EVE SC203,PC IntelCore2 Duo E6550 2.33GHz, 4GBRAM, Win7/64, HDSP9632+AI4S-192, BCF2000, lenovo Ideapad700 i7 16GB RAM, Cubase 8/7.5,SoundForge10, CDArchitect5.2, PSPaudioware, NomadFactory, StevenSlateDrums4, BFD ECO

biviso
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek 22 kwie 2002, 00:00

Re: Behringer

Post autor: biviso » czwartek 18 gru 2003, 14:41

http://www.sklep-behringer.pl/behringer.htm

zamawiasz i nastepnego dnia przysylaja, bez problemu i sciem...

sam zamowilem mic2200 uprzednio wplacajac na konto i sie nie zawiodlem.
Muzyka i dźwięk, ponadto fotografia i po trochu elektronika.

Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: przedwczoraj » wtorek 06 sty 2004, 08:17

MIC-100 kupiłem głównie dlatego, że nie miałem wejścia XLR, a gdzieś trzeba wpiąć mikrofon. Jak narazie spełnia urządzenie swoją rolę. O jego jakości więc sie nie wypowiem, chyba że coś wyjdzie w trakcie eksploatacji.



**********************



Witam ponownie,



Zgodnie z obietnicą dzielę się spostrzeżeniami z eksploatacji.

Wczoraj odbyłem pierwszą poważną próbę nagrania vocalu z tym produktem. Poprzednia ograniczyła się do sprawdzenia czy urządzenie działa, bez wnikania w efekt pracy.

Bardzo żałuję, że kupiłem MIC-100. Powodem są potężne szumy, dodatkowo ich poziom nie jest stały, momentami narastają i dźwięk przypomina efekt z symulatora wiatru i to bardzo "bogatego" wiatru. Obraz nędzy i rozpaczy. Nie sądziłem, że w XXI wieku coś może tak źle działać. To raczej brzmi jak symulator jakiegoś przedwojennego produktu, być może jesdnak obrażam ówczesnych inżynierów.

Wyłączyłem wszystkie urządzenia, pozostał tylko mic-100 i wzmacniacz - bez zmian. Może jest zepsuty? Obawiam się jednak, że szumy są zbyt duże by z niego korzystać, jednak mogą okazać się zbyt małe by można go reklamować. Z drugiej strony większe szumy słyszałem tylko w odbiornikach rtv bez anteny. Najgorszy produkt muzyczny jaki w życiu kupiłęm. Na dzień dzisiejszy nie kupiłbym więcej żadnego Behringer'a, chyba że zmienie opinię gdy się okaże, że był zepsuty. Jednak wszystkie pozostałe jego funkcje działają... O dalszym losach nie omieszkam poinformować Kolegów.



Pozdrawiam




Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: przedwczoraj » wtorek 06 sty 2004, 19:35

...Nie raz pisałęm o tym, że w instrukcji kilku urządzeń Behringera BRAK PODSTAWOWYCH DANYCH TECHNICZNYCH, jak myślicie czemu? Napisz jeszcze co i jak podłaczałes do tego preampa.

Nie zastanowiło Cię, że ten produkt nigdzie nie był testowany..?





...

**********************



Od rozpoczęcia sprzedaży mic-100 minęło 6 miesięcy, bardzo dobre urządzenia na test często musiały czekać i rok. Zresztą test obiecał w relacji z targów również mój ulubiony miesięcznik ;), a opis w zapowiedziach był, delikatnie mówiąc, entuzjastyczny.



Do testów tej maszynki nie trzeba niczego do niej podłączać. Włączyłem wzmacniacz na maxa, szum w kolumnach był ledwo słyszalny, podpinam to cudo w stanie gotowości do pracy i membrany w odsłuchach zaczynają nerwowy, nierównomierny taniec, z odchyleniem dochodzącym do kilku milimetrów.

Puściłem to sprzedawcy przez telefon, był w takim szoku, że już podjął decyzję o reklamacji. Możliwe jednak, że nic to nie da ponieważ "te typy tak mają".



Pozdrawiam


Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 692
Rejestracja: sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: Hardi » środa 07 sty 2004, 01:29

Kolega ma ten sprzęt i nie powalił mnie na kolana, ale nie szumi tak jak ty opisujesz swój
gadu-gadu 4021735

Ano
Posty: 210
Rejestracja: środa 09 lip 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: Ano » środa 07 sty 2004, 20:42

(...)Do testów tej maszynki nie trzeba niczego do niej podłączać. Włączyłem wzmacniacz na maxa, szum w kolumnach był ledwo słyszalny, podpinam to cudo w stanie gotowości do pracy i membrany w odsłuchach zaczynają nerwowy, nierównomierny taniec, z odchyleniem dochodzącym do kilku milimetrów.



Przy tak niekonkretnej metodzie pomiaru, mozliwe jest wszystko...

Proponuje przeprowadzic prymitywny, ale i skuteczny sposob pomiaru szumow:

Na wejscie podlaczyc opornik 200 ohm i podac kalibrowany, b.slaby sygnal, np. 0.5mV 100Hz. Potencjometr GAIN nastawic na max, a pokretlem OUTPUT ustawic poziom wysterowania karty w PC. Zarejestrowac kilka sekund przebiegu (z sygnalem kalib. i bez). Plik *.wav udostepnic w necie, wtedy bedziemy mogli z grubsza porownac MIC100 do innych przedwzmacniaczy.



PS. Oczywiscie 0.5mV uzyskamy z dzielnika oporowego podlaczonego do generatora.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: KAFEL » czwartek 08 sty 2004, 09:53

Czy ktoś z Was ma lub używał mixera Behringer UB1832FX-PRO ? Proszę o jakąś recenzję tego sprzętu.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: KAFEL » czwartek 08 sty 2004, 10:09

Czy ktoś z Was ma może lub pracował na mixerze Behringer UB1832FX-PRO lub podobnym ? Proszę o recenzję.

Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty: 223
Rejestracja: wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Behringer

Post autor: przedwczoraj » czwartek 08 sty 2004, 10:46

Przy tak niekonkretnej metodzie pomiaru, mozliwe jest wszystko...

**********************

Masz 100% rację.



Muszę uderzyć się w pierś i przyznać, iż mój test bardzo głupi, a wyciąganie z niego wniosków nieodpowiedzialne. Zbyt pochopnie wydałem werdykt, iż z MIC-100 nie da się pracować. Jeżeli gain i output ustawione są w pozycjach max. 35-50% szumy tak bardzo nie przeszkadzają i można wykorzystywać urządzenie do takich celów, do jakich ja je kupiłem (nagranie wokalu zamiast linii melodycznej dla bardziej wymagających zlecenidawców w muzyce na zamówienie).

Sorry Behringer...



Pozdrawiam

ODPOWIEDZ