Minimoog V - version 1.5

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Minimoog V - version 1.5

Post autor: OYCIECPIOTR » sobota 23 kwie 2005, 11:46



Strasznie byłem ciekawy, czy można coś jeszcze poprawić w tym cudeńku i czy usłyszę różnicę. Ściągnąłem nową wersję, włączyłem znane presety i... moim zdaniem słychać różnicę. Szczerze mówiąc poczułem ciary na plecach... to był ten dźwięk, który od dawna chciałem mieć, a którego dotychczasowe wersje MM_V nie dawały mi w 100 procentach. Było dobrze, super nawet, ale wciąż słuchając starych nagrań czułem, że tam coś jeszcze jest, jakiś nieuchwytny element brzmienia. Teraz poprawki w oscylatorach i filtrze przybliżyły ten soft niewiarygodnie blisko oryginału. No i jest coś niezwykłego w tej konstrukcji - od roku krecę tymi gałami i kręcę a brzmień jest więcej i więcej i nic nie zapowiada, żeby się kiedyś miały skończyć. Większością wirtuali nudziłem się po kilku godzinach/dniach a tutaj jakoś się nie da...



Wielki Respekt dla Arturii i Pana Mooga.



Dociec Piotr z Błogostanu.

[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Minimoog V - version 1.5

Post autor: MB » sobota 23 kwie 2005, 13:06

Polecam uwadze również niezwykle interesującą alternatywę

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty: 270
Rejestracja: wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Minimoog V - version 1.5

Post autor: minimalmusic » sobota 23 kwie 2005, 14:22

no musze przyznac,

ze dawno nie widzialem tak dobrego syntha vst jak Minimonsta..

krece wlasnie galami na demo version i choc nie gustuje w vst, to tu jednak sie skusze ;]

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty: 237
Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Minimoog V - version 1.5

Post autor: OYCIECPIOTR » sobota 23 kwie 2005, 22:46

Starałem się być zupełnie obiektywny. Wypróbowałem demo Minimonsta i mam mieszane uczucia. Z jedenj strony synth jest zacny - ma o wiele większe możliwości, niż dzieło Arturii. Ale zrobiłem eksperyment: przez pół godziny pograłem wszystkimi fabrycznymi barwami Minimonsty (niektóre są wspaniałe) a potem włączyłem MM_V i odegrałem pierwszą barwę z brzegu. I... uśmiechnąłem się, tak piękny i błogi był to dźwięk... Gdybym miał dzisiaj wybierać, znów zapłaciłbym więcej za MM_V, ale jeśli komuś nie przeszkadza nieco bardziej cyfrowy charakter brzmienia (ale nie zawsze słyszalny - niektóre brzmienia są wręcz niesamowite; potężne i wybitnie analogowe)

to Minimonsta da mu większe możliwości do eksperymentów.



Dociec Piotr - leń i łotr.
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

ODPOWIEDZ