Mastering a internet...

[netes]

...A ja słyszałem, że Fraunhoffer jest lepszy niż Lame...(czytałem testy, poza tym sam sobie robiłem mp3 obydwoma kodekami)...

**********************

Kodek z Fraunhoffera to przedpotopowa implementacja standardu, ze strasznie prymitywnym modelem psychoakustycznym. Wolne toto i beznadziejnie zniekształca (jak na dzisiejsze standardy). Lame to wciąż rozwijany i poprawiany projekt, z masą usprawnień i bardzo oryginalnych poprawek do algorytmu, w efekcie czego Lame przy 96kb/s brzmi lepiej niż Fraunhoffer przy 160kb/s.



A i tak MP3 to w dzisiejszych czasach koszmarnie przestarzała technologia (kodowanie psychoakustyczne 2. generacji). Dzisiaj chcąc być na czasie należy kodować kodekiem MPEG-4 AAC w trybie HE, który oferuje niewiarygodny postęp - tę samą jakość dźwięku co Fraunhoffer przy 128kb/s najnowszy kodek Enhanced AAC Plus (kodek 4-tej generacji) oferuje już przy 24kb/s!!!...

**********************

MB a gdzie można znaleźć program pozwalający na kompresję do MP4, i jaki odtwarzacz czyta ten format?

[MB]

MB a gdzie można znaleźć program pozwalający na kompresję do MP4, i jaki odtwarzacz czyta ten format?...

**********************

Kodek MPEG-4 AAC HE jest przykładowo składnikiem pakietu Nero od wersji 6.3.1. Polecam również najnowszą (5) wersję WinAmpa, który obsługuje EaacPlus czyli AAC HE v2 (kodowanie MPEG-4 High Efficiency z dodatkowym narzędziem stereofonii parametrycznej). AAC HE (bez PS) obsługuje darmowy Foobar. Świetną implementację testową kodeka EaacPlus autorstwa grupy programistów skupionych wokół inicjatywy 3gpp można ściągnąć ze stron ETSI.



Niestety, nie znam żadnego popularnego sprzętowego odtwarzacza przenośnego obsługującego AAC HE v2, bo standard został zatwierdzony dosłownie pół roku temu, ale na pewno takowe pojawią się na rynku w najbliższym czasie.



Niedługo postaram się wywiesić stronę z demonstracją działania kodeków czwartej generacji, tak żeby każdy mógł się przekonać, że nie sciemniam z tym 24kb/s

[MB]

To nie LAME zrobil postepy tylko Coding Technologies, bo oni sa tworcami MPEG-4 High Efficiency AAC. A Fraunhofer, napisal (w C++) tylko implementacje nowych algorytmow Coding Technologies na sprzetowe platformy dla Philipsa (SAF7730+ARM9) i Texas Instruments (TMS320CXXX). Lame probuje tylko ulepszac opracowania Coding Technologies.

http://www.codingtechnologies.com/products/aacPlus.htm...

**********************

Nie do końca się z tym zgadzam. Lame to implementacja starej 3. warstwy MPEG-1, a nie kodeków z rodziny AAC. I w tej implementacji dokonano wielu bardzo istotnych optymalizacji, polecam gruntowne przestudiowanie kodu. Zapewne miałeś na myśli opensourcowe implementacje FAAC/FAAD2, ale to zupełnie co innego niż Lame (darmowego kodera High Efficiency AAC na razie nie ma, FAAC nie obsługuje narzędzia SBR, dostępny jest jedynie dekoder FAAD2)

http://www.audiocoding.com/modules/mydownloads/

[JacekH]

> jakiś inny mastering specjalnie do tych źródeł? **********************

Nie wiem dlaczego, ale pojęcie sztuki masteringu z ograniczaniem jakości na potrzeby internetu nie bardzo dają mi się pogodzić... :)



Jacek

[Whiteman]

darmowego kodera High Efficiency AAC na razie nie ma

**********************



Ogg jest darmowy i przy bitrate powyżej 96 kB/s oferuje niewiarygodnie dobrą jakość dźwięku! Ogg jest darmowy!!



CDex jest darmowy i świetny do kodowania!!!



Jeśli chodzi o mastering...

1. Zadbaj o to, by pogłosy w miksie były dobrze dobrane, bo kompresja do mp3, Ogg itp. niesamowicie obnaża błędy w ustawieniach pogłosu.

2. Jeśli chcesz kodować przy niewielkim bitrate, zdejmij "łagodnym parametrykiem" ok. 2 - 3 dB basu poniżej 800 Hz (ustal empirycznie). Bez obaw - ten bas "wróci" w trakcie enkodowania nagrania przez program odtwarzający.

Mp3 i Ogg mają to do siebie, że uwypuklają basy przy niskich bitrate'ach.

[preceli]

...Jeśli chodzi o mastering...



A nie sądzisz, że może choć troszkę powinieneś wziąć pod uwagę prawidłową definicję masteringu?

[Whiteman]

A nie sądzisz, że może choć troszkę powinieneś wziąć pod uwagę prawidłową definicję masteringu?...

**********************



A nie sądzisz, że poprostu chciałem poradzić koledze, jak postępować, żeby osiągnąć prawidłowy efekt ??



A poza tym... możnaby się posprzeczać... jedną z czynności masteringowych jest przygotowanie utworu do prawidłowego egzystowania na przewidzianym do tego celu nośniku.

Jeśli przyjąć, że w tym przypadku mamy doczynienia z "wirtualnym nośnikiem, jakim jest format Ogg lub mp3 (jako posiadający specyficzne i sobie charakterystyczne cechy brzmieniowe)", to mogę zaryzykować i nazwać podane przeze mnie czynności masteringiem.



A co za różnica, jakiej terminologii używam?? Ważne, aby utwór brzmiał, jak należy!

[Whiteman]

podane przeze mnie czynności

**********************



Errata: chodziło mi nie o obie czynności, lecz jedynie o obniżenie poziomu niskich częstotliwości, przed kodowaniem.

[dejote]

Nie wiem dlaczego, ale pojęcie sztuki masteringu z ograniczaniem jakości na potrzeby internetu nie bardzo dają mi się pogodzić... :)

**********************

Hmm... Nie chcę się z Tobą kłucić, bo to Ty jesteś mistrzem, ale siedzę w tym parę lat, ogólnie właśnie definicja masteringu(ta pierwotna, za czasów płyty winylowej) tutaj idealnie pasuje.Otóż kiedyś mastering był "Przygotowaniem utworu do warunków nośnika". Czyż się mylę?:>

Ja do tej pory robiąc master na demówki jeśli chodzi o cd to wWaves L3 ustawiam maksymalny poziom sygnału na -0.05 , a jeśli chodzi o internet to do tej pory zawsze stosuję poziom maksymalny - 0.01...

[preceli]

...A nie sądzisz, że poprostu chciałem poradzić koledze, jak postępować, żeby osiągnąć prawidłowy efekt ?..



Ależ ja tak sądzę!



...jedną z czynności masteringowych jest przygotowanie utworu do prawidłowego egzystowania na przewidzianym do tego celu nośniku.

Jeśli przyjąć, że w tym przypadku mamy doczynienia z "wirtualnym nośnikiem, jakim jest format Ogg lub mp3 (jako posiadający specyficzne i sobie charakterystyczne cechy brzmieniowe)", to mogę zaryzykować i nazwać podane przeze mnie czynności masteringiem...



A wiesz, teraz tak sobie pomyślalem, że pewnie masz (możesz mieć) tu całkowitą rację.
[addsig]