Cubase 4 - update

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: JoachimK » sobota 07 cze 2008, 15:54

Pierwsza wersja Reapera została upubliczniona w Grudniu 2005 roku, podczas gdy przytoczone materiały dot. Cubase pochodzą odpowiednio z Czerwca 2004 oraz bliżej nieokreślonego roku 2002...

Z tego, co pamietam, zdarza mi sie synchronizowac od czasu do czasu dwie lub nawet trzy DAW i nie przypominam sobie o problemach nawet przed 2002 (tzn problemy w kwestii synchronizacji sa, ale chodzi o cos zupelnie innego).

PiotrK: Bede arumentowal konkretami, a nie cytatami z sieci: jako pierwszy z brzegu przyklad, moge Ci powiedziec, ze wydany w 2001 podwojny album M.Ostrowskiej "Instynkt" byl robiony zarowno na tasmie dwucalowej, jak i m.in. na Cubase VST, gdzie masterem byl magnetofon z nagranym timecode i poprzez synchronizator Motu Timepiece II generowany byl MIDI TC - masz wiec przyklad kilkunastu utworow na jednym wydawnistwie robiony takimi technikami synchro.

Teraz dla odmiany przeniesmy sie na koniec 2007 - co do blednej synchronizacji poprzez VST System Link - niedawno byl w EiS wywiad z pewna kapela, gdzie wspomniano o tym, jak to komputer glowny rezyserki poprzez VST System Link zarzadza laptopem jednego z muzykow. Plyta oczywiscie jest na rynku - bez takiej synchronizacji nie byloby mozliwe zrobienie tak duzych projektow.

I takich przykladow od czasow Cubase na Atari ST poprzez Cubase VST do wersji SX1-3 i obecnej Cubase 4 moglbym przytoczyc sporo wylacznie z wlasnego podworka. To tyle co do opisywanych w sieci historyjek.

Choć swoją drogą ten program wciąż mnie nie przekonuje. Z bardzo wielu powodów (od ceny począwszy, a na wyglądzie, wątpliwej stabilności, "ciężkości" dla komputera itp. skończywszy...). Lecz to może być akurat tylko mój problem.

Prawodopodobnie tak. Co do stabilnosci i wydajnosci: ostatnie prace u kolegi w studio: na kilkanascie kawalkow tylko dwa mialy "jedynie" ok. 100 sladow, reszta od 120 i wiecej, rekordem bylo 186 (jesli dobrze pamietam) trackow w jednym kawalku (CSX3/C4, jeden pecet C2D) - to taki kolejny przyklad z wlasnej skory, a nie z opowiadan w sieci.

A ze jest gorzej z Cubase - tego nie zaprzeczam - taka polityka Yamahy. Nie potrafie natomiast wyjasnic czesto opisywancyh tu problemow. Dlaczego jest tak, ze mi oraz moim kolegom, z ktorymi najczesciej wspolpracuje (dlatego z koniecznosci wymiany projektow wszyscy mamy C SX3/C4), Cubase 4 dziala przynajmniej na tyle, zeby mozna bylo pracowac z klientem (czyli kiedy czasu na wpadki nie ma)? Ale to juz pytanie nie do mnie.

I tak "duzy" Protools najlepszy :)
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: JoachimK » sobota 07 cze 2008, 15:57

Dodam jeszcze do swojej poprzedniej wypowiedzi, ze w kwestii Reapera jestem jak najbardziej na "TAK" - caly czas sprawdzam projekt i jego nowinki - niech sie rozwija jak najszybciej. Jak przez niego Cubase padnie - plakac nie bede. Wszak to tylko narzedzie, od ktorego na pewno nie zalezy efekt finalny nagran.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: matiz » sobota 07 cze 2008, 16:53

robiony zarowno na tasmie dwucalowej, jak i m.in. na Cubase VST, gdzie masterem byl magnetofon z nagranym timecode i poprzez synchronizator Motu Timepiece II generowany byl MIDI TC - masz wiec przyklad kilkunastu utworow na jednym wydawnistwie robiony takimi technikami synchro.

No tak, ale Piotrowi chyba chodzi wlasnie o to, ze MTC jest, nie ma MIDI Clocka. Moim zdaniem MTC jest lepszy - ale rozumiem, ze przy wspolpracy z urzadzeniami MIDI clock moze byc przydatny - jakies arpeggiatory i tego typu rzeczy - pamietajmy o modzie na stare instrumenty "vintage", w ktorych juz MIDI jest kompromisem
Dlaczego w nowoczesych sekwencerach "zapomina sie" o MIDI Clocku? Bo nowoczesne sekwencery sa przede wszytskim do audio. Pro-Tools midi w ogole ma od paru lat, wiec tam ten problem w ogole nie istnieje. Cubase w momencie pojawienia sie sensownego audio musial przyjac pewne kompromisy, jezeli chodzi o synchronizacje - domyslam sie, ze caly silnik audio jest tak skonstruowany, ze jego synchronizacja przez MIDI Clock jest niemozliwa - i juz. Pamietajmy, ze cubase sx ma silnik audio od nuendo (a do wersji 3.0 to byl calkiem fajnym sekwencerem MIDI, potem sie zaczely jaja), ktory to program na poczatku MIDI mial ubogie, wrecz jako dodatek, jasne wiec, ze laczenie tych dwoch swiatow nie bylo priorytetem, a moze po prostu zapomnieli? Nowy kubus nie ma tez obslugi DirectX - i trudno, trzeba z tym zyc...
Atari ST z cubasem 2.0 to w dziedzinie MIDI w ogole jest mistrzostwo swiata i pewnym nietaktem i wrecz nie fair jest wymienianie tego systemu tutaj i porownywanie go z nowoczesnymi DAWami - przeciez one nie maja szans

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: JoachimK » sobota 07 cze 2008, 17:33

No tak, ale Piotrowi chyba chodzi wlasnie o to, ze MTC jest, nie ma MIDI Clocka. Moim zdaniem MTC jest lepszy - ale rozumiem, ze przy wspolpracy z urzadzeniami MIDI clock moze byc przydatny - jakies arpeggiatory i tego typu rzeczy - pamietajmy o modzie na stare instrumenty "vintage", w ktorych juz MIDI jest kompromisem

Aaa, jezeli tak toi nie zalapalem, ale faktycznie chyba dlatego, ze nawet nie pomyslalem o zegarze jako MIDI Clock - bo PO CO? Zwlaszcza ze dryfowanie takiego zegara tkwi w jego naturze. Jedyne moze rzeczywiscie - apreggiator itp. Jakby nie bylo, wspolczesne instrumenty i efekty VST i tak dostosowuja sie do tempa DAW, a SPP jest i tak wysylany i czytany bez problemu.

Atari ST z cubasem 2.0 to w dziedzinie MIDI w ogole jest mistrzostwo swiata i pewnym nietaktem i wrecz nie fair jest wymienianie tego systemu tutaj i porownywanie go z nowoczesnymi DAWami - przeciez one nie maja szans ...

Prawda! Byl wolny, wieszal sie raz czy pare razy na dzien, ale dzialal dobrze :)
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Cubase 4 - update

Post autor: PiotrK » sobota 07 cze 2008, 17:36

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:07 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: matiz » sobota 07 cze 2008, 17:47

Zresztą, matiz dość dobrze ujął całą resztę zagadnienia. Nawet, jeśli ostatnie zdanie okazać by się miało ciętym sarkazmem.

Ale gdzie tam sarkazmem - to byla doskonala maszyna do MIDI, bez watpliwosci. Wszystko co potem, na pececie czy nawet na falconie, to juz nie bylo to - rownosc i stabilnosc MIDI z Atari jest nie do pobicia. Ja pamietam kazde przejscie na "nowy, ulepszony" sekwencer jako dosc traumatyczne przezycie - zwykle pojawialy sie nowe, calkowicie niepotrzebne funkcje i mozliwosci, za to to wszystko, czego sie uzywalo i co dzialalo, nagle zaczynalo sie "pod gore"... Zreszta tak jest nadal - oczywiscte funcje o ktore uzytkownicy prosza, to nie, ale "nowe, potrzebne" - prosze bardzo

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Cubase 4 - update

Post autor: PiotrK » sobota 07 cze 2008, 17:56

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:07 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: matiz » sobota 07 cze 2008, 18:07

wiele przesłanek wskazuje na to, że to nie kwestia samych programów (wiele przecież ma szerokie możliwości definiowania przesyłu, tak prędkości, jak i parametrów bufora), ale jako takiej transmisji w środowisku Windowsa.

No, to oczywiste, ze winne jest srodowisko windows izolujace sprzet od siebie jak tylko mozna. Musimy sobie przeciez zdawac sprawe, ze nowoczesny komputer nie jest przeznaczony do takiej pracy i nie bedzie dzialal tak punktualnie jak ataryna... i tyle.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Cubase 4 - update

Post autor: JoachimK » sobota 07 cze 2008, 18:07

Przy tym MTC i MIDI Clock nie są wzajemnie zastępowalne. Jeden, to implementacja kodu SMPTE w środowisku MIDI, a drugi, to takie w pewnym sensie nawiązanie do starych CV.
**********************

Tak - dlatego tez napisale, ze w kwesti czasowych synchronizacji urzadzen jako takich (dwa DAW itp.) MIDI Clock sie nie nadaje. MTC jest zupelnie inaczej interpretowany, niz MBC. Ten drugi - tak jak napisales to takie CV - bardziej dla instrumentow.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
tox
Posty: 394
Rejestracja: niedziela 30 sty 2005, 00:00

Re: Cubase 4 - update

Post autor: tox » wtorek 17 cze 2008, 21:44

Btw na forum steinberga wyczytałem że pracują nad nowym update . pozdr

ODPOWIEDZ