Mam klawiaturke YAMAHA PSR-530 z wyjsciem (i wejsciem oczywiscie) midi ale nie do karty dzwiekowej (tam gdzie dzojstick) tylko na port USB. No i jest problem. Po podlaczeniu kbrda do kompa i wlaczeniu FL wciskam jakis klawisz np #E i puszczam, i fakt na FLu gra ten klawisz tylko ze tj. sie zawisil i jest caly czas wcisniety i musze sam go myszka wciskac zeby wylaczyc, problem numer 2: to to ze komputer odczytuje wcisniete klawisze raz na 5-10 sekund. Dziala to mniej wiecej tak jak Quake 3 na Pentiumie 200 :P czyli po prostu jakby zarywalo :( Gdy wkladam kabelek USB do kompa wykrywa go jako standartowe urzadzenie MIDI wiec wszystko powinno byc w porzadku. Jesli chodzi o ustawienia portow We-Wy w FLu jest wszystko w porzadku wiec mysle ze jest to wina sterownikow ale nie jetsem pewien. Szukalem sterwonikow do tego lacza, klawiatury i lipa bo niema, aczkolwiek bede jeszcze szukac, moze trafie na odpowiednie sterowniki. Moze ktos mial podobny problem, borykal sie z nim ale jakos udalo mus sie go rozwiazac to proszę chociazby o szczatkowe informacje bo juz sam nie wiem czy moj sprzet jest kompatybilny czy mam go oddac czy moze po prostu problem tkwi w sterownikach.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

[addsig]