Laptop do studia

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
nysontension
Posty: 86
Rejestracja: sobota 25 gru 2010, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: nysontension » piątek 12 sie 2011, 00:10

STUDIO - LAPTOP - to sie wyklucza.


Laptop jest dobry do nagrywania poza studiem. Studio jest miejscem dla urzadzen, ktore nie sa mobilne.


Przypomina mi to jechanie SUV'em w teren. (Uaz tanszy i lepszy :) )

Z kazdym krokiem, droga do pokonania staje sie krotsza.

Awatar użytkownika
JacekH
Posty: 611
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: JacekH » piątek 12 sie 2011, 09:29

Cytat:
...STUDIO - LAPTOP - to sie wyklucza.


Może nie tak dosadnie, ale myślę, że do studia zdecydowanie stacjonarny. Laptop - w teren jak najbardziej. I to jak najlżejszy i najmniejszy - oczywiście w granicach rozsądku. Taki 13" dający radę udźwignąć oprogramowanie, którego używasz. Jeżeli ma to być tylko rejestrator, to ja na takim muzealnym IBM T42 spokojnie nagrywam 8 śladów (dysk 7200 rpm, 2 MB cache). Jeżeli do instrumentów wirtualnych - trzeba coś nowszego. Studio wymaga ciszy, a zdecydowanie pod obciążeniem stacjonarny będzie cichszy - chociażby z tego względu, że on nie stoi 30 cm od twojego ucha, tylko gdzieś niżej, dalej itd. Przy czym, wydajność - jeżeli jest wymaga - za niższą cenę będzie w stacjonarnym.

Platforma - Linuxy możesz sobie odpuścić. Makówki - jeżeli używasz Logica to nie masz wyboru, jeżeli pracujesz z Pro Tools to zdecydowanie lepiej też na Makówce. Jeżeli używasz softu Windowsowego to możesz wziąć zarówno Maka jak i PC. Na PeCetowych laptopach nie zainstalujesz (bez problemów i z pełną funkcjonalnością) systemu od Apple, ale w drugą stronę jak najbardziej. Czyli na Makówce spokojnie obok systemu makowego możesz uruchomić Windows. Problemem pod Windowsem na Maku mogą być tylko nowości od Apple - np. Thunderbolt. Przy czym te Apple'owe laptopy z reguł są uboższe w ilość gniazd USB, w tym brak USB3.0, w brak slotów kart rozszerzeń etc. Niemniej zastanowiłbym się nad mocnym MB Pro ze względu na tę możliwość pracy w obu platformach.

Abstrahując od sprzętu - piszesz o Windows XP. Zdecydowanie odradzam. Każdy nowy soft, czy to mocny sample player, czy kombajn jak Cubase/Nuendo wymagają dużego RAMu, a ograniczanie się do tych 3 GB z hakiem w dzisiejszych czasach to nieporozumienie dla nowych komputerów. Mało tego, za moment nie będziesz miał kompletnego wsparcia dla XP i producenci softu od tego uciekają. Windows 7 znacznie lepiej zarządza pamięcią. Używałem obu systemów przez długi czas i ostatecznie rok temu temu zdecydowanie pożegnałem Windows XP - tylko masa frustracji i problemów. 90% z powodu pamięci właśnie. Od roku dwa studia z komputerami na Windows 7 64 bit pracują bezproblemowo, żadnych numerów. To są komputery jedynie do pracy z muzyką. Bez żadnych wielkich zmian poza ustawieniem priorytetu zadań w tle. Interfejsy audio to RME Fireface 400/800, Cubase 5/6, nieco wtyczek i instrumentów wirtualnych. Co tydzień obowiązkowy obraz systemu, po każdym dniu pracy obowiązkowe kopie. I od tego roku na szczęście nie było sytuacji, że musiałbym się tymi kopiami posiłkować. Z wydajnością problemów zero. Komputery ciche - 3 wielkie wentylatory (12 cm) pracujące na wolnych obrotach, grafika z chłodzeniem pasywnym, procesor z chłodzeniem pasywnym. Systemy przetrwały bezboleśnie niejedną sesję nagraniową jak produkcyjną - spore aranże.

Reasumując - jak do studia to zdecydowanie stacjonarny. Jak ma obowiązkowo być mobilny - to zależy od oprogramowania, którego używasz. Cubase 6 jest na obie platformy, ale może jakieś VSTi/VST są wyłącznie na jedną z nich wtedy wyboru nie masz. A jeśli masz i są fundusze - weź makówkę, będziesz miał wybór OSa. Jeżeli ma być taniej - weź markowy z mocnym procesorem, dyskiem 7200, przejrzyj fora producentów kart audio, w szczególności tej, którą używasz, czy któreś modele bywają bardziej kłopotliwe we współpracy. Osobiście używam IBM - wspomnianego staruszka T42, Lenovo z serii R, HP - parę różnych modeli i Della. Najwięcej kłopotów sprawiają mi Delle, a w szczególności ich USB, zarządzanie WiFi i związane z tym problemy wydajnościowe (grzejące się procesory itd.). Za serwis mogę pochwalić HP. Lenovo - świetne komputery, może wzornictwem odbiegają od takich Sony Vaio, podobnie jak i HP. Ale te marki + Asus spokojnie dają radę. Acery, choć dobrze wyposażone są niestety zbudowane z lichych komponentów, delikatnych i jeżeli zamierzasz sporo nosić laptopa - odradzam. Nie ja wprawdzie, ale paru znajomych w okolicy ma - wieszają na nich psy, na klawiatury, chłodzenie itd. A przede wszystkim idź do sklepu z lapkami i obejrzyj z bliska oraz pomacaj wilgotnymi łapkami :) Nic tak nie wkurza, jak obudowa, do której non stop klei się kurz, a byle dotknięcie zostawia spektakularne linie papilarne na każdym klawiszy i skrawku plastiku - tak mam w moim Dellu (Precision M6400).

PoZdrówka,
Jacek

Awatar użytkownika
gft.
Posty: 33
Rejestracja: sobota 23 maja 2009, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: gft. » niedziela 14 sie 2011, 10:09

Hej, ja również odradzam lapka choć sam obecnie z owego korzystam, a pomijając te podstawowe problemy typu grzanie się i hałas, raczej obawiałbym się ograniczeń w modernizacji itp.


Ja używam Lenovo T500 z dwoma rdzeniami 2,6MHz plus 4GB ramu, z czego mam do dyspozycji niespełna 3 jako, że grafika zabiera mi 1 na swoje potrzeby i tu pojawia się sensowne uzasadnienie dla wypowiedzi kolegów, którzy wspominają o tym, żeby w lapku była lepsza grafika bo ma przynajmniej swoją pamięć. Wszystko stoi na 7-emce 64bity, a kręci się na 7200rpm i śmiga jak trza ;)


Ale tu się rewelacje kończą bo gdybym chciał rozbudować maszynę o ram to max tylko dwie kości po 4GB tj. 8GBMAX, Dyski zewnętrzne to też nie to samo co w pudełku...


Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: psysutra » niedziela 14 sie 2011, 11:38

Hola, panowie, w czym problem jest sobie sprawić dobrą podkładkę Zalmana i nie narzekać więcej na temperaturę?


Faktem jest też, że co jakiś czas lapka wypadałoby przedmuchać sprężonym powietrzem (oczywiście po uprzednim demontażu klapki) by pozbyć się wszędobylskiego kurzu.


Mankamentem laptopa jest oczywiście praktycznie ZEROWA możliwość rozbudowy. Ale mimo to sobie go cenię i następny komputer będzie także lapkiem :)

Stay Psychedelic People!

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: Zbynia » niedziela 14 sie 2011, 22:15

szukał szukał i nie znalazł a byłem tydzień temu w electroworld i stał asus z 4GB ramu 500GB dyskiem core i3 poprzedniej generacji za.....1600 pln......NOWY


 


jak się nie chce to sie nie znajdzie


Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: Caroozo » poniedziałek 15 sie 2011, 15:13

Jeżeli ma to być tylko rejestrator, to ja na takim muzealnym IBM T42 spokojnie nagrywam 8 śladów (dysk 7200 rpm, 2 MB cache).


To "muzeum" będzie chodzić jeszcze długo po tym jak te nowe marketowe laptopy się posypią ;).


Sprawa jest wręcz banalna - w cenie dobrego laptopa kupić można naprawdę dobry stacjonarny. Przenośny - mobilność, estetyka, niski pobór prądu. Stacjonarny - dobre karty PCI, zero problemów z rozbudową, najszybsze dyski i procesory (nie wspomnę o możliwości instalacji po 24GB RAM ;)). I definitywnie zero problemów ze sterownikami (vide szukanie jakichś driverów do leciwych sprzętów działających pod 98). Tu nie ma filozofii, kwestia kto ma jaki budżet.


Ja osobiście mam laptopa do pracy i nagrywania, netbooka do mobilnych zastosowań i stacjonarny w sali prób/studio i wszyscy są zadowoleni ;).


Awatar użytkownika
Aurora
Posty: 287
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: Aurora » środa 17 sie 2011, 04:42

W mojej opinii jesli kolega chce laptopa to tylko i wyłacznie Macbook Pro, tylko, cena nie jest az taka zawrotna.


Jesli chodzi o halas, dlugi czas pracy, bla bla bla, nie warto sie tym przejmowac, moj jest wlaczony od 8-20h na dobe, szum znikomy, czasami jak CPU podskoczy ale wywietrzy wnetrze i znow pracuje cicho.


Praca cpu na poziomie 2-6%


Procesor i7 2,7ghz


 


stacjonarny jest fajny tylko jak musisz wpiąc karty od digidesign HD, jak masz interfejs na usb badz firewire proponuje laptopa.


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty: 2594
Rejestracja: niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: DJOZD » środa 17 sie 2011, 10:11

...

Abstrahując od sprzętu - piszesz o Windows XP. Zdecydowanie odradzam. Każdy nowy soft, czy to mocny sample player, czy kombajn jak Cubase/Nuendo wymagają dużego RAMu, a ograniczanie się do tych 3 GB z hakiem w dzisiejszych czasach to nieporozumienie dla nowych komputerów. Mało tego, za moment nie będziesz miał kompletnego wsparcia dla XP i producenci softu od tego uciekają. Windows 7 znacznie lepiej zarządza pamięcią. Używałem obu systemów przez długi czas i ostatecznie rok temu temu zdecydowanie pożegnałem Windows XP - tylko masa frustracji i problemów. 90% z powodu pamięci właśnie. Od roku dwa studia z komputerami na Windows 7 64 bit pracują bezproblemowo, żadnych numerów. To są komputery jedynie do pracy z muzyką. Bez żadnych wielkich zmian poza ustawieniem priorytetu zadań w tle. Interfejsy audio to RME Fireface 400/800, Cubase 5/6, nieco wtyczek i instrumentów wirtualnych. Co tydzień obowiązkowy obraz systemu, po każdym dniu pracy obowiązkowe kopie. I od tego roku na szczęście nie było sytuacji, że musiałbym się tymi kopiami posiłkować. Z wydajnością problemów zero. Komputery ciche - 3 wielkie wentylatory (12 cm) pracujące na wolnych obrotach, grafika z chłodzeniem pasywnym, procesor z chłodzeniem pasywnym. Systemy przetrwały bezboleśnie niejedną sesję nagraniową jak produkcyjną - spore aranże.

...
 


 


Cóż, mogę tylko powierdzić powyższe słowa, pracuje w bardzo podobny sposób. Doświadczenia niemal identyczne. Windows 7 zarządza pamięcią bardzo dobrze. Od 6-8GB RAM zaczyna się błyskawiczna praca na komputerze bez mielenia dyskiem i plikiem wymiany. Oczywiscie w zależności od wielkości sesji. 


Pozdrawiam.


 


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: Zbynia » środa 17 sie 2011, 13:54

wystarczy lepsza karta graficzna w laptopie i o ciszy mozna praktycznie zapomnieć


taki mały szczegół - tu na plus wychodzą samsungi(z trzema mam do czynienia) a straszną padaka są HP(dwa modele z nowszych przy których czasem dłubię)


Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Laptop do studia

Post autor: Caroozo » środa 17 sie 2011, 14:25

...
wystarczy lepsza karta graficzna w laptopie i o ciszy mozna praktycznie zapomnieć

Teraz zdaje się jest coraz więcej modeli posiadających zintegrowany układ do 2D i dedykowaną kartę 3D - przełączają się zależnie od potrzeb.


Co do ciszy - regularne czyszczenie wentylatorów, w przypadku sprzętów które mają z rok dwa i były intensywnie używane i temperatury, a w efekcie obroty wentylatorów są wyczuwalnie większy niż wcześniej - polecam odnowić pastę termiczną na GPU (jeśli jest dedykowana) bądź procesora (rzadko bo rzadko ale czasami jest to potrzebne) - często może się zdarzyć że fabryczna jest lipna, a jej wymiana na Arctic Silvera daje dosyć sporo. Niektóre laptopy posiadają też możliwość downclockingu rdzenia/pamięci GPU oraz regulacji obrotów wentylatora - czasami odprowadzanie ciepła jest na tyle dobre przy niskim obciążeniu grafiki że wyłączenie fana albo redukcja obrotów sprawia że wszystko pracuje bardzo stabilnie i cicho. Ostatecznie, jeśli komuś zależy na swoim laptopie a chciałby go przyśpieszyć tudzież ograniczyć hałas/ciepło - zawsze można wymienić procesor na podobny ale wykonany w mniejszym procesie technologicznym. Ale rozbudowa laptopów do nie taka prosta sprawa...


ODPOWIEDZ