Monitory a żywotność

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
KamilFX
Posty: 217
Rejestracja: środa 30 paź 2002, 00:00

Monitory a żywotność

Post autor: KamilFX » niedziela 20 cze 2004, 13:52

Czy monitory odsłuchowe mają długą żywotnośc. Chodzi mi o to czy ktoś używa ich w domu do wszystkiego. Słuchanie radia płyt CD podczas robienia obiadu no i do pracy oczywiście. Wiem że w studio chodzą czasem po kilkadziesiąt godzin. Czy monitory potrafią wytrzymać kilka lat katowane po 12 godz dziennie na średniej głośności??
Nie ma co

Awatar użytkownika
Sroka
Posty: 652
Rejestracja: piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: Sroka » niedziela 20 cze 2004, 14:24

...Czy monitory odsłuchowe mają długą żywotnośc. Chodzi mi o to czy ktoś używa ich w domu do wszystkiego. Słuchanie radia płyt CD podczas robienia obiadu no i do pracy oczywiście. Wiem że w studio chodzą czasem po kilkadziesiąt godzin. Czy monitory potrafią wytrzymać kilka lat katowane po 12 godz dziennie na średniej głośności??...

**********************

Ja posiadam Yamaha Msp5 i używam ich do słuchania muzyki z komputera no i jako monitory podczas nagrywania.

Nie zauważyłem aby działo się coś nie dobrego.

Pozdrawiam, Sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
Ptyś
Posty: 14
Rejestracja: niedziela 20 cze 2004, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: Ptyś » niedziela 20 cze 2004, 14:24

...Czy monitory odsłuchowe mają długą żywotnośc. Chodzi mi o to czy ktoś używa ich w domu do wszystkiego. Słuchanie radia płyt CD podczas robienia obiadu no i do pracy oczywiście. Wiem że w studio chodzą czasem po kilkadziesiąt godzin. Czy monitory potrafią wytrzymać kilka lat katowane po 12 godz dziennie na średniej głośności??...

**********************



Od kilku lat używam kolumn Sonus Faber Concerto, kupiłem je od kolegi, który miał je także kilka lat. Kolumny sa bardzo intensywnie wykorzystywane (prawie jak w studiu nagraniowym ). Dzwięk nic nie stracił na wartości, a nawet wręcz przeciwnie, zresztą większość kolumn z czasem lepiej gra.



Wprawdzie nie są to monitory odsłuchowe, ale mając na uwadze, że często w audio i studiu stosuje się głośniki tych samych producentów, to jeżeli nie spalisz bądź zniszczysz mechanicznie głośników powinny Ci służyć lata.



Pozdrawiam

Ptyś

Awatar użytkownika
PSP
Posty: 172
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Monitory a żywotność

Post autor: PSP » niedziela 20 cze 2004, 16:13

Ostatnio mialem przyjemnosc duzych B&W z lat siedemdziesiatych i bylem w lekkim szoku, to naprawde gra i wiory nie leca choc po obudowie widac znak czasu...

Z drugiej strony pewnie ktos pamieta stare tonsile w ktorych z czasem wykruszaly sie piankowe resory glosnikow niskotonowych...

Reasumujac duzo zalezy od technologi i jakosci wykonania glosnikow jak rowniez zachowania pewnych "norm uzytkowych"



Pozdrawiam,



Mateusz Wozniak

PSPaudioware.com


Awatar użytkownika
mysza
Posty: 342
Rejestracja: sobota 05 paź 2002, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: mysza » niedziela 20 cze 2004, 19:58



Z drugiej strony pewnie ktos pamieta stare tonsile w ktorych z czasem wykruszaly sie piankowe resory glosnikow niskotonowych...

**********************

...pamietam...

nawet mam gdzies tam w piwnicy wlasnie takie z wykruszona pianka...
[addsig]
-->play your reason system<--

Awatar użytkownika
bullet
Posty: 184
Rejestracja: czwartek 04 mar 2004, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: bullet » niedziela 20 cze 2004, 22:26

...

Z drugiej strony pewnie ktos pamieta stare tonsile w ktorych z czasem wykruszaly sie piankowe resory glosnikow niskotonowych...

**********************

...pamietam...

nawet mam gdzies tam w piwnicy wlasnie takie z wykruszona pianka...

...

**********************



Heh... też mam takie tonsilki.Kilka miechów temu zaglądałem do nich i faktycznie się kruszyło aż miło. No ale one ze 30 lat już mają. Na szczęście mam inne głośniki. A tak odnośnie tej pianki, to da się coś z tym zrobić? Czy można to olać po prostu?

Awatar użytkownika
Sroka
Posty: 652
Rejestracja: piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: Sroka » poniedziałek 21 cze 2004, 04:14

......

Z drugiej strony pewnie ktos pamieta stare tonsile w ktorych z czasem wykruszaly sie piankowe resory glosnikow niskotonowych...

**********************

...pamietam...

nawet mam gdzies tam w piwnicy wlasnie takie z wykruszona pianka...

...

**********************



Heh... też mam takie tonsilki.Kilka miechów temu zaglądałem do nich i faktycznie się kruszyło aż miło. No ale one ze 30 lat już mają. Na szczęście mam inne głośniki. A tak odnośnie tej pianki, to da się coś z tym zrobić? Czy można to olać po prostu? ...

**********************

Można wymienić piankę.

Pozdrawiam, Sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
stasiekm
Posty: 129
Rejestracja: poniedziałek 25 sie 2003, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: stasiekm » poniedziałek 21 cze 2004, 08:58

pianki (górnego resoru) nie wymienia się

wymienia się membranę wraz z górnym zawieszeniem (kosztuje kilkanaście złotych i dużo czasu na centrowanie, rozklejanie itp, ew ok 6-0 80 za kompletny remont z gwarancja)

Awatar użytkownika
bullet
Posty: 184
Rejestracja: czwartek 04 mar 2004, 00:00

Re: Monitory a żywotność

Post autor: bullet » poniedziałek 21 cze 2004, 13:26

Czyli chyba szkoda fatygi. A tak nawiasem mówiąc, jak na 30 lat, to wcale nie najgorzej grały.

Awatar użytkownika
PSP
Posty: 172
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Monitory a żywotność

Post autor: PSP » poniedziałek 21 cze 2004, 16:03

O rany, nie wiedzialem, ze temat pianki gornego resoru jest na czasie



Chcialem jednak zwrocc uwage na te B&W, ktore po 30 latach wciaz graja tak, ze szczena opada a sladow zuzycia membran poza mocno pomaranczowym kolorem kewlaru nie zauwazylem.



Pozdrawiam,



MW


ODPOWIEDZ