Reason vs. Fruity Loops
Re: Reason vs. Fruity Loops
Parafrazując refren jednej z "piosenek" Behemotha napiszę "Fruity loops to the lions" hehe
Nie chodzi tu już nawet o jego możliwości, bo ktoś z talentem to i na jakimś archaicznym fast trackerze zrobi coś dobrego.
Fruity loops dlatego że jest banalnym programem jest ulubionym narzędziem "pracy" mUZYKÓW, którzy myślą że są Muzykami i przez to stał się (przynajmniej dla mnie) wizytówką lamerów. Proszę wszystkich używających FL na tym forum by się nie pieklili - nie mówię że każdy kto używa tego progsa to lamer, chodzi mi po prostu o to że nie słyszałem ani grama dobrej dojżałej muzyki która powstała na tym programie, za to chłamu nasłuchałem się tyle że jak rozmawiam z kimś kto robi muzę i słyszę od niego że robi na FL to z miejsca nie chce mieć z tym delikwentem do czynienia.
Nie chodzi tu już nawet o jego możliwości, bo ktoś z talentem to i na jakimś archaicznym fast trackerze zrobi coś dobrego.
Fruity loops dlatego że jest banalnym programem jest ulubionym narzędziem "pracy" mUZYKÓW, którzy myślą że są Muzykami i przez to stał się (przynajmniej dla mnie) wizytówką lamerów. Proszę wszystkich używających FL na tym forum by się nie pieklili - nie mówię że każdy kto używa tego progsa to lamer, chodzi mi po prostu o to że nie słyszałem ani grama dobrej dojżałej muzyki która powstała na tym programie, za to chłamu nasłuchałem się tyle że jak rozmawiam z kimś kto robi muzę i słyszę od niego że robi na FL to z miejsca nie chce mieć z tym delikwentem do czynienia.
"Mam dziewiętnaście lat i chcę mieć Pana osobowość"
Re: Reason vs. Fruity Loops
...Parafrazując refren jednej z "piosenek" Behemotha napiszę "Fruity loops to the lions" hehe
Nie chodzi tu już nawet o jego możliwości, bo ktoś z talentem to i na jakimś archaicznym fast trackerze zrobi coś dobrego.
Fruity loops dlatego że jest banalnym programem jest ulubionym narzędziem "pracy" mUZYKÓW, którzy myślą że są Muzykami i przez to stał się (przynajmniej dla mnie) wizytówką lamerów. Proszę wszystkich używających FL na tym forum by się nie pieklili - nie mówię że każdy kto używa tego progsa to lamer, chodzi mi po prostu o to że nie słyszałem ani grama dobrej dojżałej muzyki która powstała na tym programie, za to chłamu nasłuchałem się tyle że jak rozmawiam z kimś kto robi muzę i słyszę od niego że robi na FL to z miejsca nie chce mieć z tym delikwentem do czynienia. ...
**********************
Nie tylko od samego programu zależy jakość muzyki, tyle się tu mówi że reason cacy a fruity be a przecież funkcjonalnością i filozofią pracy te programy są do siebie zbliżone. Ocenianie czyjejś twórczości po programie w jakim powstała bez wcześniejszego zaznajomienia się z nią?to absurd!
Mój kolega robił...tfu! tworzył jeszcze do niedawna muzykę na fastrakerze, ale nie jakieś umcia umcia, tylko "żywą" muzykę z gitarami itp. zaczynał w czasach gdy audio na pc było w powijakach ale nie przeszkadzało mu to by realizować swoje pomysły do których realizacji lepiej nadawałyby się samplitude czy vegas, program to TYLKO narzędzie!
Możesz mieć reasona z jego wszystkimi bajerami, pretensjonalnymi dyndającymi kabelkami i całym tym przerostem formy nad treścią (funkcjonalnością) charakteryzującym sztajnbergopropelerhedowskie wyroby, ale bez wizji i pomysłu na muzykę nic to nie pomoże!
Nie chodzi tu już nawet o jego możliwości, bo ktoś z talentem to i na jakimś archaicznym fast trackerze zrobi coś dobrego.
Fruity loops dlatego że jest banalnym programem jest ulubionym narzędziem "pracy" mUZYKÓW, którzy myślą że są Muzykami i przez to stał się (przynajmniej dla mnie) wizytówką lamerów. Proszę wszystkich używających FL na tym forum by się nie pieklili - nie mówię że każdy kto używa tego progsa to lamer, chodzi mi po prostu o to że nie słyszałem ani grama dobrej dojżałej muzyki która powstała na tym programie, za to chłamu nasłuchałem się tyle że jak rozmawiam z kimś kto robi muzę i słyszę od niego że robi na FL to z miejsca nie chce mieć z tym delikwentem do czynienia. ...
**********************
Nie tylko od samego programu zależy jakość muzyki, tyle się tu mówi że reason cacy a fruity be a przecież funkcjonalnością i filozofią pracy te programy są do siebie zbliżone. Ocenianie czyjejś twórczości po programie w jakim powstała bez wcześniejszego zaznajomienia się z nią?to absurd!
Mój kolega robił...tfu! tworzył jeszcze do niedawna muzykę na fastrakerze, ale nie jakieś umcia umcia, tylko "żywą" muzykę z gitarami itp. zaczynał w czasach gdy audio na pc było w powijakach ale nie przeszkadzało mu to by realizować swoje pomysły do których realizacji lepiej nadawałyby się samplitude czy vegas, program to TYLKO narzędzie!
Możesz mieć reasona z jego wszystkimi bajerami, pretensjonalnymi dyndającymi kabelkami i całym tym przerostem formy nad treścią (funkcjonalnością) charakteryzującym sztajnbergopropelerhedowskie wyroby, ale bez wizji i pomysłu na muzykę nic to nie pomoże!
Jestem absolwentem ASP w Krakowie, a więc jestem z innej branży :) Tworzenie muzyki traktuję jako hobby (bardzo ważne dla mnie hobby!).
Re: Reason vs. Fruity Loops
A poza tym używanie określenia lamer w stosunku do początkującego niedoświadczonego muzyka, jest chyba trochę chybione. Muzykowanie to nie surfowanie po necie czy programowanie, a określenie lamer odnosi się raczej do tej sfery... (życia? działalności?)
Jestem absolwentem ASP w Krakowie, a więc jestem z innej branży :) Tworzenie muzyki traktuję jako hobby (bardzo ważne dla mnie hobby!).
- minimalmusic
- Posty: 270
- Rejestracja: wtorek 06 maja 2003, 00:00
Re: Reason vs. Fruity Loops
z tego co mi wiadomo reason nie obsluguje VST.
jesli tak jest, to ten prog jest do bani,
poniewaz sam w sobie nie ma zbyt wiele mozliwosci.
lepiej juz pracowac na frucie i poprzez rewire korzystac z reasona.
zgadzam sie tez z przedmówcą
jesli tak jest, to ten prog jest do bani,
poniewaz sam w sobie nie ma zbyt wiele mozliwosci.
lepiej juz pracowac na frucie i poprzez rewire korzystac z reasona.
zgadzam sie tez z przedmówcą
Re: Reason vs. Fruity Loops
Nie lubie FL!Nie moge sie jakos do tego programu przekonac...nie ma dla mnie interesujacych brzmien..wszytko takie "proste" zeby nie napisac prostackie.Nie ukrywam ze niechec do tego softu bierze sie tez z tego ze jest tak popularny;ktos tu chyba napisal ze polowa polskiego hip hopu powstaje na FL i to jest dla mnie zenujace...a reason jest klasa sama w sobie i moim zdaniem nie ma go co porownywac do FL chociazby ze wzgledu na cene.....
[addsig]

[addsig]
-->play your reason system<--
- minimalmusic
- Posty: 270
- Rejestracja: wtorek 06 maja 2003, 00:00
Re: Reason vs. Fruity Loops
...Nie lubie FL!Nie moge sie jakos do tego programu przekonac...nie ma dla mnie interesujacych brzmien..wszytko takie "proste" zeby nie napisac prostackie.Nie ukrywam ze niechec do tego softu bierze sie tez z tego ze jest tak popularny;ktos tu chyba napisal ze polowa polskiego hip hopu powstaje na FL i to jest dla mnie zenujace...a reason jest klasa sama w sobie i moim zdaniem nie ma go co porownywac do FL chociazby ze wzgledu na cene.....
...
**********************
kierujesz sie emocjami - to błąd.
mysle, ze niepoprawnym jest porownywanie tych dwoch programow.
oba sluza do robienia muzyki, natomiast zalozenia obu programow sa diametralnie inne..
fruity loops jest trackerem. wrzucasz do niego swoje sample i ukladasz klocki w playliście...
reason jest generatorem dzwiekow.. ma oczywiscie rowniez funkcje trackera, natomiast glowny nacisk jest tam nalozony na faze tworzenia dzwiekow.. jest bardzo sterylny i zamkniety, a przez to malo kompatybilny..
caly czas piszesz o brzmieniach - nie szukaj brzmien we frucie!!
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
jest cala masa innych programow do generowania dzwiekow
(a jeszcze wiecej jest pluginow vst)..
nie ma zreszta wiekszego znaczenia jakiego programu uzywasz, ma natomiast znaczenie jakie sa Twoje produkcje...
mam wrazenie, ze slabi muzycy maja tendencje do narzekania na sprzet, programy, uwierające gacie......

...
**********************
kierujesz sie emocjami - to błąd.
mysle, ze niepoprawnym jest porownywanie tych dwoch programow.
oba sluza do robienia muzyki, natomiast zalozenia obu programow sa diametralnie inne..
fruity loops jest trackerem. wrzucasz do niego swoje sample i ukladasz klocki w playliście...
reason jest generatorem dzwiekow.. ma oczywiscie rowniez funkcje trackera, natomiast glowny nacisk jest tam nalozony na faze tworzenia dzwiekow.. jest bardzo sterylny i zamkniety, a przez to malo kompatybilny..
caly czas piszesz o brzmieniach - nie szukaj brzmien we frucie!!
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
jest cala masa innych programow do generowania dzwiekow
(a jeszcze wiecej jest pluginow vst)..
nie ma zreszta wiekszego znaczenia jakiego programu uzywasz, ma natomiast znaczenie jakie sa Twoje produkcje...
mam wrazenie, ze slabi muzycy maja tendencje do narzekania na sprzet, programy, uwierające gacie......
Re: Reason vs. Fruity Loops
przemal : zgadzam się z tobą w 100% że ocenianie kogoś po tym na czym robi to absurd (sam fast trackerka swojego czasu namiętnie męczyłem i mam wogóle sentyment do tego programu).
Wyraziłem tylko mój pogląd bardziej od "(nie)prestiżowej" strony używania Fruity Loopsa. Przez to że jest to stosunkowo prosty na początek program, stał się on po prostu ulubionym nażędziem ludzi którzy ostatnie co w życiu powinni robić to muzyka.
Kojarzy mi się że tak powiem z niepoważnym podejściem do tematu - z taką elo-dzieciakową zabawą i chciałem po prostu poinformować ludzi zastanawiających się nad wyborem narzędzia pracy że ktoś może tak myśleć i przez to nie potraktować ich poważnie i przez to zmarnuje się jakiś utalentowany muzyk :].
A co do używania słowa lamer to tak mi się powiedziało - wiadomo że nie kojarzy się z niczym dobrym ot co ;).
ps. Reasona też nie używam hehe
Wyraziłem tylko mój pogląd bardziej od "(nie)prestiżowej" strony używania Fruity Loopsa. Przez to że jest to stosunkowo prosty na początek program, stał się on po prostu ulubionym nażędziem ludzi którzy ostatnie co w życiu powinni robić to muzyka.
Kojarzy mi się że tak powiem z niepoważnym podejściem do tematu - z taką elo-dzieciakową zabawą i chciałem po prostu poinformować ludzi zastanawiających się nad wyborem narzędzia pracy że ktoś może tak myśleć i przez to nie potraktować ich poważnie i przez to zmarnuje się jakiś utalentowany muzyk :].
A co do używania słowa lamer to tak mi się powiedziało - wiadomo że nie kojarzy się z niczym dobrym ot co ;).
ps. Reasona też nie używam hehe
"Mam dziewiętnaście lat i chcę mieć Pana osobowość"
Re: Reason vs. Fruity Loops
caly czas piszesz o brzmieniach - nie szukaj brzmien we frucie!!
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
**********************
Piszac tak mialem na mysli fabryczne sample dolaczone do programu!Oczywiscie masz racje do FL moge sobie zaladowac swoje sample ktorych brzmienie bedzie mi odpowiadalo ale i tak mam dystans do tego softu..moja subiektywna opinia...
...a moze podchodze do tego ze FL jest dla mnie malo kreatywne(i tu pewnie posypia sie gromy) a w Reason mozna brzmienie stworzyc samemu...
[addsig]
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
**********************
Piszac tak mialem na mysli fabryczne sample dolaczone do programu!Oczywiscie masz racje do FL moge sobie zaladowac swoje sample ktorych brzmienie bedzie mi odpowiadalo ale i tak mam dystans do tego softu..moja subiektywna opinia...
...a moze podchodze do tego ze FL jest dla mnie malo kreatywne(i tu pewnie posypia sie gromy) a w Reason mozna brzmienie stworzyc samemu...
[addsig]
-->play your reason system<--
Re: Reason vs. Fruity Loops
...caly czas piszesz o brzmieniach - nie szukaj brzmien we frucie!!
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
**********************
Piszac tak mialem na mysli fabryczne sample dolaczone do programu!Oczywiscie masz racje do FL moge sobie zaladowac swoje sample ktorych brzmienie bedzie mi odpowiadalo ale i tak mam dystans do tego softu..moja subiektywna opinia...
...a moze podchodze do tego ze FL jest dla mnie malo kreatywne(i tu pewnie posypia sie gromy) a w Reason mozna brzmienie stworzyc samemu...
...
*********************
jestem uzytkownikiem fruity loopsa...znam tez troche reasona...sadze ze nie powinnno sie ich porownywac...inna cena,inne zalozenia programistow.to comnie denerwuje w jednym i drugim to sterylne brzmienie;mam wrazenie ze dzwiek reasona jest troche zywszy ale i tak brzmienie jest za lekkie....czasami potrzebuje znieksztalconych beatow typu jungle lub drum n bass...w tym przypadku nie uzywam softu.czesto podlaczam moj stary keyboard casio z klawiatura dla dzieci,do zwyklych kostek analogowych typu thrash metal.....kiedy potrzebuje bardziej skomplikowanych partii to podlaczam dmx'a do tych samych kostek....nie wiem z czego to wynika ale dmx przepuszczony przez analogowe distortion i przedwzmacniacz lampowy jest nie do pobicia.....niestety nie ma midi,moze kiedys dorobie....
ogolnie to wszelkie softowe znieksztalcone beaty nie brzmia jeszcze za dobrze......
mimo to uwazam ze fl i reason sa przyszloscia.....coraz czesciej z nich korzystam
to tak jakbys pisal, ze fast tracker jest do bani, bo ma malo interesujace brzmienia - fast tracker w ogole nie ma brzmien, tak samo jak fruit.
**********************
Piszac tak mialem na mysli fabryczne sample dolaczone do programu!Oczywiscie masz racje do FL moge sobie zaladowac swoje sample ktorych brzmienie bedzie mi odpowiadalo ale i tak mam dystans do tego softu..moja subiektywna opinia...
...a moze podchodze do tego ze FL jest dla mnie malo kreatywne(i tu pewnie posypia sie gromy) a w Reason mozna brzmienie stworzyc samemu...
...
*********************
jestem uzytkownikiem fruity loopsa...znam tez troche reasona...sadze ze nie powinnno sie ich porownywac...inna cena,inne zalozenia programistow.to comnie denerwuje w jednym i drugim to sterylne brzmienie;mam wrazenie ze dzwiek reasona jest troche zywszy ale i tak brzmienie jest za lekkie....czasami potrzebuje znieksztalconych beatow typu jungle lub drum n bass...w tym przypadku nie uzywam softu.czesto podlaczam moj stary keyboard casio z klawiatura dla dzieci,do zwyklych kostek analogowych typu thrash metal.....kiedy potrzebuje bardziej skomplikowanych partii to podlaczam dmx'a do tych samych kostek....nie wiem z czego to wynika ale dmx przepuszczony przez analogowe distortion i przedwzmacniacz lampowy jest nie do pobicia.....niestety nie ma midi,moze kiedys dorobie....
ogolnie to wszelkie softowe znieksztalcone beaty nie brzmia jeszcze za dobrze......
mimo to uwazam ze fl i reason sa przyszloscia.....coraz czesciej z nich korzystam
lubie halas
Re: Reason vs. Fruity Loops
Mi sie zdaje że reason jest lepszy bo ludzie na poważnie zajmująccy sie muzyka na nim robia muze - np. owal/emcdwa kawałek rapnastyk zrobił wlasnie w reasonie. Jak nie wierzycie to wejdzcie na dział FAQ na oficjalną stronke owala - www.emcedwa.com
aro - ruda ślaska