Wzorce do porównania

[mr-hammond]

a czy z naszych Polskich plyt jest cos dobrego ?:)

słucham

[force]

...a czy z naszych Polskich plyt jest cos dobrego ?:)

słucham

...

**********************

(rednacz nas za to wyrzuci z forum bo nie na temat ale...)

O.N.A. "Mrok" jest b.ardzo fajna, no i nowa Chylińska, tak to nie słyszałem, a "Czas ludzi cienia" Sweet Noise jeszcze. Jesteśmy 100lat za zachodem w produkcjach. Ludzie zaczynają się stawiać wytwórniom i sami robić i zaczyna być lepiej.



PS.

proponuję połączyć te tematy, jedni będą pisać o wzorcach a drudzy o produkcjach, albo jednym i drugim.

[PSP]

...a czy z naszych Polskich plyt jest cos dobrego ?:)

słucham

...

**********************

Niestety sluchajac niektorych znanych polskich realizacji mam wrazenie, ze material jest permanentnie psuty na etapie masteringu.

Czy ktos ma jakies typy z rejonu bardziej akustycznego, np jazz?

Dobrze zrealizowany kontrabas bez przesadnego przetwarzania jest bardzo trudny do poprawnego odtworzenia a jego chociazby zadowalajace brzmienie to juz powod do radosci z przyzwoitych niskich tonow i "punktualnosci" zestawu

Prawdziwy fortepian potrafi zamulic niejeden system, bardzo latwo na tym instrumencie wychwycic rownowage tonalna, czystosc srednicy itp. Np na kiepskich przetwornikach z najlepszego fortepianu potrafi sie zrobic "plastikowe" pianino bez.



Pozdrawiam,



MW

[Ryba]

Z całwgo zbioru płyt które posiadam wybrałem kilka które nigdy mnie nie zawiodły , w sytacji kiedy udawałem się na test/odsłuch . Jedna z nich to ostatnia studyjna płyta Talk Talk "Laughing stock" Płyta zaskakująca pod wieloma względami zarówno muzycznie jak i realizacyjnie . Kiedy pierwszy raz jej słuchałem , to krzywiłem sie niemal na całą jej zawartość Wydawało mi się że brzmi ona koszmarnie a prawda była taka, że to mój domowy sprzęt dawał ciała . Ta płyta to akustyczno-psychodeliczy odlot muzyczny,takie akustyczne free na dodatek bez żadnej syntetcznej chemii .... i jeśli ta produkcja brzmi "dobrze " to mam powody sądzić że mam do czynienie z naprawdę ciekawymi odsłuchami. Moim skromnym zdaniem wcale nie musi to być płyta która została zrealizowana w jakiś "haj-tech " sposób , raczej powinna to być płyta/płyty które macie osłuchane do bólu . I jeszcze jedno - to co macie na cd po masteringu a surowy matreiał studyjny to dwie , oddzielne pary kaloszy .ryba

[pawello]

- po rock- utwory z plyty ToTo "Mindfields" - jesli chodzi o przejzystosc oraz podzial pasmowy czy samo koncowe "dokopanie" material na etapie masteringu.. tam sie w ogole nie czuje zadnej kompresji.. po prostu plyta glosno gra i juz..

- wszelkie produkcje trevora horna oraz trevora rabina - kunszt totalny.. np seal-wszystkie plyty, yes - 90125, frankie goes to hollywood..itd

- wspolczesny metal - najnowsza plyta alice cooper'a - bardzo mi pomogla przy niedawnym realizowaniu materialu spod znaku brzytwy ;)

- jazz akustyczny - np norah jones - to dobre produkcje moim zdaniem

- pop - polecam produkcje firmy mike&the mechanics - bardzo dobrze brzmia w radiu :) i PRINCE - to jest alchemia mixu i masteringu - np Diamonds and Pearls :)



Jakbym sie tak zastanowil to wzorcow to od cholery bym znalazl..zawsze szukam czegos nowego..



Mam jeszcze uwage - ostatnio dosc duzo podczas sesji sluchalem produkcji spod znaku "new metal" - moim zdaniem wiekszosc to masteringowo straszne KUPY! Przekompresowane i w ogole okropne.. Ja nie wiem na czym sie tu wzorowac :) Ale sa wyjatki - niezle brzmi np POD czy Limp Bizkit.. W kazdym razie ja nie korzystam z takich wzorcow przy kreceniu metalu - sa lepsze rzeczy
[addsig]

[Sempoo]

'Sultans of Swing' - Dire Straits: świetna dynamika i perkusja,

'Super Bass' - Ray Brown + John Clayton, Christian McBride: oto jak nagrywa się kontrabasowe trio,

'It's My Life' - No Doubt: nieźle wysmażony, wysokoenergetyczny a i tak czytelny.

[spiker]

Czy ktos ma jakies typy z rejonu bardziej akustycznego, np jazz?

==============



Ja mam taki typ (dość stereotypowy): Metheny-Haden "Beyond the Missouri Sky" - to dla mnie wzór naturalnego kontrabasu, który brzmi tak jak powinien, tzn (w/g mnie) RÓŻNIE. W wielu nagraniach kontrabasu (np. G.Michael i wersja jego wersja Roxanne każdy dźwięk kontrabasu jest tak samo ciężki <ładny...ale ciężki>, jednakowo dynamiczny, jednakowo mięsisty...super wypełnia ten aranż w dolnym paśmie...ale jest nienaturalny),natomiast w Missouri Sky jest tak jak w naturze, są dźwieki głuche, są suche, są i "mięsne"...ja odbieram to właśnie tak jak gra kontrabasista na żywo i nikt mu nie poprawia niezbyt mocno szarpnietej czy stłumionej struny...

[force]

Właśnie, jeżeli chodzi o kontrabas, to jak napisałem wcześniej,

Patritia Barber "Companion". Drugi kawałek zaczyna się solo na tym instrumencie, cudo. Słychać każde muśnięcie powietrza przez struny, każdu niuans. Zresztą tak jet na całej płycie. Gra tam jeszcze: fortepian, gitara(elektryczna), hammond i cudna perkusja i instrumenty perkusyjne.

Na koniec grają cover "Black Magic Woman", lepszej wersji nie słyszałem!

[force]

O, przepraszam za błąd, pisze się Patricia a nie Patritia jak wcześniej napisałem.

[mr-hammond]

Mysle że ostatnie płyty A.M.Jopek są na poziomie (jak na warunki w jakich nagrywali ) , polecam obejżeć dvd z płyty "farat" tam jest wszystko pokazane :) heh

Pozdrawiam

PAWEŁ