Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: oduck » sobota 04 wrz 2004, 21:24

************************

a na pytanie 'co ma wspolnego...' masle ze sam sobie odpowiedziales piszac: 'potrzeba jeszcze sporo wiedzy w dziedzinie pracy ze scenariuszem, montazu obrazu, rezyserii filmowej, nagrywania "pod obraz", itd..' - mysle ze lwia czesc z tych zagadnien przerabia sie wlasnie na kierunku 'Rezyseria dzwieku w filmie i TV';



pozdrawiam

ovca

...

**********************





tylko ze studia na specjalnosci w/w przez ciebie polegaja na UDZWIEKAWIANIU filmow, gdzie dobor i podlozenie odpowiedniej muzyki to ok. 5% calosci. dlatego tez mysle, ze dla kompozytora pragnacego doszkolic sie w dziedzinie filmowej, studiowanie tam 5 lat (a minimum 3 lata na specjalizacji ogolnej) to strata czasu



BTW w dzisiejszych czasach bardziej adekwatne okreslenie na rezysera dzwieku to sound producer
fan dobrego brzmienia ;)

kropa
Posty: 11
Rejestracja: niedziela 08 sie 2004, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: kropa » niedziela 05 wrz 2004, 16:08

1. Na WRD AMFC zabraklo mi teraz w czerwcu 6 pkt zeby sie dostac... no nic probujemy za rok

Egzaminy to jest tydzien zapier...

Po kolei: matematyka - poziom konca pierwszego roku studiow tudziez porzadnego matfizu (i niestety z roku na rok sa trudniejsze) aha i pani na ustnym pyta z tego, czego sie nie zrobilo na pisemnym

fizyka - poziom dosc sredni, zazwyczaj 3 zadania, z czego jedno oczywiscie z dopplera, zazwyczaj jest pokrecone, poza tym z elektroniki - sprowadza sie tylko do rozwiazywania obwodow i komentowania wynikow i jedno z mechaniki (w tym roku byl rzut ukosny)

ksztalcenie sluchu - podobno najtrudniejsze na calej Amfie - pamiecioweczka, zazwyczaj wolna i dluga. harmoniczne - to zalezy kto co umie ale zaginaja ludzi, trzyglos - nietrudny, korekta - dla absolutow to nie problem

harmonia - pisemna prosta, ustna to zalezy kto co umie

instrument, humanistyczny - takie troche proforma

rozmowa - udzwiekawianie obrazka, roznice sluchowe miedzy nagraniami, a poza tym pytaja sie np. czy posiadasz prawo jazdy

jezyk - strzezcie sie przed angielskim, bez FCE ani rusz



2. co do szkoly kompozytorow filmowych to zalezy - wydaje mi sie ze po wydziale kompozytorskim to wystarczy tylko troche wyobrazni i sie udaje.



3. realizator udzwiekawia filmy ale nie jest kompozytorem bo zazwyczaj sie koprzysta z wlasnych zasobow tudziez znajomych kompozytorow

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Vocel
Posty: 160
Rejestracja: sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: Vocel » niedziela 05 wrz 2004, 22:22

do antoniego z PSP:



czy ten link co znalazles to przypadek, czy osobiscie wiesz cos wiecej na temat tego kursu?

A moze inni forumowicze maja swoje zdanie na temat tego http://www.musicforthemedia.com/mftmv2/The_Course/Overview.htm

Bardzo mnie to skusilo, moze nie powinno i jest zapewme to czychane na moj /i wielu innych/ portfel wiec prosze o opinie i moze podobne, wiarygodne linki podobnych kursow.

i jeszcze jedno: z kim trzeba sie przespac :) by wpasc w biznej kompozycji muzyki do gier?

zapewne moje pytanie brzmi pornograficznie - prostacko, ale wydaje sie to wrecz niemozliwe dla przeciętnego zjadacza klawiszy.
musze zaczac traktowac siebie powazniej

kropa
Posty: 11
Rejestracja: niedziela 08 sie 2004, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: kropa » niedziela 05 wrz 2004, 22:30

...do antoniego z PSP:



czy ten link co znalazles to przypadek, czy osobiscie wiesz cos wiecej na temat tego kursu?

A moze inni forumowicze maja swoje zdanie na temat tego http://www.musicforthemedia.com/mftmv2/The_Course/Overview.htm

Bardzo mnie to skusilo, moze nie powinno i jest zapewme to czychane na moj /i wielu innych/ portfel wiec prosze o opinie i moze podobne, wiarygodne linki podobnych kursow.

i jeszcze jedno: z kim trzeba sie przespac :) by wpasc w biznej kompozycji muzyki do gier?

zapewne moje pytanie brzmi pornograficznie - prostacko, ale wydaje sie to wrecz niemozliwe dla przeciętnego zjadacza klawiszy....

**********************



I tutaj musze Ci niestety przyznac racje...

Awatar użytkownika
PSP
Posty: 172
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: PSP » poniedziałek 06 wrz 2004, 07:56

przypadkiem znalazlem na jakims forum.

Podobno w UK ciesza sie szacunkiem, nie moge dac jednak zadnych osobistych gwarancji.



Antoni






Awatar użytkownika
PSP
Posty: 172
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: PSP » poniedziałek 06 wrz 2004, 08:05

a przespać się to najlepiej z Larą Croft ona ma podobno niezłe wtyki (nie mylić z wtyczkami VST) )



a tak serio biznes gier zaczyna być większy niż razem przemysł filmowy i muzyczny więc trochę przestaje dziwić, że budżety pozwalją na zatrudnienie śmietanki twórców, którzy już mają wyrobione nazwiska np do nowego Mysta muzykę będzie robił Peter Gabriel.





antoni


Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: spiker » poniedziałek 06 wrz 2004, 08:45

zatrudnienie śmietanki twórców, którzy już mają wyrobione nazwiska np do nowego Mysta muzykę będzie robił Peter Gabriel.

**********************

To najgorszy z możliwych newsów!!!!Horror, depresja, upadek.....:-((

Dwóch miałem ulubionych kompozytorów: Oldfielda i Gabriela. Ten pierwszy jak zaczął robić "muzykę" do gierek to po prostu sczezł artystycznie. Jak to samo stanie się z Gabrysiem to już nie wiem czyjej muzyki będę słuchał ( Smutno mi.... ;-//
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: spiker » poniedziałek 06 wrz 2004, 09:07

( Smutno mi.... ;-//...

**********************

Przemyślałem sprawę. Już mi nie smutno. Obliczyłem, że jeśli Pitek będzie wypuszczał płyty w takim tempie jak do tej pory czyli 1 per 10 years, to do mojej emerytury wypuści tylko dwie a do jego emerytury tylko jedną. Są jeszcze czynniki naturalne związane z upływem czasu, więc szanse na więcej niż jedną płytę i tak są marniutkie - więc wniosek jest taki jak w gwarancyjnych przeglądach samochodowych "w zależności co nastąpi wcześniej..."



pa
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Blaviken
Posty: 183
Rejestracja: poniedziałek 13 sty 2003, 00:00

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: Blaviken » poniedziałek 06 wrz 2004, 10:40

Bez paniki - moze z Gabrysiem nie bedzie tak zle ;) Co do muzy i kompozytorow z branzy gier video to trafiaja sie tam prawdziwe perelki - szczegolnie jesli chodzi o konsole do gier. Swietna muze robia japonscy kompozytorzy niestety nie jest ona znana szerszej publicznosci. W moim prywatnym rankingu prowadzi muzyka z gry "Castlevania: Symphony of the Night" pań ( :) ) Michiru Yamane i Rika Muranaka. Jesli bedziecie mieli okazje posluchajcie.

Pozdrawiam,

www.blaviken.com

Awatar użytkownika
PSP
Posty: 172
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Szkoła dla kompozytorów muzyki filmowej

Post autor: PSP » poniedziałek 06 wrz 2004, 12:20

no prosze chyba nie tylko jestem meteopata ale tez telepata zachecam do poczytania dzisiejszej wyborczej artykul o przemysle Gier komputerowych

(gospodarka)



antoni


ODPOWIEDZ