Dzięki za odzew
To prawda, na Win też można za darmo, ale za cenę samego systemu można nabyć jakiś pobiurowy desktop i deltę 1010lt co w zaprzęgu z Ardour jest już niezłym narzędziem. Dla twórców opierających swoją pracę o instrumenty wirtualne to może faktycznie za mało ale jako studyjny wieloślad imho jak najbardziej ok.
Niedawno w pracy odpaliłem 8 i doszedłem do wniosku że przyszedł wreszcie czas na ten Linux i za tym podejsciem zabieram się za audio. Nie wiem czy dam radę (czy znajdę wszystkie potrzebne mi alternatywy), ale zauważyłem że do codziennej pracy i zwyczajnej internetowej zmuły wolę go po stokroć. Z wielu dedykowanych programów i tak już korzystałem pod windą (vlc, inkscape...)
U mnie wybór padł na Mint 15 Mate ze względu na pracę, a ponieważ pracuję w szkole to stwierdziłem że on jest jednak bardziej friendly od swojego ojca - Ubuntu.
Djozd, Oba mają swoje + i - i są one często ulokowane w zupełnie innych miejscach, strzelam że mac jest 1 kategorii?
Zbynia, wydaje mi się że stosunek szrotu do użytecznych narzędzi w obu freewarowych bazach jest jednak na korzyść linuxa
Gasiu, istnieje jakiś inny sposób na uruchomienie ardour2 w wersji angielskiej niż poprzez terminal: LANG=en_US.UTF-8 ardour2 ? Nie radzę sobie po polsku w nim, pomimo że z angielskim radzę sobie tylko poprzez google translator :)
Zabawa ze względu na utrudnienia, czy po prostu Ciebie zwyczajnie to bawi w sensie hobby?