.........Pitagoras stworzył skalę na podstawie prostych badań fizyczno-
matematycznych,
analizując podział struny i siłą rzeczy tony składowe wielotonów, które w przypadku
dźwięku C dają: C C G C E G Bb C D E F itd. Był więc raczej odkrywcą o ścisłym
umyśle.
Umiejętności i zdolności muzyczne mogły mu się do tego przydać, ale nie musiały.
http://www.wiw.pl/delta/historia_systemow.asp...
**********************************************************
To prawda, jednak nie zmienia to faktu że uporządkował to co zachodzi w naturze w
jakimś systemie opartym o matematykę i fizykę. Nie stworzył przy tym ani grama
muzyki.
To tak jak naukowa inżynieria budowlana tworzy zestaw reguł i zasad sztuki budowlanej
w
oparciu o którą architekci budowlani tworzą dzieła którymi są budowle.
Chciałem tylko powiedzieć że muzyką nazwałbym dzieło, które nie powinno być
postrzegane
jako zbiór zasad matematycznych. Muzyka to zapis emocji i treści w uporządkowany
sposób
oparty na matematyce. Jak zresztą wszystko co da sie matematyką opisać. ( Jak opisać
matematyką słowa piosenki? )
Matematyką nazwałbym to co określa się mianem - Teorii muzyki.
...
W moim rozumieniu twórca skali muzycznej zasługuje na uznanie w oczach muzyków. Jeśli
grasz, to korzystasz też z tego, co wymyślił Pitagoras. Z mojej strony wielkie
podziękowanie dla tego Pana za wszystko co zrobił.
Odpowiem też na Twoje słowa:
Chciałem tylko powiedzieć że muzyką nazwałbym dzieło, które nie powinno być
postrzegane
jako zbiór zasad matematycznych. Muzyka to zapis emocji i treści w uporządkowany
sposób
oparty na matematyce. Jak zresztą wszystko co da sie matematyką opisać. ( Jak opisać
matematyką słowa piosenki? )
Matematyką nazwałbym to co określa się mianem - Teorii muzyki.
Tak, prawdziwa sztuka to emocje. Jednak dodam, że ciągle trwają próby zaprzęgnięcia
robotów do tworzenia muzyki. Link:
Sztuczna
inteligencja